etno37

etno37



14-4 / Laboratoria W4ó|

ich kompetencji. „fcapiduchy” rekmtowaly się spośród przypadkowy włóczęgów. Kobiety zręczne w posługiwaniu się igłą były barda, pj szukiwane jako „przyszywaczki członków'*. Wielu mężczyzn pukliną i kobiet z opuszczoną macicą uciekało się do ich ponuJ i wytwarzanych pracz nich protez.

Różne rodzaje brzytew - wylicza dalej inwentarz - wyposażony w gąbkę konieczną do usuwania krwi, noże jak na biurko, nóż zwykły drugi, znacznie większy, dwa noże z bukszpanu, służące do oddziel*, nia jednej błony od drugiej, chociaż dużo łatwiej zrobić to palcami kilka haczyków do podtrzymania, kiedy coś kroimy, strzykawki 4] pobrania uiyny, kilka zakrzywionych igieł z nitką, potrzebnych do sekcji, aby zaszyć skórę na ciele, kilka innych, małych, aby zaszyg] rany, piła do przecięcia czaszki, para nożyczek, tasak do pomocy] w cięciu dużym nożem, kilka słomek do nadmuchiwania płuc. miedziany drut, aby złączyć kości, kiedy składa się na powrót szkielet, szydło do dziurawienia kości w celu ich powiązania, rozmaite osina szydeł, obcęgi, inne obcęgi, służące do przecięcia drutu81.

Kuchnia to więc piekło zwierząt, otchłań, piekło grzeszników. „>zko-ła udręki", sala tortur, gdzie wymierzano okrutną sprawiedliwość lu* dziom, lekcja anatomii (również i na istotach żywych), próba generał-J na technik rozpruwania brzucha.

„Piekło to szkoła udręki, gdzie nauczycielką jest boska sprawiedliwość,] niewypuszczająca bata z ręki, uczniami zaś są wszystkie ciała proste] i mieszane, zdolne odczuwać boi, a nauki, które się tam pobiera, li] rozmaite i okrutne sposoby dręczenia**83.

Okrutne miejsca, zamienne funkcje, nauki cierpienia, szkoły bólu. Niczym w sadystyczno-kryminalnej summie piekło było odbudowy-: wane na ziemi z drobiazgową i bezlitosną precyzją dla zabójców książąt i królów namaszczonych przez Pana, przygotowywane pnes uważnego reżysera tak, by stopniować cierpienie i przedłużać je odpowiednio w czasie, wspierane naukową konsultacją, gwarantującą na ziemi doskonałą symulację przerażających tortur zadawanych przez diabły w piekle (jest to jednakże historia okrucieństw mających miejsce w ramach społeczeństwa nawykłego do krwi i tortur, które na ] inne sfery dokonuje projekcji własnych zbrodniczych snów, symulując 1 horror i grozę).

„Pierwszego wieczoru zbrodniarz zawieszony został na eculeuć*, a ściślej mówiąc, na sznurze - to pierwsze fazy tortury zadawanej zabójcy księcia d’Orange w roku 1584 - i wielokrotnie torturowany, tak że wywichnęły mu się stawy; następnie zawieszonego i rozebranego zaczęto chłostać rózgami: pięciokrotnie uderzono nieszczęśnika tak mocno, że pokrył się cały sińcami i krwią.

Spuszczony na ziemię został odprowadzony do więzienia, ale, żeby nie mógł tam nawet odrobiny odpocząć i przespać się, położono go w rodzaju sieci podwieszonej na linach u sufitu i kołysanej przez całą noc przez strażników po to, by odnawiające się rany przyprawiły go o nowe udręki.

Kiedy nastał dzień, rozpoczęła się nowa tortura i gdy już został uniesiony w górę, do jego dużych palców u nóg przyczepiono sto pięćdziesiąt funtów ołowiu. Na skutek tego straszliwego rozciągania ustąpiły wszystkie mięśnie, nerwy, ścięgna, stawy, z tak okropnym bólem, jaki tylko można sobie wyobrazić. Kiedy zdjęto go po tak długiej torturze, włożono mu pod pachy dwie żelazne rozpalone kule, następnie przywiązano mu do pasa obie ręce i zmuszono do znoszenia tego żaru, który spalił mu ciało aż do kości. Wrócił do więzienia i spędził nie bez udręk noc. Wraz z nastaniem trzeciego dnia rozpoczęła się dla nieszczęśnika nowa udręka: pomocnicy kala, wzniósłszy na placu duże podium, przygotowali piecyki węgłowe, rozgrzali blaszki metalowe, ułożyli obcęgi. Doprowadziwszy tu więźnia, przywiązali go do pala i umieściwszy jego stopy między dwiema rozżarzonymi blaszkami, zaczęli je ściskać, tak samo postępując z dłońmi, które w zetknięciu z rozpalonym metalem dymiły i topiły się niczym wosk. Odłożywszy następnie te okropne narzędzia, kat wziął obcęgi i nożyce i zaczął wyszarpywać kawałkami ciało z ramion, ud, piersi nieszczęsnego skazańca, tak że len nie mógł już powstrzymać westchnień i jęków. Nie wzruszyło to wcale pomocnika, który odprowadził go do więzienia i dopiero dnia następnego gotów był zakończyć tę okrutną tragedię. Rzeczywiście, nadszedł czwarty dzień i nieszczęsny Baltazar, który ledwie trzymał się na nogach, został przywiązany do pala, kal obnażył mu brzuch, aby ga-wiedź mogła oglądać to przerażające widowisko krwi i ognia. Podczas gdy szykowano podium, gdzie miał zakończyć życie skazaniec, któremu związano już ręce i nogi, położono go na pierwszym podium, pomocnicy otworzyli mu wolno brzuch cienkimi brzytwami i wyjęli kiszki. Zył jeszcze, kiedy kat otworzy! mu kolejną ranę w piersi i wyrwawszy serce, rzucił mu


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
organy przedsiębiorstwa państwowego i ich kompetencje. •    DYREKTOR Zajmuje się
DSC08413 laboratoria kategorii ❖ Podobną politykę powinno stosować się także w przypadku b
etno 2 14/ laboratoria unyalń jabłko w swoich niezliczonych wariantach wlewa krew i limfę w żyły lud
skrypt008 (2) 14 Laboratorium Podstaw Elektrotechniki I Rys.3. Zasada budowy miernika elektrodynami
14.3. Laboratorium: Postrzeganie a kreacja. Zasady percepcji wzrokowej - rysunek jako nauka obserwac
14.2. Ćwiczenia tablicowe: Nie dotyczy 14.3. Laboratorium: Metodologia i organizacja prac w laborato
14.3. Laboratorium: Nie dotyczy 14.4.    Projekt: Nie dotyczy 14.5.
14.3. Laboratorium: Nie dotyczy 14.4.    Projekt: Nie dotyczy 14.5.
skanowanie0006 6 XVIII jest językiem rodzimym) i ich kompetencji językowej. Według współczesnych opr
14.3. Laboratorium: Zakupy. Mowa zależna. Filmy. Strona bierna. Bohaterowie naszych czasów. Zdania
14.3. Laboratorium: Zakupy. Mowa zależna. Filmy. Strona bierna. Bohaterowie naszych czasów. Zdania
14 Laboratorium Administrowania Systemami Komputerowymi - DNS.pdf Opis definiuje katalog zawierający
14.3 Laboratorium/ Ćwiczenia praktyczne.:_1) Studenci zapoznają się z procesem pisania. Najpierw ucz
14.2.Ćwiczenia/Ćwiczenia tablicowe: 14.3. Laboratorium/ Ćwiczenia praktyczne: 14.4. Projekt: 14.5.
14.3 Laboratorium/ Ćwiczenia praktyczne.: ćwiczenie wymowy poszczególnych dźwięków; rozróżnianie
64 Elżbieta Drogosz-Zablocka, Barbara MinkiewiczOcena pracowników i weryfikacja ich kompetencji i

więcej podobnych podstron