ttc
25
wszystko to przemawiało do Goszczy ńs k i ego jegJ
silniej, niż do tylu innych wielbicieli Byrona, zalrzl* ! dopóty dopóki tylko były ja-
niczosc rozwieszona
matu wziętego z podania, a
ltfa>vu/nrla nn ukształtowanie
ona stanowczy wpływ
... ,, ... . . —n—•# wywarta na uKsziattowanie fabuły. Ona zmusiła
chodzi o objawy dzikiej energii, to tło hajdamaa J, , , .... .....
poetę do umotywowania zbrodni Orliki i w ten spo
pokrewnych temperamentem angielskiemu pojje MCZł,kl mur6w zamkowych«. Podanie zatem Niemniej silnie działała na jego wyobraźnią taj, nic mówil° nic 0 nitfobójatwie bohaterki Zamku nad losami bohaterów n^kaniowskieg^ poeta wprowadził tę likcją do te-
Z zadowoleniem też zapewne spostrzegał, źc
, . , , . i. » • i i » i wvviy ł,/ uinwi t TTt/nuiiiu łtifl \;uui i/| uni « w (vii nuw
ukraińskie dostarczyć ich może niemało, i zapraf.. , , . „ , *
. vr t i i /•• Tam) pobudziła go do wprowadzeniu scen laniastycz-
styhzować swojego Nebabę na wzorach (iiaiii*. r o . , ,
. - ... i nycn na początku poematu; ona tez wyznaczyła sto-
i Korsarzy bajronskten. I on, jak tamci, jest aumłg-.t... , , , . , , .
J J J , . 1 suńcie Nebahy do kochanki i do ruchu hajdamac-
meugięty, odważny. pałający zemstą i miłością HM Wre8zcie można przypuszczać, źe obrazy
pięknej kobiety. Ale na szczęście stylizacja 1^^ cierpień> które gotował bajroń8ki Hassan poszła zbyt daleko, uwielbienie dla angielsklfconiar2owi> ale kł6re Byron pokazał nie jako rze-poety nie zaślepiło go do tego stopnia, żeby się sprŁ.zywisle, a]e ,y|ko jako przewidywane, i tern ich niewierzył wrodzonemu realizmowi artystyczneiŁ^enie, budzące odrazę, złagodził, ośmieliło Go-wpływ Byrona ograniczył się właściwie do ^^pżczyńskiego do wprowadzenia z całym przeraża-obrania sobie za temat powieści strasznego ^‘pizośjącyrn realizmem obrazu agonji Nebąby na pal wbi-z dziejów hajdamuczyzny. Kego, - obrazu, który w pół wieku potem znalazł echo
Można też przypuszczać, że pewną rolę p^w niektórych scenach Trylogji Sienkiewicza, układzie fabuły Zanikli Kcinwioslciegó odegrało \vs Co się tyczy pobocznego motywu, którym jest żenić, odniesione z odczytania Korsarza, że baitapbłąkanie Kseni i jęj stosunek-do-Nebaby, ten niema ska mężobójczyni, Gulnara, podsunęła poecie pominie wspólnego z bujronizmem; poeta, jak to wiemy wprowadzenia mężobójstwa i do jego poematu, oulad niego samego, wysnuł go z osobistych przeżyć, tego na podaniu o. zamku kaniowskim. Podflv>jK&£Qiti> to jedna z moich kochanek, dla której osty-twierdziło tylko, że żona gubernatora zamkowwłem i byłem prześladowany jej miłością. Przed ro-»pojmana przez Kozaków i już ranna, potrafiła fucm snułem nu niej balladę, później wprowadzi-jeszcze im wymknąć, — a uciekając przed ich |> łom ją do mojej powicści«. Z tej wskazówki łatwo gonią... i coraz słabsza, opierała się o ściany, pi domyślić się, że ten epizod z życia poety odnosi się jej nie dognano i nie zamordowano do reszty, (idp0 najsmutniejszych czasów jego pobytu na Ukroi-tylko dotknęła się ścian ręką skrwawioną, zoatfMo owego spróżnłackiego I niskiego życia w Sam-ślady; i mówią, że krwawe te znaki nigdy nic d®