jak pokazałam na rysunku 55. Potem dorosły układa wzór, a dziecko zmienia kolor, wielkość elementów i układa podobny.
Można ułożyć inny prosty wzór, a potem przemiennie go przekształcać na większy (dorosły) i jeszcze większy (dziecko), i jeszcze większy (dorosły) itd.
Przekształcanie — dobieranie klocka, który różni się od poprzedniego jedną lub kilkoma cechami. Potrzebne będą klocki logiczne i kilka pasków papieru. Dorosły proponuje dziecku zabawę w „budowanie maszyn”. Na początek pyta. Czy mamy maszynę do prania? Trzeba włożyć do niej brudną bieliznę, potem włączyć program i po wypraniu wyjąć czystą bieliznę. Co robi nasza maszyna? Mamy sokowirówkę — to także maszyna. Wkładamy do niej jabłka, włączamy i następuje przetworzenie (zmiana) jabłek na sok jabłkowy. Zbudujemy maszyny, które coś robią. Popatrz, ten pasek papieru to maszyna. Umawiam się z tobą, że to jest maszyna, która coś robi z klockami. Zobaczymy, co ona robi. Do maszyny wkładam klocek czerwony, duży, gruby i okrągły. Włączam program (rysuje strzałkę) i... wyskakuje mi z maszyny klocek zielony, duży, gruby i okrągły... Już wiesz? Nie — to popatrz: do maszyny wrzucam klocek żółty, mały, cienki, prostokątny i po włączeniu programu z maszyny wypadł mi klocek zielony, mały, cienki, prostokątny.
Jeżeli dziecko jeszcze nie ustaliło, że „maszyna maluje klocki na zielono”, trzeba „wrzucić do niej jeszcze kilka klocków”. Przedstawiłam taką maszynę na rysunku 56.
o
Rys. 56. Maszyna zmieniająca kolor klocków
Według tego schematu można budować maszyny, które zmieniają kształt, grubość, wielkość klocków. Ten rodzaj zabaw opisuje H. Moroz (1982, s. 101 —106) i proponuje, aby zastosować klocki z zestawu „liczby w kolorach”. Za ich pomocą można budować maszyny, które zwiększają klocki np. o 1, o 2, a także takie, które zmniejszają klocki o 1 lub o 2. Na rysunku 57 przedstawiłam taką maszynę.
Jeżeli dziecko potrafi już budować takie „maszyny”, można nadać tej formie zabawy odrobinę trudniejszy kształt. Dorosły zwraca się do dziecka: spróbuję zbudować maszynę, która liczy. Rysuje pionową kreskę, a nad nią strzałkę w prawo i wyjaśnia: tu wpisuję liczby, ta strzałka mówi, że do liczby dodam 2. A tu jest wynik (rys. 58). Bawimy się: do maszyny wprowadzam liczbę 3, co mi wyjdzie?... Teraz ty — co włożysz do maszyny... a co ci wyszło? Doskonale.
+2
+2
+2
+4
f 3 |
\ r 5 2 |
6 |
1 |
3 5 |
7 |
4 |
7 7 |
7 |
7 |
7 | |
Rys. 58. Maszyny, które dodają (stopniowanie trudności przy rysowaniu tabelki)
Bawimy się tak: Jak ty wkładasz do maszyny liczbę, to ja obliczam wynik. Jeżeli ja wkładam liczbę, ty podajesz wynik.
Takich maszyn trzeba zbudować więcej. Potem zastanowić się, czy taka maszyna może także działać w przeciwną stronę? Na dole narysować strzałkę w lewo i już można dodawać i odejmować. Jest to o wiele ciekawsze. Trzeba będzie także odgadnąć, a raczej obliczyć, co się do maszyny włożyło, jeżeli wynik wynosi 6, a maszyna dodaje i odejmuje 3. Przykłady takich maszyn przedstawiłam na rysunku 59.
+t
mm
2 |
5 |
5 |
6 |
2 |
6 |
8 |
6 |
7 |
7 |
4 |
? |
7 |
9 |
4 |
? |
v_ |
Rys. 59. Maszyny, które dodają i odejmują
H