owszem, tobie noc jako dzień świeci; ciemności są jako światłość.
15‘ Nie zataiła się żadna kość moja przed tobą, chciażem był uczyniony w skrytości i misternie złożony w niskościach ziemi.
16. Niedoskonały płód ciała mego widziały
oczy twoje; w księgi twoje wszystkie moje członki wpisane są, i dni, w których kształtowane były; gdy jeszcze żadnego z nich nie było.
23. Wyszpieguj mię, Boże! a poznaj serce moje;
doświadcz mię, a poznaj myśli moje.
24. I obacz, jeżeli droga odporności jest we mnie,
a prowadź mię drogą wieczną.
Jahwe zna człowieka (w. 1), wie o wszystkim, co człowiek robi, zna jego stanie i chodzenie (w. 2, 3; por. rozdz. V, 2), wie wszystko, co człowiek mówi (w. 4), wszystko, co myśli w głębi serca (w. 2, 23). Jahwe widzi (w. 16), bada i osądza (w. 1, 3, 23). Człowiek nie może skryć się przed Jahwe w żadnym momencie (w. 5), w żadnym miejscu (w. 7—10), ani w niebie (w. 8), ani pod ziemią (w. 8), ani w dali morskiej (w. 9), nawet w najgęstszej ciemności (w. 11). Całe jego życie, dzień po dniu, roztacza się przed oczyma Jahwe (w. 15—16). Ta wszechwiedza boska, która jest zarazem wszechobecnością (w. 5, 7 i nast.), która widzi jasno nawet w ciemnościach (w. 12), jest dla człowieka niepojęta (w. 6); nic mu nie pozostaje, tylko zjednać ją, aby mu pomogła osiągnąć zbawienie (w. 23—24). A zatem człowiek jest w pierwszym rzędzie przedmiotem boskiej wszechwiedzy: człowiek
w każdej swojej myśli i każdym uczynku, w całym swym postępowaniu. Wszechwiedza nie jest wyłącznie bierna: poznanie pociąga za sobą sankcję, zwłaszcza sankcję karzącą.
Takimi pojęciami przepojona jest cała Księga Psalmów. Wciąż powraca myśl, że Jahwe wie o wszystkim, co robią ludzie.
Albowiem zna Pan drogę sprawiedliwych.
Ps., 1.6
Ps.. 37.18
Zna Pan dni doskonałych.
93