Dżinn1

JEDZ, MOJ MAŁY CHŁOPCZE. JEDZ.. MUSIMY NADRAĆ SIŁ, ZANIM WYJEDZIEMY.

L .Z

NO WŁAŚNIE. KAPITAN OSTRZEGŁ MNIE. ŻE OD DAWNA NIE DOSTAŁ ZAPŁATY.

ZAPEWNIAM CiE: ŻE MAM PIENIĄDZE.

PIENIĄDZE

UCZCIWIE ZARODIONE PRZEZ matkę:,

poswie:cajaca sie;

DLA SWEGO DZIECKA. PRAWDA. ZIRO?

MATKO JA JUZ NIE JESTEM MAŁYM CHŁOPCEM! MAM JUŻ PRAWIE DWANAŚCIE LAT-

KAPITAN POWIEDZIAŁ, ŻE WKRÓTCE DOSTANĄ MUNDUR-

WIEM- TO DLATEGO ZE SIE: tak PILNIE UCZYSZ-

MOŻEMY POGADAĆ? PRZY INNYM STOLE.

TAK DEH>ZJE LEPIEJ DLA DZIECKA-

O TYM WŁAŚNIE CHCIAŁEM Z TOD£) POROZMAWIAĆ.

POTRZEDU3E: PEWNYCH IMORMACJII TY JE DLA MNIE ZDODEn>2IESZ DO INACZEJ-

MAM TYLKO JEDEN CEL MOJA PIĘKNA..

INACZEJ

CO?-