188 OD! FENOMENOLOGU DO EGŻYŚTEŃĆJAlJŻMtj
.„natomiast -człowiek ^mieszka w chatach, okrywając odzietbem śwąp wstydliwą nagość, bardziej bowiem wgłębiony jest J wewnętrze 1 baczr^ niejszy, a rozum jego na tym polega,; tei strzeże on [duchem jak;kapłańl^ niebiańskiego :płomienia. I dlatego Jemtij^pódQt»nemt^:;lw^m,%^aś^vra-k jest swoboda- i -wyższa moc nakaz^ą^af^^^niafti^, jest mu na jnieteźpieczniejsże.- z/;d6tóv^^^^i^^^rżaJią^,|:'ńiśą^^, i ginąc, i powracając; do wiecznie ‘f^l^^u^cielki i."inaiki da^alfl świadectwo, kim. jest;;;by dowiódłnauczył siąl} tego, co w niej najbardziej boskie —jej^wsl^śtkó Wspierającej miłości • av, 246). •
$.‘Ą • i\v■ :.d
Mowa, obszar „ń^jbardziej.;'ńie^^iMe^-•żea•^s^Ki\il^^’jŚ^,* \\ jest najniebezpieczniejszym z dÓŚ^fl Jak pogodzić Jże^śóbą oba te ^ określenia? Odłóżińy ńa razie to p^ttóie- iiróźwaMyJt^ wstępne: 1. Czyim dobrem jest mowa?-2. w jakiej mierze, jeśt.ona /i.f/;-:-najniebezpiecmiejsz^rii; dobrem? • 3;i W jakim sensie ' jest ofaa V ' w ogóle dobrem?- 5 \ 1 ®j? i' **1 ’^‘ * * '
Zwróćmy uwagę przede wszystki^mMmiejsce,' gdzie., pojawią | • się przytoczona wypowiedź 'o, .'
jącego odpowiedzieć na pytaniev kukl^ę|fedtmWiek; w Odróżnieniu; i r od innych istot natury — wymienis^il|rTóżę,'„ łabędzia,,jelenia ^ ;
w lfesie (IY, 300; i; 385); człowieka od innycii; tśiot tońiiast człowiek; mieszka w •|i _;Kim jest" człojwiek?!;Tynij -kićir||
Zaświadczyć- to tjrlę,; bo: okazać; zy warte.; ĆzłowieJ&jjj^lt [tym," świadectwo. -v^as|i.eniiii|!
■ dodatkowym, jjfe dbocżnym |
[tworzy ludzlde-isinieriiiei
dećtwo? Swej? |że
ćżłowiek jest dziedzicem: jest ze. sobą w"I sprzeczności.
—H—:— I I Jii li i I IliSflB * Jiiillf
1 •■;. | • Ł^::;'•.■' ■ ■ • ■: -ivJi■. i//sa
1 [Termin „Dasoin” tłumaczę'-.jako
w takich kontekstach, które nie {.-
o Istnienie ludzkie. Termin tćn pochodzi 1 w | powyższym tekścU"ź-iitWo- ; rów Httldorllnn, dlatego bić oddaję gdj polskin$ ,,przyt’bmM£ćł‘'£zy też: >-Mi iibyt -przytomny”,’które;'t’o terrńiny mieniu ulowa „Dnaeln” przez
i j' j i i [; 1 ij •; 1 . " $ j
‘ „wewnętrzną istot- i jego brzask, jak Zniszczenie ij^atą|tojjeg^jSMŻ|ft|przynależnością do!, tej żj,we-:
iii
wńęfrżńej człb^eczeńśt^; a tynij
sain^tó^j&^ó ^jyłSś(^e^®ślm^dziejeż się na mocy dolnej de- r ćykji. Ogarnia ona żto,. co konieczne,: i narzuca ;sohie więzy ńaij-1 w^śzegófweżWani^'Zaświadczanie; przynależności do bytu w ca-i łośei dżTejŚJsigi jako ^dzieje. Abyż dzieje były * możliwe* dana. jest j człowiekowi mowa. Jęst ona dobrem człowieka.
| ;W / jakie j“'jeH5ak;i!imefże-:ffiawajest„najniebezpiećżniejszym j jdobiem”?||Jes^ńiebezpiećzeńśtwem; wszelkich niebezpieczeństw, i *óńa-/to W^enndopierW]śt^arzd|móżUwość samego niebezpiecżeń-l!. Niebezpieczeństwo tpfzagrożenie bycia przez byt. J Dopiero jednak dzięki mowie człowiek możei napotkać ; coś jawnego, . co i Ijego] byt* uciskaż/;iM^feasi;|j;3egp!;ist^ieriie|:. a; jakoż niebyt zwodzi: ’i i żawbdzi.f Dopiero?’^;tóbwai:śtwarzavwidoczne miejsce, gdzie byciem jest :• iza^Mońe^^^e|^bżi^t^bł^kańie, i w ten '‘sposób stwarza| moźiiwbŚfc|utratyż: bycia, ^ cżylr !L|ebezpieczeństwb.' MoWct jest jednak nie f|tylko niebezpieczeństwem niebezpieczeństw, lecz z ko-j niecżnośbł jkryje także‘w sobie ńieuśtanńe.-.niebezpieczeństwo. dla] samejŻśiebie.żM za żądanie Ujawnianie i przechowywanie i
'■ ri aj czystsze i najbardziej ta-|j tej ■aamejimierze|;ęó mętne
;6wbc?^^ się I
■ iśśhóM&mi& żśsjfl^I IH MHI U '
mSmmm
? '!;słó^hlbźyite i ■*słowo pospolite w tej "samej mierze są czymś f. póWiedzilńym/i^Samoż^słowo *nie daje tedy' nlgdy^eżpóśrednic jj
•' czy tylko .omamieni .Prze-l^wme?;żt||Po^j|p^ wż swej prostocie. jak coś
nada je sobie po'zór; czegoś! ’cbś;': wcześniej po-
ItweMainlgpifMblS!
ffi
HemM iffiuśi. więc; nieuśtSńbib ;'marriió1,j
m