DSC88

DSC88



88 Nawrócenia

Liczniejsze były grupy kryptopogan, lepiej lub gorzej ukrywających swe przekonania i sentymenty; ta kategoria była wynikiem chrześcijańskich represji i nawróceń uzyskiwanych za pomocą różnych nacisków.

Udział przemocy w procesie chrystianizacji wywołuje wśród nowoczesnych historyków żywe reakcje emocjonalne. Ci badacze, którym Kościół i —szerzej — chrześcijaństwo są antypatyczne, skłonni są mocno podkreślać znaczenie przymusu, w ich ujęciu to cesarz z całą swoją potęgą uczynił świat chrześcijańskim. Trochę tu przesadzam, ale niewiele — przypominam sobie odczyt o prześladowaniach wszczynanych przez chrześcijan, wygłoszony w Instytucie Historycznym UW przez G. De Ste Croix, angielskiego profesora, bardzo zresztą wybitnego, nie lubiącego jednak chrześcijańskiego Boga; mówił o tych sprawach z wyraźną lubością, cieszył się każdym tekstem normatywnym nakazującym karać pogan i heretyków; w jego przekonaniu reli-gia ewangelicznej miłości miała zwyciężyć ostatecznie dzięki przelewowi krwi i okrutnym represjom. Tacy historycy zwracają też uwagę na to, jak szybko prześladowcy i prześladowani zamienili się rolami: ludzie pamiętający czasy prześladowań Dioklecjana, ludzie, których rodziny cierpiały w więzieniach i szukały ratunku w ucieczce, potrafili przekształcać się w inicjatorów brutalnych ataków na pogan, nie chroniła ich przed tym własna przeszłość, nie przypominała o przeżytych cierpieniach. Od razu sobie powiedzmy, że owa gotowość do stosowania przemocy nazajutrz po uwolnieniu się od niej jest aż za dobrze poświadczona w źródłach; pytanie tylko, czy ten fakt ma znaczenie dla dyskusji o rytmie i charakterze konwersji.

Z kolei historycy XX-wieczni uprawiający naukę o dziejach Kościoła w sposób apologetyczny z zażenowaniem przyjmują wiedzę o represjach wspierających dzieło ewangelizacji. Starsza historiografia kościelna nie miewała z tym kłopotów: racja była po stronie Kościoła, działał on w najlepszej wierze, dla dobra ludzi, dlaczegóż nie miałby korzystać ze środków nacisku będących do jego dyspozycji? W źródłach niewiele jest śladów przekonania, że należało działać perswazją, nie siłą. Cesarz Konstancjusz nie zawahał się napisać w ustawie z 354 r.: „Postanawiamy, aby we wszystkich miejscowościach i miastach zamknąć natychmiast świątynie i przez wzbronienie dostępu odebrać wszystkim straceńcom możliwość grzeszenia” (C.J. I, 11, 1). Wiedział on dobrze, że „straceńcy” chcieli grzeszyć dalej, ale rzeczą dobrego władcy jest przymuszać poddanych do cnoty. Jednak pokolenia XX-wiecz-nych Europejczyków zostały wychowane w czasach ceniących tolerancję jako dobro absolutne i potępiających użycie siły w celu szerzenia ideologii. Historykom Kościoła mającym skłonności apologetyczne z przykrością przychodzi przyznać, że przywódcy tej instytucji przed wiekami mieli inne niżmy poglądy w tej materii. Najchętniej więc o owych sprawach nie pisaliby wcale, a jeśli już muszą, starają się to robić krótko i bez komentarzy. Ich lękliwe


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC!1 88 Rozdział 7 Rożne typy aberracji można zidentyfikować na różnych drogach ewolucji. U małp
DSC88 winien być rozwinięciem podstaw programowych konkretnego przedmiotu nauczania na danym, podst
DSC88 ELEKTRYKA 1.* Elementy magnetyzmu: Sita elektrodynamiczna - sita, która działa na przewodnik
DSC88 -Ą? 2012-11-15 CH. POLITENICZNE CD • Podczas barwienie chromosomow politenicznych uzysku
DSC88 I^SSSSjfcw sjJMH JMNMHfk o, t‘r«gow VI IHlIW t««,fcgj ł
DSC88 Przekrój komory do obróbki metodą PEF (fda, 2000)
DSC88 Cdc*t»Pn *- Ołicii o/4fltonsic. fota w ^/.aaTaT _ V S Autryut t#i <o{Q)a Wód

więcej podobnych podstron