L
n4. Oiotto di Bondone Narodziny Mani
wykształciło się w nowej świadomości ogółu we Włoszech z początkiem wieku XIII na gruncie omówionej ewolucji.
W tym samym czasie, kiedy tak wspaniale zaczyna się rozwijać nowa włoska literatura w „volgare", czyli w narodowym, powszechnie obowiązującym języku literackim, i dzięki potężnym dziełom Dantego powstaje nowa, specyficznie włoska kultura, również wielki malarz przekłada na owo „volgare", powszechnie zrozumiały i duchowo jednoczący język, te z duchowych dóbr, które dla średniowiecznego człowieka były najcenniejsze, tłumaczy je — można by rzec — na język włoski, i w tym sensie, w odróżnieniu od średniowiecznego uniwersalizmu, nadaje sztuce cechy narodowe. Ta nacjonalizacja była zarazem humanizacją, o której mówiliśmy, i spowodowała bardziej intensywny i bliski kontakt sztuki z owym okresem narodowej przeszłości artystycznej sprzed średniowiecznego transcendentalizmu, celem dążeń którego był człowiek w swojej ziemskiej egzystencji. Ta przeszłość oddziaływała już i wcześniej jako nieuświadomiony składnik artystycznych poszukiwań czy jako wzór pojedynczych elementów formalnych, dla Giotta natomiast staje się wskazówką, jak budować nowe królestwo człowieka i jego uczuć, wznieść się ponad pojedyncze obserwacje i motywy ekspresji w sferę artystycznie autonomicznej, a przez to bliskiej człowiekowi i powszechnie ważnej prawdy. Obranie tej drogi było czynem genialnym, dzięki któremu stał się Giotto twórcą renesansu.
Porównanie późnych malowideł Giotta w Sta Croce we Florencji z malowidłami w Padwie jest dlatego wielce pouczające, ponieważ pozwala nie tylko stwierdzić zasięg ewolucji dokonanej w sztuce samego Giotta, ale może być również potraktowane jako próba wyprowadzenia z nich renesansu. W obydwu kaplicach znajduje się po sześć malowideł o formacie większym niż tych w kaplicy dełTArena. Artysta zrezygnował z zasady cyklu, każdy obraz działać miał jako zamknięte w sobie dzieło sztuki. W kaplicy Peruzzich jedną ścianę zdobią trzy sceny z życia Jana Chrzciciela, drugą trzy sceny z okresu starości Jana Ewangelisty. Wybór scen jest zastanawiający. Obydwaj święci należeli do najbardziej popularnych we Włoszech, zwłaszcza we Florencji.