gdyż Żydzi dokonywaliby operacji finansowych przez podstawione osoby, a to prowadziłoby tylko do społecznej demoralizacji. Kończąc w charakterystyczny dla siebie sposób, Prus stwierdza: ,.Zresztą największe prześladowanie Żydów nie da nam tych zalet społecznych i ekonomicznych, których nie wyrobiliśmy sobie dotychczas, a które oni posiadają w wysokim stopniu”38. Chodzi tu o takie cechy, jak społeczna solidarność i umiejętność koncentracji na raz wytyczonym celu39.
Późne echo polemiki Prusa z memoriałem można chyba odczytać w opublikowanych w 1889 roku następujących poglądach pisarza: „Na próżno mówicie: »my będziemy waszym mieszczaństwem, waszym kupiectwem, przemysłowcami i inteligencją, bo my mamy więcej wprawy, aniżeli wy do tych zajęć«. Wprawa wprawą, a interes narodowy interesem narodowym; ten zaś interes wymaga, ażeby Polacy posiadali swoje własne organa nie tylko rolnicze, ale przemysłowe, handlowe i inteligentne, i w należytej proporcji”40. Słowa te są przejawem przekonania o konieczności zrównoważenia rozwoju społecznego, równocześnie jednak ujawniają ewolucję, jakiej uległy poglądy Prusa od 1876 roku, kiedy to był on gotów utożsamić zasymilowanych Żydów z polską klasą mieszczańską41.
Memoriał Komitetu Giełdowego odczytywano jako apologię roli Żydów w życiu gospodarczym Królestwa i w pewnej mierze taki odbiór był uprawniony. >Se ulega bowiem wątpliwości, że właśnie podkreślanie zasług Żydów stanowiło cel całego przedsięwzięcia Wyraża to choćby takie zawarte w dokumencie stwierdzenie: „Pobieżny szkic powyższy jest analizą faktyczną prawdy społecznej- iż Żydzi w całym życiu ekonomicznym kraju naszego o tyle przodujące zajmują stanowisko, o ile w ©gołe w stosunkach ekonomicznych naczelne miejsce przynależy kapitałowi oraz produkcyjnemu pośrednictwu pomiędzy produkcją a zbytem” Niewątpliwie razi jednostronność powyższej wizji nieuwzględnia-yącci choćby odach elementów, jak siła robocza czy potencjalni nabywcy. Niezależnie jednak od oczywistych mankamentów i bez względu na krytykę, z jaką Się spcełaL memoriał matna uznać za dokument, który w syntetyczny sposób wskazuje najważniejsze zjawiska związane z udaiaŁtw żydów w życiu spo-
łeczno-gospodarczym Królestwa. Jest przy tyra wielce znamienne, że liczne z podniesionych tam problemów omawia w swych publikacjach także Prus, co wskazuje na ich trafne wyróżnienie. Nie znaczy to, rzecz jasna, że zbieżność taka panowała także w zakresie oceny tych zjawisk. Jakie więc są w świetle raportu z 1886 roku główne punkty interesującej nas kwestii?
Po pierwsze: kwestia liczebności ludności żydowskiej. W memoriale zwraca się uwagę na to, że stanowi ona około jednej siódmej ludności Królestwa, a więc poważną jej część1. Równocześnie dostrzega się nadmierne skupienie Żydów w miastach, co prowadzi do tworzenia się licznej grupy określonej mianem „proletariatu żydowskiego”, który „gnieżdżąc się po miastach i miasteczkach, chwytając każdego środka dla zdobycia lada jakiego utrzymania, żyje w nędzy i ciemnocie, i nader opłakanym poniżeniu moralnym, rzucającym [...] cień na poziom etyczny całej klasy handlowej żydowskiej”2. Przytoczony fragment zwraca uwagę na jeszcze jeden niezmiernie ważny problem, a mianowicie powszechną wśród ludności żydowskiej biedę, a nawet nędzę3. Z tym z kolei łączy się demoralizacja, której źródła autorzy memoriału widzą w ograniczeniach prawnych i próbach ich obchodzenia4.
Po drugie: struktura udziału Żydów w życiu gospodarczym. Tu zauważyć można znamienną dwoistość. Z jednej strony mowa jest o bankierach, przedsiębiorcach, handlowcach dysponujących znacznym kapitałem. I tak na przykład wielka część banków i w ogóle operacji finansowych jest w ręku Żydów, podobnie jak handel hurtowy takimi artykułami, jak zboże, węgiel, drewno, żelazo, papier, spirytus, cukier i cały szereg innych, podstawowych dla gospodarki kraju. Udział Żydów w przemyśle nie jest już tak bezwzględnie dominujący, gdyż na tym polu istotną konkurencję stanowią dla nich Niemcy. Niemniej i tutaj wciąż pełnią Żydzi rolę pierwszorzędną . Z drugiej strony istnieje cała grupa drobnych handlarzy i reprezentantów innych niskodocbodowych zajęć, takich jak: pacht, faktorstwo, dzierżawa sadów dworskich, farmanstwo czy wyrąb lasów.
Osobną kategorię stanowią w oczach twórców memoriału Żyda trudniący się lichwą i wyszynkiem, a więc zajęciami budzącymi żywą społeczną niechęć. Dostrzegając historyczne uwarunkowania obu rodzajów aktywności, autorzy piszą: „Nie usprawiedliwiając bynajmniej w Żydach niemoralnej tej spuścizny z czasu, gdy byli wyjęci spod praw ogólnych, należy wszakże zwrócić uwagę na to, że grunt dla obydwu [___] procederów przygotowuje nędza i nieogiędność mas, równie jak i ciemnota, podtrzymująca namiętność do trunków jako do jedynego źródła przyjemności. Dopóki warunki ekonomiczne i obyczajowe sprzy-
Ibid., s. 264.
“ Ibtd, ł 268
1 Por. także ibid. s. 270-271. * Ibid. 5- 266-267. r Ibtd. ł 272.
Ibid. s.276-277.
m