DSCN2335

DSCN2335



690 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA

jechać brat prezesa Panka, przyjechał na ślub z prowincji zawieruszył się im gdzieś przed godziną, szukali go po mieście, musiał pewnie wstąpić do któregoś z barów na Starym Mieście, cud, że nie wpadł pod auto, niemniej on, Marek Kuran, i we własnym imieniu, i w imieniu przyjaciół bardzo by był wdzięczny, gdyby któryś z panów osobiście zechciał stwierdzić, że brat prezesa Panka nie został w tym przykrym wypadku poszkodowany, wszyscy będą spokojniejsi, jeśli ktoś z zewnątrz wyda kompetentną w tym względzie opinię.

Obaj milicjanci, już zupełnie rozluźnieni i trochę nawet rozbawieni, podchodzą w towarzystwie Kurana do auta. Grzecznie salutują. Pijany mężczyzna, rozwalony na tylnym siedzeniu, mamrocze coś bez związku, łatwo przecież poznać, że poza stanem opilstwa nic mu nie jest. Wszystko w porządku! Obywatel brat prezesa nieźle sobie dogodził? Niestety, pokusy stolicy! Ale jest nadzieja, że po drodze wytrzeźwieje, szybę się trochę uchyli. Tak, świeże powietrze na pewno dobrze obywatelowi bratu zrobi. Przyjemnej zatem zabawy dla państwa. Wówczas Kuran z cokolwiek nieśmiałym uśmiechem: bardzo panów przepraszamy, ale gdyby panowie nie byli związani służbą... okazuje się, że obaj właśnie służbę zakończyli. Kuran z radosną przyjaźnią: no właśnie! To świetnie się składa... gdyby panowie zechcieli z nami pojechać, prezes Panek będzie na pewno szczęśliwy, jeśli będzie mógł panom osobiście podziękować za okazaną nam pomoc, zmieścimy się wszyscy, będzie nam trochę przyciasno, ale ostatecznie do Jabłonny to jeden skok... Chłopcy (bo w nowo wytworzonej sytuacji stali się tymi, którymi są autentycznie) spoglądająpo sobie niepewnie, czuje się, że mają ochotę skorzystać z tak niebywałego zaproszenia, lecz też się wyczuwa, że każdy z nich łatwiej by powziął decyzję, gdyby był sam.

MILICJANT I Nie wiem, czy nam wypada...

(Marek Kuran miałby ochotę powiedzieć: nie szkodzi, polem wam same wypadną.)

KURAN Zabawić się? Po służbie?

MILICJANT II Widzi pan, zabawa i zabawa...

MILICJANT I Właśnie, kolega słusznie mówi, my się lubimy zabawić, czemu nie?

KURAN No więc?

MILICJANT II Pan jest inteligentny obywatel, to pan pewno wie, jak u nas różni ludzie na MO patrzą.

KURAN Jezus Maria, chłopcy! Pewnie, że wiem. Ale co lo ma do rzeczy? Gadacie, jakbyście w kapitalistycznych czasach żyli. Kto miałby na was patrzyć źle? Towarzysze z Komitetu Centralnego i z Rządu? Artyści? Kto, jak nie wy, jest podporą naszej ojczyzny?

MILICJANT II Faktycznie.

KURAN Krysia, może ty ładniej niż ja potrafisz panów prosić?

KRYSTYNA FORMIŃSKA Nie wiem, czy ładniej, ale proszę.

KURAN Słyszycie, ładna dziewczyna prosi, córeczka prezesa Radia i Telewizji.

MILICJANT 11 Prezesa Formińskiego?

KURAN Słyszysz, Krysia, jak twój papa jest znany?

PLAYBOY Słuchajcie panowie, nie możemy się zbytnio spóźnić!

MILICJANT II No, Krzysiek?

MILICJANT I Jak uważasz.

MILICJANT II Co, jak uważasz? Co za mowa? Ciebie pytam.

MILICJANT I Żeby potem nic było wszystko na mnie.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCN2355 730 J. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA Armii Krajowej. W bitwie o Wilno uczestniczyłem na ochotnika, j
DSCN2336 692 i. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA KURAN Jakie potem? Chłopaki! Rozkaz: okupować wnętrze gabloty,
DSCN2347 714 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA nie uwzględniana w polskich planach eksportowych. W związ. ku z
DSCN2349 718 J. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA wtorek, 21 lipca Nic. piątek, 24 lipca Ostatnie lektury: Koresp
DSCN2358 734 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA Sama chronologia wypadków świadczy niezbicie, że moje uwięzieni
DSCN2364 746 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGAcznie się niebawem wymiana instalacji wodnej, aby nasz dom zosta

więcej podobnych podstron