Hymn 811 Wiśwakarman
KAPŁAN
Ten wieszcz, ten bohater, co w te wszystkie byty Zstąpił, ofiarę składając - nasz ojciec,
Modlitwą pragnął osiągnąć bogactwa,
I wszedł w świat niższy, dawny byt skrywając.
FILOZOF
Lecz jakież było jego miejsce stałe?
Jaki początek? Jak? I skąd tę ziemię?
Przez moc swą własną stworzył Wiśv\akarman, Niebo rozpostarł. On, wszystkowiedzący?
KAPŁAN
Wszędzie ma oczy i wszędzie ma usta, Wszędzie ramiona i wszędzie ma stopy,
On, bóg jedyny, twDrząc niebo, ziemię,
Skuł je rękami, skuł skrzydłami miechu.
FILOZOF
Cóż to za las był i cóż to za drzewo,
Z którego niebo i ziemię stworzono?
Badajcie w duchu to, wielcy mędrcowie,
Na czym opiera się, gdy dzierży światy?
KAPŁAN
Jakież są twoje najwyższe siedziby,
Jakie najniższe i jakie środkowe,
Naucz przyjaciół, władco, przy ofierze Siebie ofiaruj, wzmacniając swe ciało.
Raduj się, Stwórco, przy naszej ofierze.
Sobie ofiaruj ziemię i niebiosa,
Niech błądzą inni ludzie naokoło.
Przy nas niech będzie władca, pan ofiarny!
Dziś władcę mowy, Stv\órcę, aby pomógł,
Myśl budzącego wołamy w zawodach,
Niechaj się cieszy z naszego wołania Zbawiciel, wszystkim na pomoc spieszący.