M Heidegger, Holderlin i istota poezji7

M Heidegger, Holderlin i istota poezji7



194 OD FENOMENOLOGII DO EGZYSTENĆJALIZMU

wet istoty jego zamieszkiwania na tej.... Ziemi,, . wszystko ..to . nie sięga <ło podstaw ludzkiego istnienia. Istnienie. to jest u swych' podstaw „poetyckie”. Poezję rozumiemy:..zaś-_obe€nie-~jakG" stanowiące nazywanie bogów i istoty rzeczy. „Mieszkać poetycko” to przebywać w obecności bogów i być poruszonym bliskością istoty rzeczy. Twierdzenie, że ludzkie istnienie jest u swych podstaw „poetyckie”, oznacza jednocześnie: jako stanowione (ugruntowywane) nie jest ono zasługą, lecz darem.

jacą dzieje i dlątego nie^iast również jio prostu jakimś przejawem Imrary, tym bardziej zaś nie jest jedynie „wyrazem” jakiejś „du-szy kultury”.

Podstawowa poetyckość naszego istnienia nie oznacza wresz-Jylko nieszkodliwą grą. Czy jednak sam Holderlin


Poezja nie jest po prostu ozdobą naszego' istnienia, nie jest

ieśt'bynajmniej iaErbś

eie, że jest on<

w przytoczonym na początku fragmencie nie nazywa poezji „tym najbardziej niewinnym z wszystkich zajęć”? Jak to pogodzić z wyłożoną teraz istotą poezji? Powracamy więc do początkowo odłożonego pytania. Odpowiadając na nie teraz, spróbujemy’ zarazem ogarnąć jednym spojrzeniem istotę poezji i poety.

Najgierw okazało sie. że dziedziną^^-Jkldoej^o.ezia^iKiwołuie do żyCmfwe^zT^arTesrinowa. Istotę poezji trzeba zatem pojąć


mowę. Poezją jest pramowadzi^wego ludu, A zatem w Pzeczy-wistoScT^^es^^odwrotr^ nam się początkowo zdawało: istoty mow^rzeba-jrozumieć^apierając się na istocie poezji,^

Podstawą ludzkiego istnienia jest rozmowa, jako właściwe dzianie się mowy. Pramową jest jednak poezja, jako stanowienie bycia. Mowa jest wszelako „najniebezpieczniejszym z dóbr”.

A więc poezja jest najniebezpieczniejszym dziełem — i zarazem „najbardziej niewinnym z wszystkich zajęć”.

W rzeczy samej — dopiero wtedy, gdy pomyślimy oba te określenia jako jedność, pojmiemy pełną istotę poezji.

Czy jednak poezja jest rzeczywiście najniebezpieczniejszym dziełem? Bezpośrednio przed wyruszeniem w ostatnią wędrówką do Francji pisze Holderlin do przyjaciela:

O przyjacielu! Świat leży przede mną jaśniejszy i poważniejszy niż kiedykolwiek! Podoba mi się — jako takie — to, co się dzieje, podoba mi się, jak ów czas w lecie, gdy „stary, święty ojciec spokojną ręką strząsa z czerwonawych chmur błogosławiące błyskawice’*. Albowiem ten właśnie znak został dla mnie wybrany spośród wszystkiego, co z Boga mogę oglądać. Dawniej mogłem radośnie wykrzykiwać o nowej prawdzie, o lepszym wglądzie w to, co jest ponad nami i wokół nas, teraz boję się, czy ze mną nie będzie w końcu tak, jak ze starym Tantalem, któremu dane było od bogów więcej, niż mógł strawić (V, 321).

Poeta wystawiony jest na błyskawicę boga. Mówi o tym wiersz, który musimy uznać za najczystszą poezję istoty poezji, wiersz zaczynający się od słów:

Jak w dzień święta, kiedy gospodarz

Wychodzi, aby pole obejrzeć nad ranem... (IV, 151 nn.).

W ostatniej strofie mówi się tu:

Lecz nam trzeba pod burzami Boga Stać z głową odkrytą, poeci!

Piorun Ojca, Jego samego

UchWycić własną ręką i wręczyć ludowi

Dar nieba, spowity w poezję \

A w rok później, po powrocie do domu matki, pisze nawiedzony już obłąkaniem Holderlin do tego samego przyjaciela, wspominając pobyt we Francji:

Ogarniał mnie gwałtowny żywioł, ogień niebios i uciszenie ludzi, ich życie w przyrodzie, ich ograniczoność i zadowolenie — i jak się mówi za bohaterami i ja mogę powiedzieć, że poraził mnie Apollo (V, 327).

Nadmierna jasność wpędziła poetę w mrok. Czy trzeba jeszcze innych świadectw niebezpieczeństwa, czającego się w jego „zaję-

1 [Przekład Mieczysława Jastruna.]

13*


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
M Heidegger, Holderlin i istota poezji7 194 OD FENOMENOLOGII DO EGZYSTENCJALIZMU wet istoty jego za
M Heidegger, Holderlin i istota poezji002 184 OD FENOMENOLOGII DO EGZYSTENCJALIZMU tylko przesunął p
M Heidegger, Holderlin i istota poezji4 188 OD FENOMENOLOGII DO EGZYSTENCJALIZMU ...natomiast człow
M Heidegger, Holderlin i istota poezji5 190 OD FENOMENOLOGII DO EGZYSTENCJALIZMD pozorować, narażaj
M Heidegger, Holderlin i istota poezji4 188 OD FENOMENOLOGII DO EGZYSTENCJAL3ZMU ...natomiast ;czło
M Heidegger, Holderlin i istota poezji5 190 OD FENOMENOLOGII DO EGZYSTENCJALIZMU 190 OD FENOMENOLOG
M Heidegger, Holderlin i istota poezji6 192 OD FENOMENOLOGII DO EGZYSTENCJALIZMU • Odkąd jesteśmy r
M Heidegger, Holderlin i istota poezji6 192 OD FENOMENOLOGII DO EGZYSTENCJALIZMU - Odkąd jesteśmy r
M Heidegger, Holderlin i istota poezji8 196 OD FENOMENOLOGU DO EGZYSTENCJALIZMU ciu”? Los, który wł
M Heidegger, Holderlin i istota poezji9 198 OD FENOMENOLOGII DO EGZYSTENCJALIZMU 198 OD FENOMENOLOG
M Heidegger, Holderlin i istota poezji3 186 OD FENOMENOLOGU DO EOZYSTENCJALIZMU 3.   &nbs
M Heidegger, Holderlin i istota poezji001 182 OD FENOMENOLOGII DO EGZ YSTENCJALIZMU się dzięki wczu
skanowanie0012 194 wet istoty jego zamieszkiwania na    nie sięga <lo podstaw ludz
skanowanie0009 188 OD! FENOMENOLOGU DO EGŻYŚTEŃĆJAlJŻMtj .„natomiast -człowiek ^mieszka w chatach, o
skanowanie0014 196 OD FENOMENOLOGU DO EGZYSTENCJALIZMU ciu”?, Lós, który właśnie.:; jemu
14 Antologia poezji francuskiej, t. 2, Od Malherbe’a do Cheniera, oprać. J. Lisowski, Warszawa
Kulturoznawstwo - od znawstwa do dyscypliny naukowej 101 i jego przemiany, jak również to, co nazwal

więcej podobnych podstron