Wzorcowym przedstawicielem klasycyzmu rosyjskiego był Aleksander Sumarokow, który krytykował zarówno Łomonosowa jak i Trediakowskie go, za to, że nie zachowują "czystości" stylu. Sumarokow urodził się w 1717 roku i był synem prowincjonalnego popa. W odróżnieniu od Łomonosowa i Trediakowksiego ukończył Lądowy Korpus Szlachecki (uczelnię o charakterze typowo świeckim, co związane było z laicyzacją żyda początku XVIII wieku). W Korpusie uczono min. francuskiego, niemieckiego, tańca, fechtunku, ogłady towarzyskiej. Po ukończeniu uczelni był adiunktem kochanka carycy Elżbiety Pietrownej - księcia Piotra Razumowskiego. W 1756 roku został mianowany dyrektorem Teatru Publicznego e Petersburgu. Jest ojcem nowoczesnego dramatu teatralnego. W 1759 roku założył pierwsze prywatne czasopismo w Rosji - "Pracowitą pszczołę". Był bardzo popularny, stworzył cos w rodzaju "szkoły Sumarokowa". Jego uczniowie tworzyli później w duchu tego, czego zdołali nauczyć się od samego Sumarokowa. Był twórcą wszechstronnym. W czasach Katarzyny II, przy poparciu Nikity Panina, został radcą stanu, a jego utwory drukowane były na koszt państwa. Po tym jak Nikita Panin przeszedł na stronę opozycji, on Sumarokow także popadł w niełaskę, zmuszony był do wyjazdu z Petersburga. Przeniósł się do Moskwy gdzie nękały go problemy finansowe. W końcu zmarł biednie, pochowany przez przyjaciół.
Jego dorobek artystyczny był bardzo różnorodny. W początkach swojej działalności twórczej (kiedy był jeszcze studentem) wzorował się na Łomonosowie i Trediakowskim, Bardzo poważnie traktował kanony klasycystyczne. Lubił wypowiadać się teoretycznie. Napisał m.in. traktat "O wytrzebieniu słów obcych z języka. W swoich działaniach orientował się (zarówno teoretycznie, jak i praktycznie) na klasycyzm francuski. Działalność artystyczną rozpoczął jeszcze będąc w Lądowym Korpusie Szlacheckim. Sławę zdobył jako dramaturg, chociaż uprawiał też poezję i pisał traktaty teoretyczne.
Napisał kilkanaście tragedii, np.. "Dymitr Samozwaniec" (1771), “Mścisław" (1774), "Jaropełk i Dymiza". Wbrew zaleceniom Bulaowa i innych klasycystów czerpał inspirację z wydarzeń i postaci historycznych rosyjskich, nie z historii starożytnej (czynił tak dlatego, że zarówno antyk jak i historia starożytna były w Rosji mało znane, a więc zupełnie nieczytelne dla odbiorców). Jego tragedie miały charakter alegoryczny, prawda historyczna nie była w nich istotna. Jednak realizował w pełni zasadę trzech jedności - zbudowane były z 5 aktów, bohaterami byli książęta, królowie, wodzowie. Prezentował w nich konflikt uczucia i obowiązku. Kreował postaci zgodnie z prawdopodobieństwem, z percepcją realistyczną. Bohaterowie byli podzieleni na dwie grupy: złych i dobrych, przy czym nie było możliwości zmiany charakteru. Nazwiska bohaterów były znaczące, a dobro zawsze zwyciężało. Zło natomiast obowiązkowo było karane. Tragedie Sumarokowa był zbudowane według określonego schematu, pisane wierszem (jambem sześciostopowym nazywanym w Rosji “aleksandryjskimi stichami"). Określona była liczba występujących postaci (nie więcej niż 10, najlepiej 5-6, jednak na scenie mogły przebywać najwyżej 3 osoby). W "Dymitrze Samozwańcu" Sumarokow zmienił prawdę historyczną. Stosował efekty specjalne (krzyki, hałasy wystrzały), ale dobiegały one zza sceny. Tragedia miała być pisana stylem wysokim (zasada tzw. "czwartej jedności - stylu"), jednak powodowało to sztuczność, gdyż sługa posługiwał się takim samym językiem jak np. władca. Sumarokow doskonale konstruował swoje tragedie pod względem intrygi i konfliktu tragicznego.