1
52 Ahkmdcr Maniery
munikowania się ze sobą interpretacja staje się sprawą mani. pulowania (Ikindlintf znaczeniami. Aktor selekcjonuje, spraw-dza, zawiesza, przepupowuje i transformuje znaczenia w świetle sytuacii. w której się znajduje i w kierunku własnego działania’ (Blumer 1986: 5). Definiowanie sytuacji stanowi drugi etap (a raczej moment) interpretacyjnej „obróbki” skład* mków otoczenia; nawet jeśli traktować je jako „rezultat” obiek* tywnych oddziaływań i subiektywnych dyspozycji, to rezul* tat ów zostaje .wypracowany" w obecności intcrprctacyjnych zapośredniacń. Mało tego. icgo trwanie w zobiektywizowa* nq postaci (wzorca lub schematu) lub subiektywnej dyspo* /yeti (postawę). me oznacza eliminacji procesu interpretacji, która pojawia się każdorazowo jako „(...] interweniujący proces odpowiedzialny a postać i kierunek podjętej i rozwijają* ccj się czynności” (Blumer 1986:94). W nieco innym kontekście Blumer (197) (1966|) wyraźnie mówi o interpretacji — rozpoznaniu znaczenia czynności lub uwag innego aktora. oraz definicji — przekazaniu innej osobie wskazań co do zamierzonych linii działania.
Stwierdzenie interweniującej roli procesu interpretacji wymaga jednak dalszego komentarza. Blumer, jak sądzę, znosi w swej analizie wsadzającą się na dyspozycjach subiektywność w uięciu Thomasa i Znanieckiego, ukazuje jej eksplana cyąną iluzoryczność, heurystyczną niemoc w obliczu zadania wyjaśnienia ludzkich działań. Sytuacja, tak jak ją rozumie twórca teorii symbolicznej interakcji, to nie tylko kolejny konceptualny dodatek do psychologicznych i socjologicznych zestawów pojęć, twierdzeń teoretycznych, których sens okroiła przekonanie o rym. iż jednostka ludzka jest platformą, na której zderzają się oddziaływania płynące z najrozmaitszych stron uniwersum: środowiskowe, społeczne, kulturowe, psychiczne. genetyczne itd. Podmiotowość aktora nie wyraża się
Idea definicji sytuacji
w tym, ti wyposażony jest on w zestaw niepowtarzalnych dyspozycji. właściwych tylko jemu idiosynkratycznych dążności. których realizacja następuje, by sparafrazować Schut-za. w niepowtarzalnej sytuacji socjobiograficznej, lecz w tym, ii wszystko — wartości, postawy, dyspozycje, sytuacja, osobowość; on sam — stać się może przedmiotem w dialogicz-nym arbitrażu me-/, nawet jego własna refleksyjność. Doniosłość sytuacji zasadza się na tym, iż to w jej obrębie dokonuje się interpretacja, to właśnie sytuacja stanowi tę pierwszą ramę. która musi zostać rozpoznana i nazwana, konstytuując „tło" dla dalszych zabiegów definicyjnych. I takie są moje wskazania co do naczelnych znaczeń spajających teorię BI u mera. co postaram się udokumentować przez sięgnięcie do jego argumentacji.
Blumer wielokrotnie atakuje nicwystarczalność. wręcz fałszywość, argumentacji o korelacji pomiędzy pewną tendencją czy postawą i działaniem. Żadna tendencja czy postawa nie determinuje ani nie kieruje działaniem (Blumer 1975 (1966); 1986: 94). Blumer nie kwestionuje istnienia subiektywnych dyspozycji, tak czy inaczej rozumianych tendencji lub struktur społecznych, nie podważa też przekonania niektórych badaczy o tym, iż wpływ społeczeństwa na jednostki realizowany jest za pośrednictwem osobowości, ulegając przeróżnym modyfikacjom w zależności od urobionych uprzednio postaw, temperamentu, okoliczności lub sytuacji socjobiogra-fianej. Jednakże, według Blumcra. te czy inne oddziaływania na jednostkę, płynące z najrozmaitszych stron uniwenum, nie „przekładają się" bezpośrednio na działania jednostek, lecz — bez względu na swój status ontyczny czy społeczny — .wkręcane" są w tryby zindywidualizowanej maszyny interpretacyjnej. pojmowanej jako instancja nieuchronnie łącząca relację aktora ze swoim otoczeniem oraz z samym sobą. In-