Z kolei działania podejmowane w ramach trzeciej, nadchodzącej fali relonn zapowiadają ścieranie się - zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Unii Europejskiej - krystalizującej się koncepcji aktywnej polityki społecznej (łączącej elementy różnych ideologicznych modeli polityki społecznej, ale z przewagą opcji socjaldemokratycznej) z nurtem liberalnym (cięcia wydatków socjalnych, obniżanie kosztów pracy i uelastycznianie rynków pracy). Koncepcja aktywnej polityki społecznej „starej Europy” zakłada zwiększanie efektywności tradycyjnego europejskiego modelu socjalnego (przy utrzymaniu wysokich kosztów pracy i dużej skali prozatrudnieniowej interwencji państwa) między innymi poprzez rozwój zasobów ludzkich i wymuszanie popytu na pracę. Jednak akcesja do Unii Europejskiej krajów Europy Środkowo-Wschodniej o niższym poziomie ochrony socjalnej (i niższych kosztach pracy), które - dzięki doświadczeniom transformacji - w większym stopniu są otwarte na reformy prorynkowe (czynnik wewnętrzny po rozszerzeniu UE do 25 państw), a przede wszystkim konkurencyjność gospodarek innych regionów świata (efekt globalizacji - czynnik zewnętrzny) sprzyjają logice cięć socjalnych. Wynik zderzenia się tych dwóch tendencji w Unii Europejskiej jest trudny do przewidzenia. Czynniki gospodarcze (efekt globalizacji) sprzyjają logice rozszerzania się prorynkowej transformacji na „starą Unię”7. Czynniki te są jednak równoważone przez uwarunkowania polityczne (dominujący wpływ „starych” państw Unii na proces decyzyjny i kształtowanie priorytetów otwartej koordynacji polityki społecznej w Unii Europejskiej).
Zmiany w poszczególnych fazach polskich reform, a także w różnych obszarach polityki społecznej nie były spójne. W literaturze przedmiotu podejmowane są jednak próby nakreślenia zasadniczego kierunku (kierunków) i uwarunkowań dokonanych reform. Warto wskazać na cztery nurty poszukiwań.
Paradygmat transformacji. W pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych dominował on w badaniach porównawczych. Zwolennicy tego podejścia przypisywali decydentom politycznym „sprawstwo” w uruchomieniu procesu zmiany ustrojowej. Przebieg tego procesu uważali jednak za zdeterminowany „logiką transformacji”. Zadaniem
zdrowia i częściowo edukacji) był odzwierciedleniem „starych nawyków** i w dużym stopniu ttyswmł nieprzystosowanie tego środowiska politycznego do wymogów współczesnego zarządzania sferą publiczną (govemance).
Znamienna - w świetle poziomu rozwoju gospodarczego ostatnich lat - wydaje się zwłaszcza źyczemowość celów Strategii Lizbońskiej.