że jakiś przerażający aspekt egzystencji nagle stanie się dla nich zbyt rzeczywisty. Wraz z różnicowaniem społeczeństwa na fasadę i kulisy pojawia się problem odwrotny - osłabione poczucie rzeczywistości. Kiedy ów podział już się ustali, nie ma powrotu do stanu natury. Autentyczność przemieszcza się w stronę mistyfikacji.
Przykładu mistyfikacji, która chce sprawić wrażenie realności, dostarcza niedawno ujawniony fakt: do szynki, w celu jej upiększenia, wstrzykuje się azotany, dzięki którym stąje się ona bardziej różowa, apetyczna, kusząca, bardziej szynkowa2. Podobnie tancerki z nocnych klubów North Beach San Francisco mają wstrzyknięty w piersi silikon, by rozmiar, kształt i jędmość biustu odpowiadały cechom piersi idealnych. Powieści o po-wieściopisarzach i programy telewizyjne poświęcone fikcyjnym gwiazdom telewizji dostarczają przykładów z obszaru kultury. W każdym z tych przypadków prawdę nagina się w takim stopniu, że zbliża się ona do małego oszustwa. W innych sytuacjach sama struktura społeczna zostąje zaangażowana w tworzenie takich mistyfikacji, które wspierają rzeczywistość społeczną.
W istocie struktura społeczna może powoływać do życia mistyfikacje bez jakiegokolwiek udziału jednostek, które byłyby świadome tego, że dokonują takiej manipulacji, jaką widać w epizodach z szynką i z piersiami. Możliwość wtargnięcia kogoś obcego na zaplecze jest jedną z głównych przyczyn niepokojów w życiu codziennym, a niepokoją się zarówno ci, którzy chcieliby dokonać tego nadużycia, jak i ci, przeciw którym kierowałoby się ono. Wszyscy mąją nadzieję, że do tego nie dojdzie, a paradoks polega na tym, że jeśli obcych nie łączą stosunki społeczne, tajemnice zaplecza stają się nieistotne dla ludzi z zewnątrz, dla okazjonalnych i przypadkowych intruzów. Z samego istnienia
kulis rodzi się przekonanie, że jest coś więcej mz tylko I co widać; nawet jeśli tak naprawdę nie ma tam żadnych tajemnic, to zgodnie z powszechnym przekonaniem kulisy muszą je kryć. Folkloryści, którzy odbywają opowieści o okropnościach na strychach i w piwnicach, potwierdzają istnienie tego przekonania.
Do zbadania pozostąje jeszcze rola, jaką strefa kulis (już samo istnienie tej sfery oswąja z ewentualnością wtargnięcia) odgrywa w utrzymaniu zdroworozsądkowego, biegunowego podziału życia społecznego, w którym domniemane „poufne i rzeczywiste” przeciwstawia się „pokazowi”. Podział ten wsparty jest powszechnym przekonaniem dotyczącym stosunku pomiędzy prawdą a poufnością. W naszym społeczeństwie przypisuje się duże znaczenie poufności i bliskości: widzi się w nich rdzeń solidarności społecznej, nierzadko twierdząc, że stosunki społeczne, w których się one przejawiają, są moralnie wyższe, „bardziej rzeczywiste" niż te, gdzie panują racjonalność i dystans. Bycie Jednym z nich”, pozostawanie w zgodzie z „nimi” oznacza niejako dopuszczenie do dzielenia z „nimi" strefy kulis. Jest to uczestnictwo, które pozwala widzieć coś więcej niż tylko przedstawienie i postrzegać oraz akceptować innych ze względu na to, kim są naprawdę.
Doznania turystyczne dąją się opisać za pomocą przedstawionych tu tendencji strukturalnych. Zwiedzający pragną zobaczyć prawdziwe życie, chcą nawet zbratać się z tubylcami; jednocześnie gani się ich za to, że nigdy nie udąje im się osiągnąć tych celów. Coraz
147