się jak szkło, on czerwienił je świeżą krwią ofiarnych zwierząt, zawsze ufał Ottar Asyniom44 74. Niezależnie od wszelkich, wątpliwości co do swego autentyzmu, które wzbudzać może rodzaj występujących tu skojarzeń — czerwonych od krwi kamieni ze szkłem (źródło takiego skojarzenia nie jest raczej ludowe)—występujący w strofie element zaufania związany jest, a nawet podporządkowany składaniu ofiar bogini. Do tego też momentu nawiążemy niżej.
Jako zjawisko indywidualne, odbiegające od przeciętnego stosunku człowieka do bóstwa, wysuwano zazwyczaj kilka wiadomości o osobach, które zerwały ze swym środowiskiem i pozbawione opieki bóstw „wierzyły tylko we własne siły witalne44. Tak bowiem należałoby oddać występujący w islandzkim źródle, Księdze Zajęcia Ziemi—Landnamabók, termin magna (por. poi. mogą, lit. magóti — pomagać, być użytecznym, sanskr. magha — bogactwo)1 2 3.
Znacznie ważniejszy jednak dla ukazania stosunku człowieka do bóstwa, i to właśnie Freyja, i do obrzędów na jego cześć, jest bardzo dobrze poświadczony fakt nadania tym obrzędom cech obligatoryjnych, o czym będzie mowa w dalszym ciągu bieżącego rozdziału. Potwierdzałoby to, że nie zawsze „ufano44 bogom, a w każdym razie nie zawsze brano chętnie udział w uroczystościach religijnych, przynajmniej takich jakie organizowali możni, a później władza państwowa.
Wiadomo też, że słowo trua miało bardzo znamienny synonim: biota. Słowo ostatnie, mimo wszelkich możliwych zastrzeżeń, że nie obejmujemy w ten sposób wszystkich jego odcieni semantycznych, należałoby rozumieć jako „składać ofiarę" 3. Pod względem etymologicznym związane jest ono z rzeczownikiem blód — krew. Wskazuje to na decydującą rolę krwawych ofiar w obrzędach kultowych. Jeszcze Adam Bremeóski mówił o składaniu bogom — obok zwierząt — również ludzi, zapewne niewolników4 5. Znamienne jest także zestawienie składniowe, zauważone przez A. G. Yai> Hamela, w jakim pojawia się słowo biota. Oto bóstwo, któremu składano ofiarę występuje w nim w accusa-trvie, natomiast przedmiot ofiarowany bogu (przeznaczony dla niego) w dativie 6. Takie zestawienie składniowe sugeruje, że czasownik biota mógł mieć pierwotne znaczenie „wzmacniać [przy pomocy krwawych] ofiar“. Nie wchodząc w rozważania filologiczne, które mogą rozstrzygnąć o słuszności referowanych poglądów należy zasygnalizować, że takie właśnie rozumienie omawianego terminu w doskonały sposób koresponduje zarówno z wiadomościami o obawach (lub o groźbach), rozsiewanych głównie przez skaldów^ w czasie walki o akceptację chrześcijaństwa w Norwegii, jakoby bogowie mieli wywrzeć zemstę na ludziach, ponieważ nie otrzymują należnych im ofiar, jak też z danymi dotyczącymi znaczenia nadawanego przez królów-prozeli-tów zewmętrznokultowym stronom nowej religii.
Tak więc można dojść do wniosku, że stosunek człowieka do bóstw w Skandynawii przedchrześcijań-
73
Hyndloliód, zwrotka 10: „Horg hanu mer gordi j hladinn
Steinom | nu ergriótjjat | atgleri ordid, | raud hann i nyio ' nauta blódi: | se trudi óttar 4 asynior“.
F. Strdm, Den egna krajtens, s. 27; patrz również W. Lange, Studien zur christlichen Dichtung der Nordgermanent „Palestra", B. 222, Gótingen 1958, s. 176.
F. Stróm, Tro och blót, Tvd grundbegrepp i fornnordisk re-ligion, „Arv“. &rg. 7, Uppsala 1952, s. 23.
Adami, Gęsta, IV, 27: „Ibi etiam canes et equi pendent cum hominibus“.
A. G. van Hamel, Ijslands Odingeloof, Medeelingen der kong. Akademie van Wetenschappen, Afd. Letterkundo, 82, Ser. B. No. 3, Amsterdam 1936, s. 6 i nast.