lem. I aby spowodować Jeszcze większe /ann< s/«ini< . H/ov. ,h /<\ ■ . .
pozwoli na umieszczenie słów .Stanisław Mikołajczyk ,
„Polskie Stronnictwo Ludowe". Oficjalnie przewodził t«*mu podrobionemu , , mu Stronnictwu Ludowemu - Nowe Wyzwolenie ekskomunista. hrorir.Uy fjr‘, wiecki, ale prawdziwym jej liderem był sekretarz generalny partii. ladeuw krk. |u aresztowany przez Rosjan w 1944 roku za działalność antykomunistyczna * nie. Postawiono mu wtedy jako warunek ułaskawienia sabotaż PSI.. Gdy zon<-rnov„ liśmy się do czego zmierza, wyrzuciliśmy go z naszej organizacji W dodatku do Polskiego Stronnictwa Ludowego - Nowe Wyzwolenie, ukazało się na liście Jeszcz* jedno, popierane przez komunistów Stronnictwo Ludowe. Tej partii, która przyjęć tradycyjną nazwę mojej własnej partii, przewodzili dwaj komuniści, Korzycki i Baranowski. Była ona wiernym członkiem bloku rządowego.
Na czele bloku stała Polska Partia Robotnicza (PPR). W rzeczywistości była to partia komunistyczna. Jej liderem był Gomułka. Prócz PPR należały do bloku Polska Partia Socjalistyczna (PPS) i Stronnictwo Demokratyczne (SD). Prezesem Partii Socjalistycznej był Osóbka-Morawski, ale jej rzeczywistym liderem był człowiek, który miał wkrótce zostać premierem - Cyrankiewicz. Wielu z jej członków pozostało lojalnymi socjalistami, ale komuniści zdobyli w niej już od dawna kontrolę czołowych stanowisk. Stronnictwu Demokratycznemu przewodził komunista Leon Chajn. Stronnictwo Pracy i PSL - Nowe Wyzwolenie, należały również do bloku rządowego. W niektórych rejonach partie te otrzymały, z rozmaitych powodów, rozkaz przedstawienia kandydatów na oddzielnych listach. Nowo uformowane stowarzyszenie postępowych katolików „Pax” było fikcją. Komuniści chcieli pokazać światu, że dali niezależnym katolikom prawo do udziału w sejmie, jako wyrazicielom opinii nie związanej z blokiem. Zbudowali tę dokładnie przemyślaną „niezależną" partię naokoło osoby przedwojennego, skrajnie prawicowego przywódcy ruchu młodzieżowego, Bolesława Piaseckiego. Był skazany w 1944 roku przez rząd lubelski na karę śmierci. Ułaskawiono go później, zaopatrzono w pieniądze i papier, i kazano mu drukować coś, co miało być gazetą katolicką. Komuniści pozwolili Paxowi na przedstawienie swoich kandydatów tylko w trzech z pięćdziesięciu dwu okręgów.
Nie trudno więc zgadnąć, że PSL pozostało jedyną niezależną partią na widowni. Komuniści byli wściekli, że pracując 24 godziny na dobę zdołaliśmy przedstawić Komisji Wyborczej nazwiska poręczycieli naszych kandydatów na liście państwowej. Zaczęli więc robić co możliwe, aby uniemożliwić nam przedstawienie w terminie, tj. do dnia 20 grudnia 1946, Ust okręgowych. Na siedem dni przed datą końcową i już po zapewnieniu Mazura, że procedura przedstawiania kandydatów i ich poręczycieli będzie taka sama jak na Ustach państwowych, zmieniono arbitralnie przepisy. Kandydaci musieU przedstawić szczegółowe dane dotyczące ich rodziców. Poręczyciele (w tym wypadku stu dla każdego kandydata) musieU podać oficjalny numer swojego okręgu. Okazało się jednak, że numery te nie zostały jak dotąd ogłoszone przez komisarzy wyborczych. Ale mimo tego, kto nie zdołał podać numeru swego okręgu był skreślany z Usty poręczycieU. W dniu węjścia w życie nowych przepisów, ponad siedem tysięcy członków PSL, włącząjąc w to każdego członka naszych okręgowych i lokalnych organizacji i większość wojewódzkich komitetów wykonawczych partii było w więzieniach. Stąd wprost trudno sobie wyobrazić ogrom pracy, który spadł na przywódców partii. Mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, że nikt z nas w głównym komitecie w Warszawie nie spał po tym, co się stało przez wiele następnych nocy, dłużej niż dwie lub trzy godziny. Członkowie naszej partii, wysłani w teren dla dopilnowania, aby nasi kandydaci przędło-