właściwie św. Jan Fidanza, pseudonim zawdzięcza św. Franciszkowi, ur. w 1221 r. w Toskanii, wstąpił do Braci Mniejszych, studiował w Paryżu, uczeń Aleksandra z Hales, zaprzyjaźniony z Tomaszem z Akwinu. Stanął na czele swojego zakonu, od 1273 r. był biskupem, i kardynałem. Scholastyk, mistyk, teolog, filozof, nie tworzył nowych poglądów, ale podtrzymywał dawne (wierny tradycji scholastycznej), zwolennik augustianizmu, nacisk na teologię, filozoficzne poglądy na marginesie poglądów teologicznych. Umarł w 1274 podczas obrad Soboru Lyońskiego II.
Rozwój poznania pojmował empirycznie jak Arystoteles, apelował do zdolności wrodzonych, umysł odróżnia prawdę od fałszu, znając prawdy ogólne i wieczne, umysł na ich podstawie wydaje sądy o prawdach szczegółowych. W konsekwencji uznania wartości wrodzonych stwierdził, że prawdy wieczne są w Bogu i można je oglądać. Stopniowe wznoszenie się poznania przedstawiał jako sześć stopni widzenia;
1. widzenie umysłu przyrodzonego
2. widzenie umysłu podniesionego przez wiarę
3. pouczonego przez Pismo
4. natchnionego przez kontemplację
5. objaśnionego przez proroctwa
6. pogrążonego w zachwycie
Boga znamy bezpośrednio, do pojęcia Boga dochodzimy we własnym umyśle. Boga nie poznajemy przez świat, lecz świat poznajemy przez Boga. Do atrybutów Boga zaliczał ład i prawo, sprawy moralne zaliczał do dziedziny sztuki.
Światło będące najsubtelniejszą i najbliższą bezcielesności postacią materii. Stanowi jej postać pierwotną, a jego promieniowanie daje obraz wytwarzania się wszelakiej materii. Światło jest utożsamiane z formą, powszechną (obecną w każdym ciele), dopiero poza nim są formy swoiste (odrębne dla każdego gatunku)
Służyła do wytłumaczenia rozwoju ciał, w każdym ciele zawarty jest od początku zarodek, który wywołuje jego rozwój i celowo nim kieruje, dał zarodkom znaczenie nadprzyrodzone. Zarodki rzeczy są to myśli Boże zaszczepione przez Boga w ciała.