zjawisko wtórne, powstałe pod świeżymi wpływami norweskimi. Tam właśnie w toku akcji zjednoczeniowej prowadzonej przez Haralda pięknowłosego, a zwłaszcza dokonanej później organizacji okręgów wiecowych i militarnych mogło dojść do jakiegoś bardziej ścisłego i systematycznego powiązania thingów z obrzędami religijnymi, przynajmniej w niektórych częściach kraju. Zjawisko takie dobrze koresponduje z niektórymi elementami ideologii władcy, powstałymi właśnie w środowisku Haralda Pięknowłosego i w środowisku królów szwedzkiego Upplandu, o których będziemy mówić w rozdziale następnym, oraz ze sposobami wiązania kultu z thingiem w Szwecji. Zasygnalizujmy wszakże, że te. właśnie elementy kultowe najprawdopodobniej nie rozwinęły się w Islandii.
W perspektywie ustaleń o wtórnym charakterze związków pomiędzy funkcjami religijnymi i politycznymi, kultem i wiecem, tracą na znaczeniu materiały porównawcze z innych krajów germańskich, na które chętnie powołują się liczni autorzy, zajmujący się interesującymi nas sprawami. Nie można oczywiście zaprzeczyć wartości źródłowej inskrypcji na wałach Hadriana, w pobliżu Houseseads, pochodzącej z czasów między 222—235 (panowanie Aleksandra Sewera), poświęconej bogowi, nazwanemu tam Martius Thing-sus25. Potwierdza ona, rzecz jasna, istnienie w ba-tawskich oddziałach najemnych kultu jakiegoś bóstwa, związanego z thingiem. O jakiego boga chodzi — nie jest notabene ostatecznie, mimo dyskusji, ustalone. Z czasów Karola Wielkiego pochodzi wiadomość o istnieniu u Sasów w miejscowości Markloch thingu, odbywanego w miejscu świętym dla całego ludu26. Te
26 „Deo Marti Thingso... oives Tuihanti...“, cyt. wg J. do Yries, op. cit. t. II, s. 11.
20 Vita Lebuim, MG-H Scriptores, t. II, s. 352.