Iro-Szkotów czy mieszkańców Galii. Jak pamiętamy, sam Kolumban i jogo uczniowie rozpoczęli na niewielką skalę akcję misyjną. Spośród działających w połowie VII wieku misjonarzy szczególną sławę zdobył św. Amand, apostoł ludów zamieszkałych na terytorium dzisiejszej Belgii, gorliwy mnich, który na grobie św. Marcina złożyć miał ślub peregrinatio propter Deum. U schyłku stulecia nasila się akcja chrystianizacyjna prowadzona przez Iro-Szkotów w południowych krajach germańskich, zwłaszcza w Bawarii. Kierują nią między innymi: św. Kilian, św. Rupert i św. Emmeran. przy którego grobie w Ratyzbonie wyrośnie następnie ważny klasztor. Około 724 r. mnich Pir-min z południowej Galii, zwolennik reguły benedyktyńskiej, zakłada w toku swej akcji misyjnej klasztor Reiche-nau na wyspie Jeziora Bodeńskiego.
Decydujące znaczenie dla nawrócenia Germanii miała akcja podjęta od przełomu VII i VIII stulecia przez anglosaskich mnichów, bliskich językiem swym kontynentalnym pobratymcom, a jednocześnie o wiele sprawniejszych od Iro-Szkotów w organizowaniu kościelnym nawróconych obszarów. Mając poparcie Franków, Anglosasi współpracują najściślej w swych przedsięwzięciach z Rzymem. Prowadzą działalność misyjną na mocy mandatu Stolicy Apostolskiej i jej poddają tworzący się Kościół niemiecki. Akcję rozpoczyna na większą skalę około 690 r. mnich z irlandzkiego opactwa Rathmellisgi św. Willibrord z towarzyszami — na obszarach dzisiejszej Flandrii i Holandii, zamieszkałych wówczas przez germańskich Fryzów. U boku Willibrorda spotykamy w latach 719—722 innego mnicha. Bonifacego, który przejąć miał rychło w swe ręce kierownictwo kontynentalnej misji Anglosasów.
W osobie Bonifacego odzwierciedlają się najlepsze cechy intelektualno-misyjnego monastycyzmu Anglosasów. Przedstawia on typ mnicha intelektualisty, profesora łaciny, rozkochanego w rzymskich poetach i nawet usiłującego ich naśladować, który przekroczywszy czterdziestkę — urodził się w roku 675 — rzuca w 716 naukową karierę, by aż do męczeńskiej śmierci z rąk Fryzów w 754 r. prowadzić dzieło misyjne. %
Niezmiernie interesująca i dająca wgląd w wewnętrzne życie apostoła Niemiec korespondencja Bonifacego ukazuje wymownie, jak trudną, wymagającą niezwykłych wysiłków i niezłomnej wiary była misja, którą wypadło realizować na barbarzyńskim kontynencie mnichowi wychowanemu w atmosferze ładu i wysokiej kultury anglosaskiego opactwa. Wśród zupełnie mu obcych ludzi czuł się Bonifacy słaby i opuszczony, a przed sobą widział zadanie przekraczające jego możliwości. Oparciem była mu garstka przyjaciół, a przede wszystkim, jak to silnie podkreśla, modlitwa własna i cudza, o którą przy każdej okazji prosił. Nie tu miejsce na przedstawienie kilkudziesięcioletnich wysiłków misyjnych Bonifacego, wspieranych oczywiście przez dołączające się do niego całe ekipy współrodaków, mnichów i mniszek, oraz przez kolejnych papieży. Mianowany metropolitą, organizuje na terenie Niemiec sieć biskupstw, które wszystkie związane są w początkach z klasztorami mniszymi. Klasztory, zakładane wszędzie przez Bonifacego, stanowią ośrodki akcji Chrystian i zacyjn ej, punkty oparcia i wypoczynku dla misjonarzy, a także formowania duchowego nowych apostołów. Do najważniejszych zalicza się utworzone w 741 r. opactwo w Fuldzie, od samego początku ważne centrum religijne. Jak gdzie indziej, tak i w Germanii fundowanie klasztorów umożliwia hojne wsparcie pozyskanych dla chrześcijaństwa książąt i możnych. Życzliwą postawą i hojnością dla mnichów i tworzonych biskupstw wyróżniają się książęta bawarscy. Ale najpotężniejsze z tworzonych opactw bawarskich, Te-gernsee, ufundował około 757 r. jeden z możnowładców. W sumie powstało w ciągu VIII stulecia na terenach nawróconej Germanii około 60 opactw, nawiązujących do typu klasztorów anglosaskich, z których wywodzą się ich założyciele. Jedynie na południu Germanii mnisi iro-szkoc-cy i reguła Kolumbana zachowują poważniejsze znaczenie. Sytuacja ekonomiczna i prawna opactw jest od początku uprzywilejowana, a włączenie Germanii do państwa Karolingów wzmocni jeszcze ich pozycję.
Spróbujmy obecnie przedstawić sytuację monastycyzmu w chrześcijaństwie zachodnim na przełomie VII i VIII stulecia, a więc w czasie, gdy długotrwała ewolucja życia mniszego doprowadza do skrystalizowania się swoistych, charakterystycznych dla Zachodu form kultury monastycznej, łączącej w harmonijną całość wartości ascetyczne i intelektualne. Kultura ta w najdojrzalszej formie ujawnia się w początkach VIII wieku w młodym prężnym monastycy-
103