Hinz (2)

Hinz (2)




*


BERTHOJLD    Docent historii sztuki na uniwersytecie we Frankfurcie nad Menem

HINZ    (ur. *941). Jeden z najaktywniejszych przedstawicieli młodego pokolenia

zachodnioniemieckich historyków sztuki, buntowniczo atakujących tradycyjne metody i założenia dyscypliny. Autor prac o malarstwie holenderskim; organizator głośnej wystawy Diirers Gloria. Kunst, Kult, Konsum w Berlinie Zachodnim, 1971, której katalog opracował naświetlając interesująco nacjonalistyczne deformacje recepcji Dii rera w Niemczech w XTX i .1 poł. XX w.

JS


„Jeździec Bamberski”1

Rzeźba nieznanego jeźdźca w katedrze bamberskiej, której na przełomie wieków poświęcano jeszcze niewiele uwagi, od tego czasu zyskała nie tylko na popularności, lecz stała się wręcz kluczowym elementem świadomości Niemców. Niemiecka nauka o sztuce licznymi publikacjami wspomagała to triumfalne wkroczenie jeźdźca w niemiecką świadomość. Przyczyniła się ona w decydującym stopniu do stworzenia nowego, dotąd nie istniejącego obiektu historii sztuki, który na pewno nie jest dziełem nieznanego mistrza z XIII w. — a mianowicie do stworzenia Jeźdźca Bamberskiego. Poniższe rozważania poświęcone są więc nie dziełu gotyckiemu, lecz wytworowi wieku XX. Produkt historii sztuki stanie się tutaj częścią jej własnej działalności, tj. obiektem poznania nie jest jeździec jako taki. tylko jeździec jako obiekt transcendentalny. Pojmowany w tym sensie „Jeździec'’, pojawiać się będzie odtąd w cudzysłowie. Zostanie więc tutaj opisana geneza tego nowego obiektu, a właściwie będzie to opisanie metody, która uczyniła go tym nowym obiektem2.

Historia sztuki jako źródło badań historii sztuki nie tylko jest zarazem pierwotnym źródłem faktów i ich opisem, ale — skoro jak każda nauka pretenduje do metodycznego budowania swych sądów — pozwala nam ona jednocześnie poznać historycznie uwarunkowany stan swojej metodologii, a także daje nam wgląd w jej własną świadomość tego historycznego uwarunkowania jej metodologii. Jedynie znajomość tego stanu rzeczy pozwoli ocenić stopień uzależnienia od rozmaitych uwarunkowań, jak też zakres swobody, w jakim obok innych nauk burżuazyjnych działała historia sztuki.

Na początku była rzetelna literatura typu przewodnikowego: „Wykuty w kamieniu w pełnej zbroi, król Konrad siedzący na koniu, w naturalnej zasługują, na wzmiankę, lecz wynikło jedynie ze względu na oszczędność miejsca i z troski o systematykę wykładu. Cytowane są więc tu zawsze takie teksty, które nie tylko poruszają problemy szczegółowe, lecz oddają także ogólnego ducha historii. Dlatego też zrezygnowano z kuriozów i swoistych „kwiatków”, chodziło bowiem o podkreślenie tezy, iż drugie życie „jeźdźca” w obrębie historii sztuki nie jest wynikiem przypadku, lecz integralną częścią naszej — wciąż jeszcze trwającej — historii. Jako jedyny ze 150 autorów dostrzegł to Panofsky, kiedy w recenzji z książki H. Jantzena Deutsche Biłdhauer des 13.Jahrhunderts (Leipzig 1925) pisał: „Nie ulega żadnej wątpliwości, że sztuka Mistrza Nawiedzenia silniej przemawia do człowieka współczesnego, lecz należałoby się zapytać, czy takie odczucie nie jest w dużym stopniu uwarunkowane naszą własną epoką” („Repertorium fur Kunst-wissenschaft” t. 47, 1926, s. 55 n.). Panofsky we własnej pracy pt. Die deułsche Plastik des elf ten bis dreizehnten Jahrhunderts (Miinchen 1924, s. 136) powstrzyma: się od przekazywania lub ewokowania podobnych odczuć.

2 W naszym wypadku liczba pozycji źródłowych — w przeciwieństwie cc ooracc wań o rzeźbie XIII w. — jest całkowicie zadowalająca. Dlatego można było zrezygnować z wykorzystania piśmiennictwa drugorzędnego. Albowiem — doprowadzeń ' przez historię sztuki do szczytu — wyizolowanie „jeźdźca” powinno stać się częścią, naszej metody analitycznej przy badaniu uwarunkowań tego faktu.

1

Powyższe rozważania opierają się na analizie tekstów ok. 150 autorów na temat Jeźdźca Bamberskiego. Są to zarówno prace monograficzne, prace o rzeźbie bamberskiej. o bamberskiej katedrze, jak i ogólne prace o rzeźbie XIII w. oraz powszechne historie rzeźby, sztuki i stylów. Znakomitą większość autorów stanowią historycy sztuki, jest też kilku artystów, historyków kultury itp. Ich prace dowodzą, że historia sztuld w dużym stopniu wydała „jeźdźca” na pastwę wszelkich prób interpretacji. To, że w tej pracy ograniczono się do zacytowania tylko ok. 50 autorów, nie oznacza wyboru negatywnego, bo prawie wszyscy autorzy z ogólnej liczby 150


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG728 Erich Fromm urodził się 23 marca 1900 r. we Frankfurcie nad Menem. Wzrastał w rodzinie ortodo
Odbierając nagrodę im. Goethego we Frankfurcie nad Menem, Szymborska powiedziała: „Kiedy jeszcze wyd
Roadshowbaner small KONFERENCJA WE FRANKFURCIE NAD MENEM 14 MAJA 2004 NOWA ERA MOŻLIWOŚCI W ZJEDNOCZ
28596 skanuj0260 268 Wę Frankfurcie nad Menem - DAX. W Amsterdamie - CHS. W Paryżu - CAC - 40. W Zur
> Stefan Kosiewski ® 6 qodz. • 0 Policja użyła we Frankfurcie nad Menem armatki wodnej do oblania
Oddział Wrocławski Stowarzyszenia Historyków Sztuki i Muzeum Architektury we Wrocławiu zapraszają na
GUNTHER TEUBNER Urodzony w 1944 roku. Od 1977 roku wykłada prawo prywatne i socjologię prawa na Uniw
64 CAWY KOMUNIKACJI SPOIECZNO ; 64 CAWY KOMUNIKACJI SPOIECZNO ; ■aSp V; rs In * i!? V na Uniwersytec
tu przez Vasari’ego, nie odnosi się naturalnie bezpośrednio do historyi sztuki na krakowskim Zamku,
KONFERENCJA NAUKOWAKATEDRA HISTORII POLSKIEJ na UNIWERSYTECIE JAGIELLOŃSKIModniesienia, interpretacj
Chciałam ci bardzo podziękować ponieważ dzięki twojemu Vademecum zdałam historie sztuki na
81823 Plinusza opisy malarstwa i rzeźby Jan BiaŠostocki (9) 118 CZ

więcej podobnych podstron