DO "WSZECHSTWÓRCY.
10. 81.
1. Ten mądrzeć hotar, co w te wszystkie byty Zstąpił, ofiarą składając, — nasz ojciec,
On przez modlitwą dążył do bogactwa I wszedł w świat niższy, swój pierwiastek kryjąc.
2. Lecz jakież było jego miejsce stałe?
Jakiż początek? Jak? I skąd te ziemie,
Przez moc swą własną stworzył Wiśwakarman, — Niebo rozpostarł — on wszystkowidzący ?
3. Wsządzie ma oczy i wsządzie ma usta, Wsządzie mamiona-i-wsządzie ma stopy,
On, Bóg jedyny, tworząc niebo, ziemią,
Skuł je rąkami, jak skrzydłami miecbu.
4. Cóż to za las był i cóż to za >drzewo,
Z którego niebo i ziemią stworzono?
Badajcie w duchu to, wielcy mądrcowie,
Na czym opierał sią, gdy trzymał światy?
5. Jakież są twoje najwyższe siedziby,
Jakie najniższe i jakie środkowe,
Naucz przyjaciół, władco, przy ofierze, Siebie ofiaruj, wzmacniając swe ciało!
6. Raduj sią, Stwórco, przy naszej ofierze,
I sam ofiaruj ziemią i niebiosa,
Niech błądzą inni ludzie naokoło, —
Przy nas niech bądzie władca, pan ofiary!
7. Królowi mowy, Stwórcy, aby pomógł, Jak myśl prędkiemu, złóżmy dziś ofiarą, — Niech sią raduje przy naszych objatach, Zbawiciel, wszystkim na pomoc spieszący!