DSC56

DSC56



Dostrzegani** w obcych religi ich wcześniej Ergo, pr/< dchrześd-«fo sladfuin religijnego lud :!coś* i preJysjłonowało Sóder-i.fcnii d> ix>ii wyrozumiałego i entuzjastycznego badacza na ni-t ;• rrh fioznawstwa porównuwtzcgo. Miał on być w zasadzie wymownym i wiernym tłumaczem pogaPiskiego objawienia Boga. Nistety w kwestii „wierności" trzeba niekiedy wysuwać pewne :«*ni.j/ Panoi imiczne podręczniki religioznawstwa porówna werego jego pióra narzucają czytelnikowi koncepcję rozwoju dei Boga ku i drzcścijnństwuyTak jest w książce Die Religionen »der Erdr (1905, 1912 drugie wyd., tłumaczenia na szwedzki, duński. fiński, francuski, włoski), tak jest w EinfUhrung in die Religionsyeschichte (1921, 1928 drugie wyd.), tak jest leż po części w przeróbce Tielego Kompendium der Religionegeschichte (1930).

Ze szczególnym zainteresowaniem poruszał Sóderblom zagadnienie religii objawionej. Poświęcił mu swoje dwa gruntowne dzieła: Uppcnbarelsreligion (Religia ob    ), Stockholm 19 0,

i Na: tirli che Theologie und allgcmeine Religionsgeschichte (Teologia naturalna i ogólna historia religii), Łeipzig 1913, później ;zcrzrna i wydana w języku szwedzkim Naturlig religion och religionshistoria. En historisk och ett programm, Stockholm 1914. Kreśli tu zarys dynamicznej religii objawienia, w której Bóg nakazuje, żąda i karze nie tylko jednostki, ale historię. Nosicielami objawienia po Chrystusie i jego uczniach są Paweł i J.utcr. Pod koniec Sóderblom szuka formuły rozróżniającej katolicyzm i protestantyzm. Znajduje ją w zwrocie: „Katolicyzm mówi: -“Trwałe 5objawienie Boga tworzy instytucję, na której szczycie stoi papież*.

Apostołami tak ekumenicznie pojętego objawienia są nie tylko wymienieni z imienia boscy posłańcy Starego i Nowego Testa-mtu, uznani ojcowie kościoła, lecz również innowiercy. Wiole ‘iegłj-ch postaci z historii powszechnej należy uznać według utora za narzędzie tegoż objawienia. Głos Boga może przema-jwiać również przez usta tych, którzy zaprzeczają jego istnieniu. iNaw* t dla bluźniercy nu* Sóderblom pobłażanie i dostrzega w jc-^go ant;- religijnej żarliwości palec boży. Oto przykład azczytniej-Ątz^} t< F rancji i niezwykle silnej wiary, która nie boi się indyfc-rentyzmu, wyn kłego z niewiary lub wielości wiar.

Jedyna w swoim rodznju była gorąca przyjaźń ekumeniczna,

) .ko łączyłn Soderblorna poprzez mor/n i 1; y z .n Sr ih»i indor Singlami, hinduskim cłnz . ;    • i. 7    . r*

ti 'konah się personalna syntęza indyjski* , m yk: z <\v    ** k 2.

ni historyzmem. Szwed służył Sundar ' jhowi zi łu macza katedrze upsalskicj i gościł go prz z d    < /    7 sat> - . do ,

:: U. 7j przyjaźni i wymiany poglądów zrodziła się rotp awn Wl-ewangeliczna U) indyjskiej dwtzy, Sztok holm 1922. Nadto Sóderblom wydał po szwedzku pracę Hindusa U xi&p Mu tran i dopełnił ją wyjaśnieniem jego poglądów i jego znaczenia jako pośrednika pomiędzy chrześcijańskim Zachodem 1 hinduistyr. nym Wschodom, co ukazało się jako Posłannictwo Sundar . igr wydane i objaśnione, Sztokholm 1923.

liogo jedno wielkie


Najbardziej osobistym i psychologicznie pogłębiony a dziełem Sóderbloma jest pośmiertne wydanie wy kładów gilfordzłćch. Forma wydawnicza począwszy od tytułu, a skończywszy na przygotowaniu do druku nosi ślady pietyzmu i hołdu dla zmarłego człowieka. Za tytuł wzięto ostatnie słowa zmarłego, a brzmi tc j.ik program całej jego twórczości — ZyjąęyBóg^[Den levaT.de Guden. Grundjormer a u personlig religion)t Śtockholm 1932. Bo też istotnie takie przekonanie przenika całe studia religioznawcze arcybiskupa Upsali. Historia religii od swych pra początków io czasów

Tego rodzaju credo teologiczne, jakkolwiek nienaukowe i ten* d-. ncyjne, nie przesłoniło jednak religioznawcy potrzeby szczegółu a ych badań nad innymi religiami. Do pewnego stopnia sprzyjało nawet obiektywnym studiom nad nimi w myśl hasła, ze każda religia w swej niefałszowanej postaci przedstawia wartość teologiczną.

Oprócz drobiazgowych, i rzetelnych studiów r.ad niuzdaizmem i ulubionym buddyzmem, obok wnikliwych studiów nad Marcinem Lutrem pozostawił Sóderblom po sobie rżezapotniany upominek religioznawstwu ojczystemu. Mam na my li jego an o ą tekstów świętych Frdmmande reUgionsutkuider i • l 0J1 ac**-suillning (Obce źródła religijne to wyborze i tłumaczenia), wydaną w 3 tomach w 1903 roku, a świadczącą o olbrzymiej pracowitości tego człowieka. Odrywany stale od p:ac> 1 :u nowej prz*1* sprawy administracyjne wybrał z obcych, często eg to tylnych


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Prawo i p k s V Konarska Wrzosek (121) lyszka F, Zadania prawa karnego i skarbowego i praktyczne m
ProfilaktykaProfilaktyka w pojęciu medycznym zapobieganie chorobom przez ich wczesne wykrywanie i
I STRUKTURA PR Z YCMOOON I KOSZ TOu ICH UZYSKOM TH u PR ZE 08 I f B I ORSTUACH U OKRESIE STYCZEŃ - S
stałych, np. archeologicznych bez konieczności ich wcześniejszego przygotowania Technika ta znalazła
76152 skanuj0005 grupa związków, które mogą być wykorzystywane przez bakterie dopiero po ich wcześni
P3030826 I myśl mógł byt mu nasunąć kontrast, jaki sam dostrzegł pomiędzy religią apotfc> tów a w
DSC09369 tycznego, choc/aź między datami Ich powutania upłynęło pr/.«J szło dwadzieścia lat. Tego ro
WA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH485 I liości i dobrodusznej usłużności dla obcych, K e u u a n nazywa
89146 P1190012 (3) wiska. Łatwo dostrzec, że w religii nie będzie czy mi istotnym — konstytutywnym —
6 (1124) - pr<s oo ?    fo^c, j4r ży; ^ c?roS y?oa oł^2 r yioe t-łŁt-^ ^ /o rU.-
1a(3) d .NoMfSonac wMifcui pr *ml 1) fx*Luo* &uu» F =Pcq$(ł*%) *s cos(rtf)n=t^(^) F^cytf) ecu1
DSC?56 (2) ,nv’x; go stadium religijnego lud iko.ś< i predysponowało Sodcr-v * do roli wyrozumiał
2014 PR 7 a o KARTA INFORMACYJNA KI-66-105 COS iur««kiligl interesant! URZĄD MIASTA SIEDLCE, Skw

więcej podobnych podstron