"TrL l0 prawda. mielibyśmy dowod, że Kub,
' iwt n*vc potrafi znaleźć pretekst do Ll, ^
\H0mP*- **"* 'Ufni, ^
f^wiyn^W--CMlaknac,,daaitnidii(i
. sympatycznych bofew
s,c monę tego gamonia! - zapewnia Buba, Pillr u
11 ^ L I
M/wab
V* moszę tej flądry! - odgryza się Kuba, spoglądaj§c y #
l,rm tu siostrę bliźniaczkę.
I . urn momencie wybucha zwykłe awantura, fle/w i$cic pretekstem do kłótni może być wszystko: pom M programów telewizyjnych czy czekolada, którą podziej * mu Kuby lub Buby - nierówno. Ostatnio jednak bliźniaki i0Oj * o jedno, a mianowicie - które z nich dostanie więcej Walentym kartek.
A komu by się chciało przysyłać ci kartkę?! - uśmiecha się ■ manie Buba.
Komui kto jest na tyle mądry, że nie wyśle jej tobie! - u-arer,
Kuba.
- Albo komui komu zapłacisz, bo inaczej nic z tego! - chichoce Buba
- A ty dostaniesz najwyżej ulotki i reklamy! - krzyczy Kuba.
W fNMMi •mM^b mmmm • Im urny f mm mli «•!
piif JantPMMl V*. **|v dS;v*u mflrtMI *1" 'mim »v IIhUi imj
•fggflMm «pk filti #fwl fmuul tHkMHM .nwfiiyiiy !■**
ani M ttśtmyuaaf mmpf - ftoafr* ii> «**' * uttfwfta pnmtlmm mmm
TiU Nryt (w/ At m.} Ki kI Mmmmi kiła i IM> MdMt I(M ■ nt)«b IWUd i tfkąśak paku* Wmn bil • Coś w orfa1 mmI omm ma
21