67
istnieją odmienne zapatrywania między pedagogami1). Aby nie wprowadzać jeszcze większego chaosu, przyjąłem ogólnie wizory pisma dyr. Walerego Krzanowskiego, _ które sobie zyskały powszechne uznanie.
Drugą kwestję, dotyczącą kierunku pisma, muiszę przedstawić -nieco obszerniej, ponieważ jest mniej uchwytną, oraz dlatego, że agitacja za pismem prostopadłem w ostatnich czasach dosyć silnie się objawiła. Polecam pismo ukośne takie, jakie jest podane we wzorach W. Krzanowskiego, a to z następujących powodów:
1. Kierunek tego pisma nie wpływa na układ ciała, podczas ńsanie
2. 0 praktyczności. pisima decyduje nietylko wyrazistość, czytelność, ale i szybkość. Tymczasem szybkie pismo jest prawie zawsze pochyłe. Pocóż więc uczyć isię pisma prostopadłego, by potem zmieniać je na ukośne, co zwykle pociąga za sobą pewne zmanierowanie.
3. Pismo ukośne odpowiada naturalnemu układowi ręki, wskutek czego nie powoduje prędko zmęczenia ręki.
Jeszcze jedna ogólna uwaga. Kształcenie woli, polega na tem, aby człowiek bez względu na predestynujący stan psychiczny, w jakim się znajduje przed wykonaniem czynu był zdolny do jego wykonania, t. zrf., aby go od czynu nie odwiodło rozważanie niemiłych skutków, wynikających dla niego, z powodu wykonania tegoż, np. znużenia. Z' poprzednich wywodów wiemy, iż nauka pisania, jako jednostajna, a przytem dokładna i uciążliwa praca, powoduje prędkie znużenie dzieci i rychłą utratę ochoty dłuższego zajęcia się nią. Wobec tego musimy naukę pisania uważać za jeden z głównych przedmiotów Kształcących wolę. Stąd jej wielkie znaczenie dla wychowania młodzieży, stąd płynie obowiązek dla nauczycielstwa głębszego oddania się nauczaniu tego przedmiotu.
Prace ręczne, jak poprzednio zaznaczyłem, nie mają tworzyć osobnego przedmiotu; dlatego nie mnisi się ich przeprowadzać systematycznie, tem więcej, iż to jest bardzo trudnem do wykonania. O ile to było zresztą dla mnie możliwem, starałem się przynajmniej zachować porządek, wedle trudności wykonania.
Dalej stosowałem*, w miarę możności, zasadę, aby dzieci przedmiot poznany podczas wycieczki lub w szkole najpierw modelowały, albo układały jej szkic z fasoli, nici, a potem dopiero rysowały. Uczyniłem to po pierwsze' dlatego, iż przedmiot zrobiony z gliny czy plastyliny, /osi dla dziecka czeonś więcej konikretnem i uchwytnem, aniżeli rysunek, będący pewnego rodzaju abstrakcją, jako przeniesienie na płaszczyznę tego, co ma trzy wymiary. Po drugie, iż dzieciom łatwiej przychodzi modelować jakiś przedmiot, aniżeli go narysować, zatem pierwszą czynnością ułatwiamy drugą trudniejszą.
Modelowanie jest też i z innych względów jednym z najkorzystniejszych działów zajęć, uprawianych w szkole, a mianowicie przyczynia się do wyrobienia u dzieci pojęcia przestrzeni, dalej kształci żmysł dotyku, oraz wyrabia wybitnie mięśnie rąk, co stanowi bardzo ważny czynnik dla nauki pisania i rysunków.
5*
Patrz artykuł prof. J. Czerneckiego p. t. Higjena pisania w dziele: i jgjena Szkolna, Podręcznik zbiorowy pod redakcją Dr. St. Kopczyńskiego, str. 397—112, Uwłaszcza przyp. Redakcji, str. 417—418,