Nazwa “wirus” pochodzi z języka łacińskiego (virus = jad) i związana jest z faktem, że znamy wirusy wyłącznie pasożytnicze. Według Andrć LwofPa wirusa możemy zdefiniować jako
“zakaźny, potencjalnie patogenny nukleoproteid, istniejący tylko pod postacią jednego kwasu nukleinowego, który reprodukuje materiał genetyczny, jest niezdolny do podziałów poza komórką i zazwyczaj nie posiada enzymów (a zatem nie wykazuje metabolizmu).” JH|| H
W roku 1935 Stanley wykrystalizował wirusy i stwierdził, że w tym stanie zachowują zdolność do zakażenia komórek. W 20 lat później (1956) ten sam badacz udowodnił, że cząsteczka wirusa zbudowana jest z białka i kwasu nukleinowego.
Cząsteczkę wirusa nazywamy wirionem. Wirion składa się co najmniej z dwóch elementów. Jednym z nich jest genom (zbudowany z DNA lub RN A), zawierający pełną informację genetyczną. Drogi element to część białkowa określona jako kapsyd (ryc. 7-1).
Ryc. 7-1. A - Schemat budowy wirusa bryłowego; B-Winis mozaiki tytoniowej; u dołu w powiększeniu 100 000 razy (ma kształt pałeczki), powyżej - fragment budowy (model powiększony w stosunku do oryginału ok. 2 500 000 razy) (JD).
5
Znamy wirusy o różnym stopniu skomplikowania, od stosunkowo najprostszych, bryłowych (zbudowanych jedynie z kwasu nukleinowego połączonego z białkiem), przez spiralne (wirus mozaiki tytoniowej - ryc. 7-1), aż po złożone, zbudowane z wielu podjednostek, a także otoczone dodatkowymi osłonkami (ryc. 7-2). Zupełnie odmienną strukturę maia bakteriofagi, czyli wirusy atakujące bakterie (ryc. 7-2,7-4).
Powstanie wirusów do dziś nie zostało wyjaśnione. Istnieją w tej mierze trzy hipotezy.
I 1. Według jednej z nich wirusy stanowią formy przejściowe między martwą materią a organizmami żywymi, są jak gdyby żyjącym dowodem na powstanie protobiontów poprzez łączenie się nukłeoproteidów z białkami.
2. Druga hipoteza zakłada, że prosta budowa cząsteczki wirusa jest uwstecznieniem - adaptacją do pasożytniczego trybu życia.
3. Wreszcie według trzeciej hipotezy wirusy to fragmenty komórek (chromosomów lub rybonukleoproteidów), które oddzieliły się od struktur macierzystych i stanowią elementy patologiczne, zdolne do powielania się w komórkach.
Wirusy nie mają metabolizmu ani organeli, które na przykład umożliwiłyby im rozmnażanie się. Dlatego też powstanie wirusów potomnych może mieć miejsce wyłącznie w żywych komórkach; proces ten przyjęto nazywać mianem namnażania (aby odróżnić go od rozmnażania, związanego zazwyczaj z podziałami komórek).
Namnażanie wirusów roślinnych bądź zwierzęcych ilustruje rycina 7-3. Proces ten rozpoczyna się izw fazą adsorpcji, w której wirus styka się z powierzchnią komórki. W zasadzie adsorpcja zachodzi dzięki różnicom ładunków elektrycznych wirusa i powierzchni błony; jednakże największe znaczenie dla zakażenia wirusowego mają receptory komórkowe. Jeżeli komórka nie posiada receptorów dla danego rodzaju wirusa, nie może być przezeń zaatakowana (dlatego np. ludzie mc