i Wmmb yk&i koronny (zxn. 1751). zrobił wieczysty zapis na wystawianie Art scenicznych w języka polskim na scenie pi jarskiej.
O 3e elitarna szkoła, rycerska rozwijała aę dzięki energii jej rektora szybko i wielostronnie, o tyle reforma szkól pi jarskich natrafiała na oposy ahr wewnątrz zgromadzenia, począwszy od kapituły prowincjonalnej w 1741 r_ a wzaacly się one, kiedy prowincjałem został Walenty Kamieński, mający wsparcie a generała Ddbecchio w Rzymie. Przedsięwziął wówczas Kowarski systematyczne. obhczooe na eftuższy czas działania, zmierzające do wyprowadzenia reformy z impasu. Dzięki wsparciu prymasa Adama Komorowskiego adał sk wraz z bratem Ignacym oraz Cyprianem Komorowskim, rektorem domu krakowskiego pijarów, do Rzymu (jeaenią 1749), gdzie — po przrławanra wanrhęa generała Ddbecchio — uzyskał wiosną 1750 r. od pspegą Benedykta XIV nominację dla Cypriana Komorowskiego na wizytatora apostolskiego prowincji polskiej wraz z szerokimi dla tegoż uprawnieniami dotyczącymi reformy. W następstwie tej wizyty i zmiany na stanowiska proamph w Polsce przygotował Konarski w gronie najbliższych współpracowników i doprowadził do zatwierdzenia przez kapitułę prowincji 15 sierpnia 1753 zbioru przepisów konstytucyjnych Ordinationes vmtatumis Apostołka* |__] pro Pnnmda Polarna (._] Sckołarum Piarum, a w roku aasfiępoym. podczas sprrjahrj wyprawy do Rzymu, uzyskał od papieża bieve zatwierdzające i ryddo dokonał pełnej publikacji (1753 -1754). Ideę tych ustaw wyrazi lapidarnie Komorowski; .Ponieważ głównym celem żądanej i uzyskanej wizytacji apostolskiej było zapewnienie dalszego, co daj Boże, rozwoju msmaji i szkól pobłacznych naszych, nie mogliśmy znaleźć... nic lepszego ani pożyioczmejszego, jak polecenie biegłym i doświadczonym nauczycielom, aby spmak io wszystko, co uważają za odpowiednie tak dla całej szkoły w ogólności, jako też w goEgpfaośri dk każdej klasy w zakresie naucza nia, porządku, aaa». przepisów. przestrzeganych zwyczajów oraz aby wybrali i złożyli * jedfit całość wszystkie dotyczące postanowienia kongregacyj prowincjonalnych i wizytacji poszczególnych domów".
Cały porządek wewnętrzny oraz jednolita redakcja tego zbiorowego doda. miały w Konarskim przewodnika i noszą cechy jego ręki. Ustawy cerzymały podział piędoczęśdowy, z czego część pierwsza dotyczyła organizacji i nrządzeańa prowincji zakonnej, min. regulowała urzędowanie wektorów oraz porządek odbywania wizytacji Część druga — to regulamin wewnętrzni domów zakonnych; trzecia: Ordmaiio novitiatus, obejmowała także sprawy kształcona nowicjuszów i profesorów (na osobnym kursie zwanym profestańtmi. Pozostałe części najważniejsze dla spraw bezpośrednio edujkacyjoyttL obejmowały ustawy: De sebohs (czwarta) oraz Ordinatio Calegu Sobiizum Vanaviensat.
RłgwfafflM ogótny szkol zakładał, że cały kurs nauczania zamyka się w sześew łatadi z dopehnemes) dwidetnim kartem filozoficznym. Poszczególne klasy tnrzysnsdy tradycyjne nazwy, parwa, mfima gramatyka, syntaksa, nmnaeetas. motyka (dwuletnia) i filozofia (takoż). Treść naucza ni# była
jednak w stosunku do dawnego programu znacznie odmieniona. Do infimy należała, prócz początków łaciny, także historia biblijna, katechizm; w zakresie łaciny, teraz nierozłącznej z polskim, deklinacje, koniugacje, nauka o częściach mowy, rozmówki, tłumaczenia według Orbis pictus Komeńskiego, dyktanda.
Poza klasą douczali się czytania i pisania chłopcy zapóżmem w tym przedmiocie i uczyli się języków nowożytnych ci, którzy za to osobno płacili Parwa stanowiła dalszy ciąg infimy. W gramatyce przybywały nowe przedmioty, arytmetyka, geografia, historia Polski, język francuski, niemiecki, kaligrafia. Syntaxis zaznajamia z historią powszechną starożytną (o czterech monarchiach); zakres lektury klasycznej i polskiej rośnie, więcej uwagi skupia się na usuwaniu barbaryzmów z łaciny, makaronizmów z polszczyzny; główną formą ćwiczeń językowych są listy najprzeróżniejszej treści. Humanitas ma wiele wspólnego z retoryką; arytmetyka się skończyła, ale geografia i historia postępują w rozszerzonym zakresie. Na pierwszym planie znalazły się ćwiczenia stylistyczne, „cłuyje” — zbiory powiedzeń sławnych łudzi i anegdot o nich, mające służyć dydaktyce, wiersze, deklamacje, wypracowania-— nacechowane wszakże treściami wychowawczymi, branymi bezpośrednio z żyda, lecz wzorowanymi stylistycznie na Cyceronie, Pliniuszu oraz obcych i polskich humanistach. W klasie retoryki przedmiotem mów i ich tematyką stają się przede wszystkim sprawy polityczne i życiowe, traktowane jako środek wychowania obywatelskiego. Kurs filozofii, po przerobieniu logiki metafizyki i etyki, wkracza na teren nauk ścisłych i na drugim roku obejmuje algebrę, geometrię, mechanikę ogólną,' statykę, hydrostatykę, hydraulikę i fizykę, jak ją wówczas rozumiano, z elementami fizjologii i kosmografii.
Nauczanie ładny, zakorzenionej głęboko w całym szkolnictwie, odciążono zwłaszcza w nauczaniu początkowym, ograniczając do przyswojenia podstaw gramatyki, natomiast w dalszym ciągu rozwijając jej znajomość przez obcowanie z klasykami antyku (greckimi w przekładach łacińskich, ponieważ znajomość tego języka była w zaniku). Ustawy wyliczają szczegółowo ich nazwiska i dzieła: Fedrus, Ezop, Erazm, fragmenty Starego i Nowego Testamentu, Korneliusz Nepos, Cyceron, Seneka, Owidiusz, Marcjalis, Wer-giliusz, Cezar, Salustiusz, Tacyt, Polibiusz, Liwiusz, Pliniusz, Demostenes, Dionizjos z Halikamasu, Juwenahs, Persjusz.
W nauczaniu polskiego w zaawansowanej kładę humanitas obowiązywała tematyka wypracować dotycząca spraw polskich. Wzorami mieli być klasycy polszczyzny, do czego zobowiązani zostali nauczyciele: „Baczyć powinni na to, aby uczniowie używali wyrazów polskich jak najwłaściwszych i utartych, a unikali nowotworów, zawsze śmiesznych właśnie z powodu swej nowośd. Bogatą skarbnicą doborowych wyrazów ojczystych są dzieła Bielskiego, Stryjkowskiego, Kochanowskiego, Twardowskiego, Argenida Potockiego, Potulickiego Rewolucja szwedzka i Krucjata, książeczki WitwicMego pt. Abrys życia, przekład Republiki Arystotelesa, kazania Skargi, mowy dawnych senatorów, Dzieje Górnickiego, także prozaiczny przekład Telemarka, z wyjątkiem kilkunastu niezdarnie ukutych wyrazów, które łatwo zauwa-