Marian Cleślarczyk
warto zauważyć, że wysiłek organizacyjny poprzedzający zaistnienie trudnych, kryzysowych sytuacji, przyczynia się do tego, że z kryzysami (w kryzysach) radzimy sobie sprawniej, skuteczniej i efektywniej. Kieruje to naszą uwagę w stronę kultury organizacyjnej. Mieszczą się w niej regulacje prawne i normy („pisane", ale i zwyczajowo przyjęte) — czyli sposoby osiągania wartości. W tym obszarze znajdują się takie kwestie, jak struktury organizacyjne i zasady ich funkcjonowania, np. statuty, regulaminy, procedury, itp. Trudno byłoby powiedzieć, że w tym zakresie niewiele już mamy do zrobienia, nie tylko w sytuacjach kryzysowych, ale także w tzw. życiu codziennym1.
Granica między sferą kultury mentalnej a organizacyjnej wydaje się dosyć płynna, jako że tai dno jednoznacznie stwierdzić, czy np. zwyczajowo przyjęte normy lokują się w sferze kultuiy mentalnej, czy organizacyjnej.
Elementy kultury materialnej, to - m.in. - technika i technologie,^infrastruktura, sprzęt, podstawowe narzędzia, środki finansowe, itp. W trudnych, kryzysowych sytuacjach, ale także w czasie je poprzedzającym, uwaga podmiotów najczęściej kieruje się właśnie w stronę kultury materialnej, nie zawsze doceniając znaczenie pozostałych czynników. Można nawet spotkać sytuacje, kiedy zaniedbania, l:>rak aktywności, „grzech zaniechania” łub własną nieudolność tłumaczy sięj.,deficytem środków materialnych. Świadczy to, m.in., o poziomie kultury bezpieczeństwa tak zachowujących się podmiotów.
'Przedstawione wyżej trzy zasadnicze elementy kultury (mentalnej, materialnej i organizacyjnej) możemy traktować jako Swoiste „filary" kultury bezpieczeństwa, jej korzenie. Metafoj rycznie przedstawiono to na rysunku 3-
Rysunek 3-
BEZPIECZEŃSTWO NA .FILARACH" KULTURY BEZPIECZEŃSTWA
Jeśli powyższy dom symbolizuje bezpieczeństwo, a jego .wstrząsy" - sytuacje kryzysowe, tb nietrudno wyobrazić sobie, że z tymi .wstrząsami" łatwiej radzą sobie te podmioty, które posiadają nie tylko silne filary bezpieczeństwa (wszystkie trzy), ale także odpowiednie „podwaliny" tego „domu" - czyli kulturę bezpieczeństwa.
Zbyt często jeszcze w czasie reagowania kryzysowego, ale także w okresie poprzedzającym ten etap czy też później - na etapie „odbudowy” - zwraca się głównie uwagę na elementy kultury materialnej. Tymczasem w szerszym niż dotychczas zakresie można (trzeba) w sposób prawie bezinwestycyjny „budować" felementy kultury mentalnej, ale także - a niożc przede wszystkim — elementy kultury organizacyjnej, z powodzeniem wykorzystując ten kapitał w trudnych sytuacjach kryzysowych.
Podsumowując, można przyjąć, że kulturę bezpieczeństwa będziemy rozumieć jako charakterystyczne dla danego podmiotu2:
367
Trwające od kilku lat prace nad ustawą o zarządzaniu kryzysowym zcbi ją się być dobrym przykładem na potwierdzenie tej obserwacji.
r Człowieka, grupy społecznej I zawodowej, społeczności lokalnej ł społeczeństwa.