3582308269

3582308269



Roland Barthes, W stęp do analizy strukturalnej opowiadań

Istnieje niezliczona ilość opowiadań w różnych formach — mowie, piśmie, obrazach - i we wszystkich grupach ludzkich, a często zupełnie różne kultury lubią te same opowiadania.

Czy tak ogólne zjawisko da się opisać - poza wymienieniem kilku odmian? I jak rozpoznać, że te odmiany klasyfikują się jako opowiadanie? Błędne koło: aby opisać, trzeba wiedzieć co, a żeby wiedzieć co, trzeba znać opis tego.

Od czasów Arystotelesa badano formę narracji. Strukturalizm też chciał znaleźć ogólną zasadę opowiadania. Musi taka być, bo nikt nie mógłby stworzyć opowiadań nie znając jej.

Zwolennicy nauk eksperymentalnych chcieliby zastosować metodę indukcyjną: przebadać wszystkie opowiadania danego gatunku, epoki, społeczeństwa i na ich podstawie zarysować ogólny model. Ale opowiadań są miliony! A nawet językoznawstwo, które ma do ogarnięcia tylko trzy tysiące znaków, nie mogło czegoś takiego osiągnąć.

Językoznawstwo zastosowało więc dedukcję: najpierw stworzyło hipotetyczny model opisu (lingwiści amerykańscy nazywają to „teorią"), a potem odnosiło do niego losowo wybrane przykłady i sprawdzało, czy się zgadza. Okazało się to skuteczną metoda - umożliwiło nawet przewidzenie faktów, które nie zostały jeszcze odkryte. W takim razie tę metodę powinno się też zastosować do badania opowiadań

1) Język opowiadania

a)    ponad zdaniem

Językoznawstwo zatrzymuje się na zdaniu. Zdanie nie jest łydko szeregiem słów, ale pewnym porządkiem - nie można go sprowadzić tylko do sumy słów.

Tak samo wypowiedź też nie jest tylko sumą zdań

Kiedyś wypowiedź jako całość badała sławna nauka - retoryka, ale w historycznym rozwoju przesunęła się bardziej w stronę literatury i teraz brakuje jakiejś nowej nauki o wypowiedzi.

Opowiadanie to wielkie zdanie (i na odwrót - zdanie orzekające jest małym opowiadaniem). W opowiadaniu można znaleźć powiększone i przetworzone na swój sposób główne kategorie czasownika: czasy, aspekty, tryby, osoby, a nawet „podmioty" przeciwstawione orzeczeniom czasownikowym. Typologia czynności A-J Greimasa widzi w mnogości osób opowiadania funkcje elementarne analizy gramatycznej.

b)    poziomy znaczenia

Z lingwistycznego punktu widzenia zdanie można opisać na kilku poziomach (fonetycznym, fonologicznym, gramatycznym, kontekstowym). Te poziomy są w związku hierarchicznym. Żaden poziom nie może sam wytworzyć znaczenia - nabiera go dopiero włączone na wyższy poziom (fonem, choć można go świetnie opisać, sam nic nie znaczy, dopiero jako element wyrazu, a z kolei wyraz musi być włączony w zdanie).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG569 (2) ROLAND BARTHES WSTĘP DO ANALIZY STRUKTURALNEJ OPOWIADAŃ Istnieje niezliczona ilość opowia
11.    Narrator i narracja (2) -    R. Barthes, Wstęp do analizy struk
IMG572 (2) 332 ROLAND BARTHES B. Poziomy znaczenia Językoznawstwo od razu dostarcza analizie struktu
Dyfraktometr - przyrząd pomiarowy służący do analizy struktury substancji krystalicznych na podstawi
IMG570 328 ROLAND BARTHES o najrozmaitszych, często przeciwstawnych kulturach1. Opowiadanie drwi sob
40551 skanuj0188 (6) Koszty logistyki Układ kalkulacyjny kosztów jest wykorzystywany do analizy stru
Analiza strukturalna zaczyna się od budowy dwóch różnych modeli systemu: modelu, będącego opisem pas
skanuj0001 Grupy wskaźników do analizy finansowej Jest kilka grup wskaźników dotyczących różnych obs
IMG581 (2) 350 ROLAND BARTHES rator jest rodzajem totalnej, jakby bezosobowej świadomości, która opo
72 Jacek Gad Do wstępnej analizy sprawozdań finansowych zaliczamy, oprócz analizy struktury i dynami
15457 skanuj0019 (249) f ANALIZA STRUKTURALNA W JĘZYKOZNAWSTWIE I W ANTROPOLOGII1 W zbiorze nauk
Edward RadosińskiWprowadzenie do analizy finansowej -    analizę dynamiki i struktury

więcej podobnych podstron