378 MARIA DĄBROWSKĄ, PISARKA DEMOKRATYCZNA
szego, książkę „dobrą i mądrą”, do której wraca się po wielekroć, aby odetchnąć ostrą i czystą atmosferą prawości ducha; która uczy, że demokracja w prawdziwym znaczeniu tego słowa to nie jest doktryna ani „ideologia”, ani abstrakcyjny program reform społecznych, ale samo konkretne i pełne odczucie spraw życia —• samo doskonałe człowieczeństwo. '
o
FERDYDURKE:
GOMBROWICZA'
I
W ciągu stu pięćdziesięciu lat powieść zrobiła olśniewającą karierę. Wydobyta z nizin literatury straganowej, z romansu trywialnego, stała się najpopularniejszym gatunkiem literackim. Ten fakt historycznie uwarunkowany i względny wydaje nam się dzisiaj oczywistym i niepodobnym do zakwestionowania. A przecież jeśli nie mylą różne znaki na niebie sztuki, szybciej, niż myślimy, może dokonać się proces odwrotny: regresja powieści jako gatunku z pierwszego planu literatury na niziny, z których niegdyś wyszła.
W rozwoju beletrystyki w XIX wieku wielką rolę odegrały tendencje poznawcze. Dziś jeszcze mówi się o romansie Jako źródle „wiedzy o człowieku". Ale ciekawość psychologiczna przesiliła się w wyrafinowaniach szkoły Prousta, a żywą ciekawość środowiskową zaspokajają głównie „autentyki”, pamiętniki i reportaże, nie powieści. Literatura beletrystyczna w popularnej edycji obniża się do poziomu drugorzędnego filmu, dostarczając rzeszom nielegalnych, pozaestetycznych wzruszeń zastępczych. Temu zawdzięczają powodzenie na przykład sentymentalne kicze Gojawiczyńskiej i trywialne „malowidła z przeszłości" Feuchtwangera. Powoli, na drugim planie, odradza się proza w klasycznym znaczeniu tego wyrazu, a więc biografia, esej, traktat psychologiczno-moralny.
1 Tekst na podstawie korekty „Pióra” 1938, nr 1, z poprawkami ręką autora (zob. przypis 1 do artykułu Dwa pokolenia), porównanej z autografem znajdującym się w zbiorach Juliana Krzyżanowskiego. Przypomnieć należy, że Gombrowicz do drugiego wydania Ferdydurke (Warszawa 1957) wprowadził zmiany, toteż recenzję konfrontować można tylko z wydaniem przedwojennym.