O WCZESNYCH STADIACH EWOLUCJI


jedyny rodzaj, mianowicie rodzaj człowieka (Homo),
a w tym jednym rodzaju, jeden tylko gatunek czło-
Człowiek i świat: Szkice filozoficzne pr.
wieka rozumnego (H. sapiens). Innymi słowy, od małp
zbiór, pod red. R. Darowskiego SJ Wy d.
oddzielała człowieka (w przyjętym systemie klasyfikacji
Apost. Módl. , Kraków 1972 str. 160-213.
zwierząt) głęboka szczelina potrójnej różnicy: gatunko-
wej, rodzajowej i rodzinnej.
Jeżeli chodzi o żyjące gatunki zwierząt, sytuacja
ta pozostała niezmienioną aż do chwili obecnej. Ba-
dania paleontologiczne doprowadziły jednak w ciągu
KS. PIOTR LENARTOWICZ SJ
ostatnich stu lat do odkrycia szczątków wielu kopal-
nych, wymarłych form zwierzęcych, które wyraznie
bardziej  pasowały" do rodziny człowiekowatych niż
O WCZESNYCH STADIACH EWOLUCJI
do innych rodzin naczelnych i tak rodzina ta zaludni-
CZAOWIEKA*
ła się licznymi rodzajami i gatunkamil. Około dwa-
dzieścia lat temu rozpoczął się natomiast odwrotny
PROBLEM REKONSTRUKCJI FORM CZAOWIEKOWATYCH
proces teoretyczny, polegajÄ…cy na likwidowaniu licz-
Z POCZTKÓW OKRESU LODOWCOWEGO
nych podziałów gatunkowych i rodzajowych w obrę-
bie rodziny człowiekowatych2. Rozmaite były przy-
WPROWADZENIE
czyny tego procesu teoretycznego.
Rodzina człowiekowatych (Hominidae) przez wiele
leży szukać w bibliografii pod nazwiskiem autora  a przy
lat stanowiła dosyć osobliwą jednostkę w systemie kla-
pracach zbiorowych, redaktora  oraz pod rokiem wydania.
syfikacji zwierząt. Razem z paroma rodzinami małp
Gdy bibliografia zawiera dwie prace tego samego autora wy-
zalicza się ją do rzędu naczelnych (Primates). W odróż-
dane w jednym roku, wówczas obok roku wydania umieszczo-
nieniu od tamtych rodzin zawierała ona tylko jeden
no a lub b.
Zastosowano następujące skróty prac zbiorowych:
* Praca niniejsza stanowi syntezÄ™ danych opublikowanych
BEA  (Bishop i Clark, 1967, red.) CDHE (Garn,
w ostatnich latach jako bezpośrednie doniesienia z wykopalisk
1964, red.) CEM  (Montagu, 1962, red.) CHE 
lub badań. Ani w Polsce, ani na Zachodzie nie opracowano ich
(Washburn, 1963, red.) EB I  (Dobzhansky, 1967, red.)
dotychczas w formie książki, na której można by się oprzeć
EB II  (Dobzhansky, 1968, red.) IHE  (Howells W.
lub do której można by się odwołać. yródła stanowiące pod-
W., 1962, red.) SCR  (Mead et al., 1968, red.).
stawę opracowania są wyłącznie obcojęzyczne i znajdują się
1
Materiał kopalny z poziomu australopiteków opisywany
po większej części w czasopismach specjalistycznych. Takie po-
był jako: Australopithecus, Plesianthropus, Paranthropus, Zinj-
dejście do zagadnienia uzasadnia umieszczenie obszernej biblio-
anthropus, Gigantopithecus, Meganthropus. Materiał kopalny
grafii. Rozprawa jednak w stosunku do pozostałych prac po-
z poziomu H. erectus i H, sapiens opisywany był jako: Pithe-
siada nieco odmienny charakter.
canthropus, Palaeoanthropus, Cyphanthropus, Euranthropus,
W pracy zastosowano przyjęty w tego typtt publikacjach
Protanthropus,  wszystkie te nazwy sÄ… nazwami ro d z a j o-
specyficzny sposób odsyłania do zródeł, polegający na podaniu
w y m i. Gatunków było więcej.
nazwiska autora, roku wydania i strony dzieła. Rok wydania
2
W chwili obecnej powyżej poziomu australopiteków
daje Czytelnikowi możność stwierdzenia, na jakich danych -
(dawniejszych czy świeżych) opiera się praca, co w omawianej -
dziedzinie jest sprawą o dużej doniosłości. Pełnych danych na-
Z jednej strony w miarę nagromadzania się ma- te, względnie różnice, nie muszą być wcale wyrazem
teriału kostnego uświadomiono sobie, że rozbieżności odrębności rodzajowych, lub nawet gatunkowych, lecz
w budowie szkieletu poszczególnych okazów kopal- zjawiskiem analogicznym do różnic, jakie dostrzega się
nych reprezentują bardzo często zmienność osobniczą, pomiędzy dzikimi a oswojonymi egzemplarza-
płciową lub najwyżej rasową3. Czyli okazało się, że mi tego samego gatunku zwierzęcia.
wczesno- i środkowo-pleistoceńska populacja człowie- Doszło też do wyrazniejszego rozgraniczenia poję-
kowatych była nie' mniej różnorodna pod względem cia różnicy gatunkowej pomiędzy dwoma współ-
budowy ciała niż jest nią ludzkość współczesna4. cześnie żyjącymi gatunkami danego rodzaju i poję-
Z drugiej strony w obliczu wielu śladów rozwiniętej
cia różnicy gatunkowej, jaką przyjmuje się
kultury narzędziotwórczej, śladów ognia, domostw5 pomiędzy dwoma etapami rozwojowymi tej samej
zrezygnowano z tendencji do ubierania ocalałych formy organizmu 6.
szczątków kostnych w ciała o małpim, a w najlepszym
W pierwszym przypadku mamy do czynienia ze
wypadku pokracznym wyglÄ…dzie. Na to miejsce poja-
stosunkowo ostrym rozgraniczeniem dwóch zbliżonych
wiły się rekonstrukcje bardziej  podobne do człowie-
morfologicznie form a obiektywnym kryterium tego
ka".
rozgraniczenia jest tzw. bariera bezpłodności, która
Uświadomiono też sobie, że szereg różnic morfolo-
sprawia, że formy te nie dają płodnego potomstwa
gicznych, zwłaszcza w obrębie czaszki (np. wielkość
w wypadku prób krzyżowania. W drugim wypadku ma-
zębów, szczęk, związany z tym prognatyzm, dodatkowe
my do czynienia z dwoma odcinkami historii tej sa-
struktury kostne związane z silniejszym niż obecnie
mej zasadniczo grupy zwierząt. Sam fakt różnicy w bu-
rozwojem umięśnienia szczęk) wiążą się w znacznym
dowie ciała pomiędzy formą wcześniejszą i pózniejszą
stopniu z rozwojem cywilizacji, np. z wprowadzeniem
jest zjawiskiem obiektywnym. Gdy porównuje-
zwyczaju spożywania potraw gotowanych, i że zmiany
my np. formy Homo erectus z formami Homo sapiens,
różnica morfologiczna rzuca się wyraznie w oczy. Wia-
przyjmuje się na ogół następującą klasyfikację pleistoceńskich
domo jednak, że pomiędzy nimi nie istniała i nie mogła
szczątków człowieka (Dobzhansky 1963 CHE 354):
istnieć żadna bariera bezpłodności. Wytyczenie j a-k i
H. sapiens sapiens (Homo modernus)
e j ś granicy pomiędzy tymi dwoma formami jest
H. s. rhodesiensis (Broken Hill)
zabiegiem teoretycznym, słusznym metodologicznie, ale
Rasy H. sapiens:
z natury swojej arbitralnym 7 (podobnie jak czysto teo-
H. s. neanderthalensis (Palaeoanthropus neanderthalensis)
retycznÄ… i w pewnym sensie arbitralnÄ… jest granica
H. s. soloensis (Solo Mań)
wprowadzona pomiędzy społeczeństwem starożytnym
H. erectus mauretanensis (Atlanthropus)
a średniowiecznym). Badania Weidenreicha i Coona
H. e. pekinensis (Sinanthropus)
wykazały na przykład, że cechy budowy twarzoczaszki
Rasy H. erectus:
charakterystyczne dla współcześnie istniejących ras
H. e. heildelbergensis (Mauer mań)
Homo sapiens widoczne są również na czaszkach kla-
H. e. erectus (Pithecanthropus)
syfikowanych jako czaszki należące do gatunku H. ere-
8
Por. Weidenreich (1949 IHE 469), Le Gros Clark (1958
ctus*. Ponieważ trudno przypuścić, by podział rasowy
IHE 353), Schultz (1963 IHE), Harrison i Weiner (1963 CHE 80),
6
Mayr (1968), Bilsborough (1969); por. też A Current Trend in Por. Overhage (1965,7157).
7
Paleoanthropology (artykuł redakcyjny), Naturę 230 )1971) 489. Por. Breitinger (1957 IHE 450), Garn (1964), Dahlberg
4
Por. Breitinger (1957 IHE 447). (1964), Robinson (1967).
5 8
Por. de Lumley (1969, 1970), Overhage (1969/182 3, 189, Por. Weidenreich (1949 IHE 467 9), Mayr (1951 IHE 250),
191 2). Coon (1970/7 8, 389, 437, 444). Teoria Coona o zsynchronizowa-
dokonał się wcześniej niż podział gatunkowy, wielu
CZŚĆ I
autorów dochodzi do wniosku, że należałoby raczej po-
łączyć obie populacje H. sapiens i H. erectus w jeden
wspólny gatunek 9.
AUSTRALOPITEKI JAKO PROBLEM
Forma H. erectus nie jest jednak najwczeÅ›-
KLASYFIKACJI ZOOLOGICZNEJ
niejszą ze znanych form człowiekowatych. Znana
jest forma, która żyła gdzieś na przełomie pliocenu
i pleistocenu. Nosi ona tradycjną już nazwę  małpy A. REKONSTRUKCJE I KLASYFIKACJA
południowoafrykańskiej" (Australopithecus). Takim ZOOLOGICZNA AUSTRALOPITEKÓW
imieniem bowiem ochrzcił Dart w 1925 roku pierwszą
odkrytÄ… w Taung (Rep. PÅ‚d. Afr.) czaszkÄ™ tego typu.
a) Geografia i chronologia znalezisk
W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat odkopano szczątki
kilkudziesięciu przynajmniej osobników tej formy.
Do dzisiejszego dnia nie jest rzeczÄ… jasnÄ…, czy
Równocześnie dokopano niewątpliwe i liczne ślady
australopiteki żyły kiedykolwiek poza terenem konty-
przemysłu paleolitycznego oraz tak zwanej  kultury
nentu afrykańskiego. Zęby i szczątki szczęki odnalezione
kości, zębów i rogu" związane nie tylko przestrzennie,
w Sangiran (Jawa) w latach 1941 i 1952 i nazwane
ale i czasowo ze śladami australopiteków. Przed paleo-
szczÄ…tkami Meganthropus paleojavanicus sÄ… zwykle
antropologią stanął więc nowy, bardzo skomplikowany
kasyfikowane razem ze szczątkami australopiteków
problem. Jak na podstawie licznych, ale mimo wszyst-
afrykańskich, ale ze względu na szczupłość materiału
ko fragmentarycznych danych zrekonstruować morfo-
faktycznego sprawa ta 10 może być, jak dotąd, osta-
nie
logiÄ™, fizjologiÄ™ i psychologiÄ™ tych form, jak je sklasy-
tecznie rozstrzygnięta . Natomiast na terenie Afryki
fikować i jak ocenić ich stosunek do formy człowieka
odnaleziono australopiteki w Transwaalu (Taung 1924,
rozumnego.
Sterkfontein 1936, 1957, Kromdraai 1938, Makapansgat
Oto temat i przedmiot niniejszego opracowania. Spo-
1947, Swartkrans 1949), w Tanganice (Garusi 1939)
sób przedstawienia tego problemu będzie zmierzał do
w Kenii (Koobi Fora 1970, Chesowanja 1971), w Tan-
rozwarstwienia tej sfery pojęć, które narzucają bezpoś-
zanii (Olduvai Gorge 1959 i lata następne, okolice je-
rednio same dane empiryczne, od sfery pojęć teore-
ziora Natron 1964), w Etiopii (dolina rzeki Omo 1967
tycznych zmierzających do wypełnienia luk informa-
1968), w Republice Czad (Koro-Toro 1961) oraz na sa-
cyjnych, do uogólnienia pewnych charakterystycznych
mym pograniczu kontynentu afrykańskiego w Izraelu
cech i do zsyntetyzowania spójnego obrazu przeszłości
(Tell Ubeidiya 1959) "  por. tabl. na s. 168.
naszego gatunku.
Z jakiego okresu pochodzą owe szczątki? W niektó-
rych miejscach, zwłaszcza tam gdzie odnaleziono je
nym choć niezależnym (sic!) przeewoluowaniu odrębnych form
przy okazji prac w kamieniołomach (jak np. w Swart-
H. erectus w odrębne rasy H. sapiens została ostro skrytyko-
krans), określenie warstwy geologicznej, z której po-
wana zarówno ze względu na  skrajne nieprawdopodobień-
chodzą, i oznaczenie wieku tej warstwy jest niesłycha-
stwo" takiej hipotezy (por. Crenshaw Jr.) (1964 CDHE 34), jak
nie trudne. W niektórych jednak  australopitekonoś-
również ze względu na jej  rasistowskie" implikacje (por. Van-
nych" miejscowościach udało się wykonać stosunkowo
Yallen, 1966).
9
0
Por. Straus Jr. (1949 IHE 97), Mayr (1951 IHE 256), Ro- 1
Por. Coon (1970/279).
1
binson (1967/98), Romer (1968/293), Hemmer i Thoma (1969). 1
Por. Oakley (1964/290). Tobias (1968) jest zdania, że
szczątki pochodzące z Tell Ubeydiya należą albo do H. erectus
albo do H. sapiens.
szczyznie strzałkowej. Brak grzebienia karkowego13.
dokładne i nie budzące wątpliwości pomiary wieku da-
nej warstwy osadniczej (living floor) względnie bezpo- Kłykcie potyliczne mniej więcej na wysokości otworów
średnio związanych z nią warstw. Wyniki tych pomia- słuchowych zewnętrznych14. Rejon przyczepu mięśni
rów wykonanych w Olduvai Gorge, w Koobi Fora, karkowych zredukowany podobnie jak u człowieka.
w Omo Yalley w Chesowanja i zestawione na tablicy I Staw żuchwowy typu zasadniczo człowiekowatego15.
będą stanowić jak gcjyby  szkielet chronologiczny" sta- Masywna żuchwa o znacznej zmienności jeśli chodzi
nowiący punkt odniesienia dla porównań z tymi zna- o rozmiary. Spojenie żuchwy strome, czasem wystę-
leziskami, których chronologia nie jest jeszcze dokład-
puje spina mandibulae 16.
nie ustalona.
Uzębienie: Auk zębodołowy paraboliczny14,
brak diastemy. Siekacze stosunkowo niewielkie, po-
b) Budowa szkieletu i rekonstrukcje najważniejszych
dobnie jak i kły (w grupie A nieco większe). Homo-
14
cech funkcjonalnych
morfia kłów. Kształt kłów łopatkowaty . Zęby przed-
trzonowe stosunkowo duże i zmolaryzowane, zwłasz-
Przejdzmy obecnie do opisu rekonstrukcji organiz-
cza dmi. Wielkie zęby trzonowe. Stosunek wielkości
mu australopiteka. Pozostały po nim jedynie części
18
najtwardsze i najbardziej odporne na czynniki atmo- Cecha odróżniająca australopiteki od małp człekokształt-
sferyczne. Tak więc w ocalałym materiale przeważają nych.
1
4
ilościowo zęby, drugie miejsce mają fragmenty czaszek Cecha charakterystyczna dla człowiekowatych i odróż
lub nawet całe czaszki, w końcu fragmenty pozostałych niająca je od małp.
12
1
5
kości szkieletu . Na podstawie tych szczątków paleo- Mechanika ruchów żuchwy u małp ze względu na od
antropolodzy rekonstruują cały szkielet, na rekonstruk- mienną budowę uzębienia (wystające kły) i odmienną budowę
cję szkieletu  nakładają" rekonstrukcję całości orga- stawu żuchwy jest całkowicie różna od mechaniki człowieko
nizmu, nawet skóry i włosów. Nie trzeba chyba wy- watych (por. Dahlberg, 1964, CDHE 21).
18
jaśniać, że każde kolejne piętro rekonstrukcji jest two- Spina mandibulae to nieco niejasne określenie użyte
rem bardziej spekulatywnym i bardziej hipotetycznym. przez Heberera w kontekście wskazującym na to, że chodzi tu
Tak więc wnioski dotyczące szkieletu australopiteka najprawdopodobniej o tzw. spina mentalis. Są to drobne wy-
będą znacznie bardziej prawdopodobne niż wnioski do- niosłości kostne występujące na wewnętrznej powierzchni spo-
jenia żuchwy nie występujące nigdy u małp i prawie zawsze
tyczące jego ogólnego wyglądu, a jeszcze bardziej pro-
u człowieka. U małp ten rejon żuchwy jest uksztatowany zu-
blematyczne będą hipotezy dotyczące jego  sposobu
pełnie odmiennie, występuje tu tzw.  małpia półka" (simian
bycia", w życiu  prywatnym" i  towarzyskim".
shelf), której z kolei nie ma ani śladu u australopiteków (por.
Oto zestawienie tych cech morfologicznych, które
Leakey, 1970). Spina mentalis świadczy o rozwoju dwóch nie-
wg. Heberera (1956) były wspólne wszystkim australo-
wielkich mięśni (dla których jest właśnie przyczepem) zaanga-
pitekom i które na ogół nie podlegają dziś wątpliwości.
żowanych w precyzyjnych ruchach języka ludzkiego. Von
Budowa czaszki: Stosunkowo niewielka po-
Koenigswald, który odnalazł spina mentalis na fragmencie żu-
jemność mózgowioczaszki wahająca się mniej więcej
chwy przypisywanej jawajskiej formie australopiteka (Megan-
pomiędzy 450 800 cm3. Stosunkowo słabo rozwinięte
thropus javaiensis), sądził, że struktura ta jest nie tylko do-
wały ponadoczodołowe. U bardziej masywnie zbudowa-
wodem rozwoju obu tych mięśni (mm. genio- i hyo-glossus),
nych osobników ze szczególnie potężną szczęką, w re-
ale i dowodem precyzji, z jaką australopitek poruszał językiem.
jonie czołowo-ciemieniowym sklepienia czaszki poja-
Vin Koenigswald uważał, że ruchy  pokarmowe" języka nie
wia się niewielki grzebień kostny przebiegający w pła-
wystarczają do wyjaśnienia rozwoju tych mięśni i traktował
12
spina mentalis jako świadectwo rozwoju mowy artykułowanej.
Por. Day (1965), Overhage (1969), Coon, (1970).
SKALA CZASU
ÅšLADY
AFRYKA EOBOPA
W MLN. LAT AZJA
CYWILIZACJI
Czukutien
Heildelberg --
i) Ogień
Vertess'ćll<5s
i) l
Trinil (Java)
"
Z
Djetis (Java)
Olduvai Natron rtkrans
Swa
b) c)
Domostwa
> P) i
a) NaturÄ™ 225(1970)1188
b) Brain (1958) . j.
Cooke (1967)
Narzędzia
Clarke et al. (1970) * "
Hay (1967)
e) l
Carney et al. (197D '-
Isaac (1967) " ?"
L.S.B., Leakey (1964) -
M.D. Leakey (1969) g)
R.E.F. Leakey (1970)
Pitch i Miller (1970)
h) Howell (1969)
Brown i Lajoie.(1970)
por. Overhage (1969/189)
Curtis (1967/365)
 . D . Leakey (1967/368)
Curtis (1967/445)
Isaac (1967/255)
Paterson i Howells (1%7)
, Butzer (1971) p) de Lumley
(1969) "~ '
Dwie hipotetycz-
ne chronologie
zlodowaceń euro-
pejskich podane
przez Kurten'a
(1968/257).
Chronologia A o-
parta o datowa-
nie rad i orne t ry-
Tell Ubeydiya
czne z okresu
lodowcowego Hol-
stein (230 tyÅ›.
!
lat)fi, chronolo-
gia B oparta o
datowanie radio-
metryczne wczes-
i
nego Yillafran-
chian (2,9 min
ROZHIESZCZEHI
lat)B,
współczesnych małp człekokształtnych (pongids) i czło-
wiekiem nowocesnym (euhominids), ale również, że
żaden z zębów Australopithecus i Paranthropus (autor
ma tu na myśli podział australopiteków na dwie kate-
gorie taksonomiczne, podział, o którym będzie mowa
pózniej) nie może być odróżniony od odpowiednich zę-
bów współczesnego człowieka, jeżeli wezmie się pod
uwagę cztery główne parametry ich rozmiarów".
W 1962 r. Coon stwierdza:  Krótko mówiąc, z punktu
widzenia zębów, australopiteki były człowiekowatymi
tak samo jak i my, a pod pewnymi względami jeszcze
mniej podobnymi do małp"...18
2. Postawa i sposób poruszania się: Nie ma obecnie
najmniejszej wątpliwości co do tego, że australopiteki
19
posiadały wyprostowaną postawę i chód dwunożny .
Zdaniem Le Gros Clarka (1955 IHE/321) Schulz (1955)
wykazał, że pośredni pomiędzy dwu- i czworonożnym
sposób poruszania się nie jest możliwy. Opisując je-
dyny ocalały szkielet stopy australopiteka20, Day i Na-
1
8
Por. Coon (1970/251). Charakterystyczna specjalizacja
w obrębie uzębienia małp człekokształtnych była, zdaniem Ro
binsona (1956/173), dobrze rozwinięta u form mioceńskich i żad
na forma pózniejsza ze znanych obecnie nie stanowi pomostu
pomiędzy małpami człekokształtnymi a człowiekowatymi. Sytu
ację komplikuje fakt, że najstarsze człowiekowate (australo
piteki) nie wykazuje oznak podobieństwa, które zbliżałoby je
do typu uzębienia małp człekokształtnych... w obrębie tych
cech uzębienia, które pozwalają na rozgraniczenie człowieko-
watych od małp, australopiteki są bardziej człowiekowatymi
niż człowiek nowoczesny.
1
9
Świadczy o tym położenie otworu potylicznego na pod
stawie czaszki australopiteków, budowa stawu łączącego kość
potyliczną z pierwszym kręgiem szyjnym, budowa fragmen
tów kości długich, stawu kolanowego, biodrowego, budowa ta
lerzy kości biodrowej ... itp., słowem cały długi szereg cech
morfologicznych łączących się w jedną logiczną całość i roz
strzygający problem, pomimo pewnych osobliwości budowy
miednicy które wymagają jeszcze wyjaśnienia. Por. Gregory
(1949 IHE); Robinson (1956/161); Heberer (1959 IHE); Howell
(1959 IHE); Robinson (1961 IHE).
20
Robinson (1967) zaklasyfikował ten materiał do rodzaju
Równomierne zużycie koron zębów, współczesnych małp człekokształtnych (pongids) i czło-
w wypadku kłów zużycie od czubka począwszy ku do- wiekiem nowocesnym (euhominids), ale również, że
14
łowi . Wymiana uzębienia mlecznego na uzębienie żaden z zębów Australopithecus i Paranthropus (autor
stałe typu człowiekowatego. ma tu na myśli podział australopiteków na dwie kate-
Szkielet tuł owia i koń czyn: Postawa wy- gorie taksonomiczne, podział, o którym będzie mowa
prostowana i chód dwunożny. W odróżnieniu od czło- pózniej) nie może być odróżniony od odpowiednich zę-
wieka nowoczesnego bardziej wysunięty ku przodowi bów współczesnego człowieka, jeżeli wezmie się pod
kolec biodrowy przedni przy słabym rozwoju spojenia uwagę cztery główne parametry ich rozmiarów".
biodrowo-krzyżowego i stosunkowo głębokim położeniu W 1962 r. Coon stwierdza:  Krótko mówiąc, z punktu
guzowatości kulszowej. Dół międzykłykciowy (Fossa widzenia zębów, australopiteki były człowiekowatymi
intercondylicd) kości biodrowej przedłużony ku przodo- tak samo jak i my, a pod pewnymi względami jeszcze
wi. Brak oznak pochodzenia od małp drzewnych po- mniej podobnymi do małp"...18
ruszających się za pomocą kończyn górnych. 2. Postawa i sposób poruszania się: Nie ma obecnie
Omówmy teraz bardziej szczegółowo te cechy, które najmniejszej wątpliwości co do tego, że australopiteki
19
decydują o zaliczeniu australopiteków do rodziny posiadały wyprostowaną postawę i chód dwunożny .
człowiekowatych. Zdaniem Le Gros Clarka (1955 IHE/321) Schulz (1955)
1. Uzębienie: W roku 1949 Gregory (s. 116) pisze:  Auki wykazał, że pośredni pomiędzy dwu- i czworonożnym
zębowe i uzębienie mleczne Australopithecus africa-nus sposób poruszania się nie jest możliwy. Opisując je-
stanowią uderzający dowód ścisłego pokrewieństwa z dyny ocalały szkielet stopy australopiteka20, Day i Na-
człowiekiem..., ale dolne trzonowce zachowały cha-
18
Por. Coon (1970/251). Charakterystyczna specjalizacja
rakterystyczny dla grupy Dryopithecinae wzór budowy
17
w obrębie uzębienia małp człekokształtnych była, zdaniem Ro
korony" . Robinson (1956/159 160) pisząc o uzębieniu
binsona (1956/173), dobrze rozwinięta u form mioceńskich i żad
stałym australopiteków stwierdza:  nie tylko
na forma pózniejsza ze znanych obecnie nie stanowi pomostu
przypomina ono 'bardziej uzębienie stałe człowieka no-
pomiędzy małpami człekokształtnymi a człowiekowatymi. Sytu
woczesnego, ale nawet pokrywa się z tą częścią za-
ację komplikuje fakt, że najstarsze człowiekowate (australo
kresu zmienności spotykanej u człowieka, która jest
piteki) nie wykazuje oznak podobieństwa, które zbliżałoby je
bardziej oddalona od zakresu zmienności charaktery-
do typu uzębienia małp człekokształtnych... w obrębie tych
stycznej dla małp człekokształtnych" ... W tym samym
cech uzębienia, które pozwalają na rozgraniczenie człowieko
miejscu, cytujÄ…c analizy statystyczne Bronowskiego
watych od małp, australopiteki są bardziej człowiekowatymi
i Longa (1952) dotyczące uzębienia mlecznego, pisze:
niż człowiek nowoczesny.
[wykazali oni]  w sposób przekonywujący..., że nie
19
tylko jest możliwe bardzo zdecydowane (effective) Świadczy o tym położenie otworu potylicznego na pod
rozgraniczenie pomiędzy dolnym uzębieniem mlecznym stawie czaszki australopiteków, budowa stawu łączącego kość
potyliczną z pierwszym kręgiem szyjnym, budowa fragmen
17
Zdaniem Morrisa (1970) na powierzchni zębów trzono-
tów kości długich, stawu kolanowego, biodrowego, budowa ta
wych (zwÅ‚aszcza MI) u 78,5% Buszmenów i u 7°/o biaÅ‚ych za-
lerzy kości biodrowej ... itp., słowem cały długi szereg cech
mieszkujących Afrykę Połudn. występuje  deflecting wrinkle",
morfologicznych łączących się w jedną logiczną całość i roz
struktura analogiczna, ale nie identyczna z charakte-
strzygający problem, pomimo pewnych osobliwości budowy
rystycznym dla Dryopithecinae wzorem powierzchni zębów
miednicy które wymagają jeszcze wyjaśnienia. Por. Gregory
trzonowych. Świadczy to raczej o polimorfizmie współczesnej
(1949 IHE); Robinson (1956/161); Heberer (1959 IHE); Howell
populacji człowieka niż o  prymitywizmie" tej czy innej gru-
(1959 IHE); Robinson (1961 IHE).
20
py rasowej.
Robinson (1967) zaklasyfikował ten materiał do rodzaju
funkcjonalnie i ewentualnie genetyczne tych odrębnoś-
pier (1964/969) stwierdzają:  Jest rzeczą jasną..., że
ci nie jest jak dotąd wyjaśnione 22.
stopa ta wykazuje zasadnicze podobieństwo do stopy
Homo sapiens, na co wskazuje szczególnie anatomia
ej klasyfikacja
kości śródstopia pomimo ich małych wymiarów". Zda-
Do chwili obecnej uczeni odkopali resztki około stu
niem Robinsona (1970) budowa kręgu lędzwiowego
australopiteków. Nie znaleziono ani jednego komplet-
australopiteka ze Swartkrans wskazuje wyraznie na
nego szkieletu, ani jednej całej kości długiej, jedynie
lordozę lędzwiową kręgosłupa i na rozwinięte promon-
ich fragmenty. W odnalezionym materiale nie ma ani
torium, a więc cechy charakterystyczne dla ludzkiej
jednej czaszki z  własną" żuchwą, ani jednego kom-
konfiguracji krzywizn kręgosłupa. Day (1970) stwier-
pletu kości dłoni. Po jednym osobniku pozostała żuch-
dza, że struktura dalszego (dystalnego) końca kości
wa, po drugim stopa, po trzecim parę zębów lub frag-
udowej australopiteków ze Swartkrans i z Olduvai
menty kości czaszki. Mimo to, biorąc pod uwagę c a-
Gorge sugeruje najwyrazniej habitualnie wyprostowa-
ł o ś ć posiadanego materiału, uczeni dochodzą do
ną postawę obu tych form21 jak również zdolność do
wniosku, że poszczególne osobniki cechowała znaczna
tzw. hyperekstenzji w stawie biodrowym, co jest cechÄ…
różnorodność budowy kośćca, a zwłaszcza budowy
typowo ludzkiej mechaniki tego stawu.
czaszki. Stąd grupa  australopiteków" została podzie-
Patterson i Howells (1967), którzy odnalezli w Ka-
lona na pewne kategorie określane za pomocą linneu-
napoi (Kenia) fragment kości ramieniowej razem z czę-
szowskiego systemu klasyfikacyjnego jako gatunki
ścią stawu łokciowego datowany metodą AK/r na 2,5
i rodzaje, choć oczywiście kryteria klasyfikacji są
miliona lat temu stwierdzają, że kończyna górna  właś-
w tym wypadku z konieczności inne od tych, jakie sto-
ciciela" tej kości miała zasadniczo ludzką budowę i że
suje się zwykle przy klasyfikacji zwierząt obecnie ży-
była całkowicie wolną od funkcji lokomocyjnej.
jących. Niesposób bowiem stosować wobec kopalnych
Tak więc wspólną cechą wszystkich form australo-
szczątków kostnych kryteria genetyczne (np. liczba
piteków bez względu na ewentualne podziały tej grupy
chromosomów, płodność potomstwa, cechy grupowe
(o czym będzie mowa pózniej) jest pionowa postawa
krwi itp.). W paleontologii wychodzi się więc z założe-
ciała, dwunożny chód (Piveteau 1957/508 9; Lovejoy
nia, że różnice morfologiczne odpowiadają z grubsza
i Heiple 1970; Day 1967, Napier 1967), brak cech 23
różnicom genetycznym . Różnice morfologiczne obser-
umożliwiających poruszanie się na wzór małp człeko-
wowane pomiędzy żyjącymi gatunkami danej ro-
kształtnych (knuckle-walking, Tuttle 1969) lub na
dziny zwierząt służą jako punkt odniesienia do oceny
wzór małp  brachiatorów" przy pomocy kończyn gór-
owych różnic. Bierze się pod uwagę najbardziej zbli-
nych (Coon 1970/237). 24
żone do danej formy kopalnej formy żyjące . W wy-
Od formy H. erectus australopiteki różnią się
padku człowiekowatych tego rodzaju postępowanie na-
mniejszą pojemnością mózgowioczaszki i pewnymi oso-
potyka na podstawową trudność. Oto rodzina ta, jak
bliwościami budowy obręczy biodrowej. Znaczenie
już wyżej wspomniano, posiada obecnie tylko jeden
żyjący gatunek (Homo sapiens). Co więcej, jest to ga-
Australopithecus, natomiast Leakey, Tobias i Napier (1964)
22
Mann (1970) przypuszcza, że przeciętna wieku australopi
uważają, że są to szczątki z rodzaju Homo (H. habilis).
21 teków transwaalskich była niska i wynosiła przeciętnie 17 lat.
Analogiczny pogląd na temat budowy fragmentów kości
Nie znaleziono zdaniem autora, szczątków, których wiek prze
piszczelowej i strzałkowej odnalezionych w najbliższych
kraczałby 37 lat.
 australopitekonośnych" pokładach Olduvai Gorge wypowiada
23
Por, Le Gros Clark (1962 IHE 354 przyp. 7).
Davis (1964), choć jego zdaniem umięśnienie tej okolicy ciała
24
Por. Garn (1964/138).
było u tych form nieco inne niż u człowieka współczesnego.
tunek polimorficzny, tzn. dzielÄ…cy siÄ™ na wiele ras, w Olduvai Gorge, Robinson zalicza do rodzaju Austra-
różnice zaś pomiędzy tymi rasami dotyczą również wy- lopithecus i do gatunku A. africanus względnie nawet
miarów ciała i szczegółów budowy szkieletu. W tej do rodzaju Homo i gatunku H. transvaalensis (Robin-
sytuacji podział człowiekowatych na gatunki lub ro- son 1967/98).
dzaje musi z konieczności opierać się na znacznie bar- Do drugiego rodzaju zwanego Paranthropus, do
dziej odległych analogiach i bardziej skomplikowanych gatunku P. robustus, Robinson zalicza czaszki ze
rozumowaniach teoretycznych. W chwili obecnej ist- Swartkrans (i z Kromdraai) charakteryzujÄ…ce siÄ™ na-
nieją zasadniczo dwie główne propozycje klasyfikacji stępującymi cechami:
australopiteków. Przedstawimy w zarysie każdą z tych Czaszki te są szerokie (brachycefalia), brak zupełny
klasyfikacji, by następnie na ich przykładzie zilustro- czoła, szczyt czaszki prawie nie wystaje ponad poziom
wać problematykę interpretacji ewolucjonistycznych wałów nadoczodołowych, które są niezwykle silnie roz-
w obrębie rodziny człowiekowatych. winięte. Na szczycie czaszki z reguły występuje tzw.
1. Schemat Robinsona: Zdaniem Robinsona, 160 frag- grzebień strzałkowy, stanowiący przyczep dla mięśni
mentów kośćca zebranych w Swartkrans wykazuje skroniowych, które najwidoczniej dochodziły aż do
znaczne różnice w zestawieniu z 108 fragmentami kośćca płaszczyzny strzałkowej. Zwężenie pozaoczodołowe jest
zebranymi w odległym o milę Sterkfontein (Tran- wyraznie zaznaczone. Bardzo silnie rozwinięte łuki
swaal, Afryka Płd.). Autor zakłada milcząco, że oby- jarzmowe, stanowiące przyczep dla innego mięśnia po-
dwa te stanowiska pochodzą z tego samego mniej wię- ruszającego żuchwą, a mianowicie dla mięśnia żwacza
25
cej czasu , a więc różnice budowy szkieletu nie mogą przy równocześnie mniej wydatnym (niż u formy ze
być jego zdaniem wyrazem adaptacji klimatycznej (su- Sterkfontein) prognatyzmie, sprawiają, że powierzchnia
ponując, że istnieje możliwość głębokich przemian kli- twarzy tych czaszek jest płaska lub nawet wklęsła.
matu w związku z kolejnymi zlodowaceniami pewnych Najważniejsze jednak, zdaniem Robinsona, różnice
części powierzchni globu). przejawia uzębienie. Zęby przednie australopiteków
Oto najważniejsze z różnic: ze Swartkrans są stosunkowo drobne, zęby trzonowe
Czaszki ze Sterkfontein są podłużne (dolichocefolia), natomiast wielkie i masywnie zbudowane. Ale nie na
mają wyraznie wykształconą, prawie pionową płasz- tym kończą się różnice. Według Robinsona powierzch-
czyznę czoła, a szczyt czaszki wystaje wyraznie ponad nia tych zębów nosi specyficzne ślady zużycia, które
krawędz wałów nadoczodołowych. Wały nadoczodoło- mogą świadczyć o tym, że forma ta żywiła się niedo-
we są tu raczej słabo rozwinięte, zwężenie pozaoczodo- kładnie oczyszczonym z twardych cząstek materialnych
łowe jest też słabo zaznaczone. Mózgowioczaszka jest (np. piasek) pokarmem roślinnym. To właśnie, zdaniem
zbudowana stosunkowo lekko, brak tu masywnych Robinsona, stanowiłoby o różnicy ekologicznej obu
przyczepów mięśniowych. Twarzoczaszka wykazuje form (formy A  Australopiteków i formy P  Paran-
wyrazny prognatyzm, żuchwa jest masywna, okolica thropus)', uzębienie bowiem formy A świadczy raczej
podbródka prawie pionowa. Kły są stosunkowo wy- o wszystkożerności.
datne, ale ich budowa jest zasadniczo ludzka i nie wy- 2. Schemat Tobiasa: Tobias również jest zdania, że
stają one ponad poziom pozostałych zębów. szczątki człowiekowatych z wczesnego pleistocenu na-
Ten typ czaszek, który poza Sterkfontein spotyka leży podzielić na parę odrębnych grup. Nie zgadza się
się też i w innych rejonach Afryki np. w Makapansgat, on jednak z Robinsonem, jeżeli chodzi o  rozmiary"
istniejących między tymi grupami różnic. Jego zda-
25
Wiele danych jednak zdaje się świadczyć obecnie o tym,
niem wszystkie te okazy człowiekowatych należą do
że formy człowiekowate ze Swartkrans żyły znacznie pózniej
jednego i tego samego rodzaju Australopithecus,
niż formy ze Sterkfontein; por. tabl. I.
a przyjęcie odrębności gatunkowej wystarcza do pod-
materiału z tej miejscowości i zalicza go początkowo
kreślenia różnic pomiędzy australopitekami ze Swart-
do osobnego rodzaju Telanthropus, a następnie, po paru
krans a australopitekami ze Sterkfontein. Dlatego To-
latach do H. erectus**. Le Gros Clark27 wyraznie
bias dzieli australopiteki w następujący sposób:
stwierdza, że materiał ten należałoby raczej zaliczyć do
A. africanus (formy ze Sterkfontein i Makapansgat)
formy A. africanus.
(Afr. PÅ‚d.)
A. robustus (formy ze Swartkrans i Kromdraai)
3. Inne sugestie klasyfikacyjne: IstniejÄ… jeszcze dwie
A. boisei (Zinjanthropus), którego resztki stanowią
inne, choć nigdy nie sprecyzowane tak wyraznie kon-
część materiału odnalezionego w Olduvai Gorge (Afr.
cepcje 'klasyfikacji  australopiteków". Obydwie znaj-
Wsch). dujÄ… wyraz w monografii Tobiasa o  Zinjanthropie".
Równocześnie Tobias (razem z R. S. F. Leakey'em Le Gros Clark w przedmowie do tej monografii27 wy-
i Napierem) cały pozostały materiał wczesnopleistoceń- raża delikatnie wątpliwość, czy obserwowane w ra-
ski z Olduvai Gorge zalicza do rodzaju Homo, tworząc mach grupy australopiteków odrębności morfologiczne
28
jednak osobny gatunek H. habilis (człowiek uzdolnio- uzasadniają podział ponad-rasowy . Innymi słowy za-
ny). Gatunek ten stanowiłby ogniwo pośrednie pomię- daje pytanie: czy rozmaite formy australopiteków nie
dzy formami rodzaju Australopithecus z jednej a środ- są przypadkiem rozmaitymi rasami jednego i tego
kowopleistoceńskimi człowiekowatymi z gatunku samego gatunku?
H. erectus z drugiej strony. Natomiast zarówno A. ro-
Dosłownie na następnej stronie wspomnianej mo-
bustus jak i A. boisei stanowiłyby wymarłe odgałęzie-
nie  boczne", nie wiążące się bezpośrednio z główną li-
26
Por. Clarke i in. (1970) oraz The Mań who Lived with
niÄ… rozwojowÄ… prowadzÄ…cÄ… do H. sapiens.
Australopithecines (art. red.), NaturÄ™ 225/1970/1188.
Pomiędzy Tobiasem a Robinsonem wywiązała się
27
Le Gros Clark (1967a).
bardzo pouczająca i naświetlająca wiele problemów
28
W swej ostatniej książce Le Gros Clark pozostawia
polemika. Obydwaj autorzy rozpatrujÄ… bardzo staran-
jednak granicę gatunkową pomiędzy formą A. africanus i for
nie argumenty swojego  przeciwnika" atakujÄ…c zdecy-
mą A. robustus, por. Le Gros Clark (1967b). Mimo to wyrażoną
dowanie, ale z taktem, słabe strony jego interpretacji.
przez niego sugestię o odrębności rasowej tych form można
Tobias w swojej monografii o  Zinjanthropie" anali-
odnalezć nawet u samego Tobiasa (1967/244). Tobias (1968)
zuje kryteria, które skłoniły Robinsona do wyodręb-
stwierdza:  nie możemy wykluczyć prawdopodobieństwa (chan-
nienia osobnego rodzaju Paranthropus i dochodzi do
ce) krzyżowania się (crossing) A. africanus z przedstawiciela
wniosku, że obserwowane w materiale kostnym różnice
mi linii A. boisei  A. robustus". Problem klasyfikacji wczes
nie uzasadniają tak głębokiego (rodzajowego) oddziele-
nych człowiekowatych obciążony jest  homonimicznością" ter
nia od siebie obydwu tych form. Z kolei Robinson
minu  gatunek", który raz znaczy  grupa oddzielona" od dru
(1966, 1967), podtrzymujÄ…c swoje racje i swoje podzia-
giej barierą bezpłodności, a raz  generacja wcześnejsza" lub
ły zwraca uwagę na to, że dokonane przez Leakeya
pózniejsza; niemożliwością stwierdzenia, czy dane populacje
wydzielenie części materiału z Olduvai jako odrębnego
były  oddzielone biologicznie", czy tylko faktycznie (jak od
rodzaju H. habilis z góry niejako przesądza o zakresie
dzieleni faktycznie są Pigmeje od plemion murzyńskich).
polimorfizmu wewnątrzrodzajowego, mimo że ten za-
W końcu istnieje zastanawiająca  prawidłowość" teoretyczna.
kres zmienności jest właśnie przedmiotem badania.
Im klasyfikacja paleontologiczna sięga głębiej w przeszłość,
Robinson wyraża przekonanie, że tzw. H. habilis mógłby
tym bardziej zanika koncepcja rasy. Im bardziej klasyfikacja
z powodzeniem  mieścić" się w. ramach rodzaju
zbliża się do form żywych, tym bardziej uwydatnia się świa
Australopithecus.
domość obiektywnego istnienia ras, a równocześnie zmniejsza
Z drugiej strony sam Robinson dokonuje podobnego
się częstość operowania pojęciem gatunku czy rodzaju.
zabiegu na terenie Swartkrans. Oto wydziela on część
nografii L. S. B. Leakey w  słowie od wydawcy"29
w jeden gatunek H. sapiens oraz za włączeniem formy
wyraża inną, w pewnym sensie przeciwną sugestię
Australopithecus do rodzaju Homo w postaci osobnego
klasyfikacyjną. Polegałaby ona, o ile dobrze interpre-
gatunku Homo transvaalensis.
tuję myśl Leakeya, na próbie wyodrębnienia spośród
 poziomu" australopiteków i  poziomu" H. erectus
węższej linii rozwojowej występującej aż do form
H. sapiens z pozostawieniem na boku jako form wy-
marłych pozostałej części materiału należącego-do obu
Cały proces pracy badawczej polega na dostrzega-
tych form kopalnych.
niu niejasnych, zagadkowych elementów rzeczywistości
Jak się zdaje (sugestie są mniej czytelne niż otwarte
i na umiejętnym  rozjaśnianiu" trudności interpre-
stwierdzenia), Leakey dopuszcza możliwość, że wię-
tacyjnych. Postaramy się obecnie przedstawić owe
kszość materiału formy Australopithecus i większość
trudności interpretacyjne. Wiążą się one z oceną cech
materiału formy H. erectus pochodzi z równoległej ale
morfologicznych (budowa, struktura części i organów
wymarłej linii rozwojowej człowiekowatych. Linia
ciała), fizjologicznych (mechanizm i funkcja tych czę-
prowadząca do człowieka stanowiłaby wąską nić prze-
ści) i psychologicznych wymrałej formy człowiekowa-
wijającą się poprzez cały ten  nie-ludzki materiał",
tych z wczesnego pleistocenu. To prawda, że fizjologia
Leakey wykazuje tendencję do wyłuskiwania niektó-
i psychologia tych form jest przedmiotem hipotetycznej
rych fragmentów kostnych, niektórych czaszek o pa-
pod niejednym względem rekonstrukcji, nawet morfo-
rametrach najbardziej człowieko-podobnych i do ukła-
logia w wielu szczegółach jest rekonstruowana. Jednak
dania z nich jednorodnej linii, której cechy morfolo-
od zrozumienia fizjologii i psychologii! tych form za-
giczne dałoby się łatwiej zestawić z zachowanymi śla-
leży zrozumienie sensu poszczególnych osobliwości czy
dami kultury wczesno-paleolitycznej.
odrębności morfologicznych, które stwierdza się porów-
Warto jeszcze raz zwrócić uwagę na d w u w y-
nujÄ…c szkielet australopiteka ze szkieletem nowoczes-
miarowość podziałów klasyfikacyjnych używa-
nych ras człowieka.
nych w taksonomii człowiekowatych. W wymiarze po-
ziomym decyduje się o podziałach pomiędzy formami,
które żyły obok siebie. Robinson będzie wprowadzał
B. TRUDNOÅšCI INTERPRETACYJNE
tu podział głębszy niż Tobias (różnica r o d z a j o-
w a pomiędzy grupą Australopithecus a grupą Paran-
a) Trudności w ocenie taksonomicznego znaczenia
thropus). W wymiarze natomiast pionowym, gdy cho-
szczegółów budowy czaszki
dzi o zdanie na temat różnicy pomiędzy kolejnymi
 pokoleniami" człowiekowatych, Tobias będzie bardziej
Twarzoczaszka i mózg to dwa organy, które w orga-
radykalny, podtrzymując odrębność rodzajową pomię-
nizmie człowiekowatych uległy na przestrzeni dziejów
dzy piętrem Australopithecus a piętrem H. erectus
najwyrazniejszym przemianom. Twarzoczaszka jest 
oraz różnicę gatunkową pomiędzy H. erectus i H. sa-
jak wiadomo  złożonym kostno-mięśniowym apara-
piens. Robinson natomiast radykalniejszy w klasyfikacji
tem służącym do rozdrabniania pokarmu. Aączy się
poziomej, tu przeciwnie, będzie zdania, że różnice
ona bezpośrednio z mózgowioczaszką, która jest z kolei
pomiędzy piętrami rozwoju pionowego były mniejsze
swojego rodzaju  kasÄ… pancernÄ…" do przechowywania
i opowie się za połączeniem H. erectus z H. sapiens
mózgu. Mózgowie i twarzoczaszka nie tylko sąsiadują
ze sobą, ale w pewnym sensie świadczą sobie wzajemne
usługi. Część narządów zmysłowych, funkcjonalnie
związanych z mózgowiem, ma swoje siedlisko na terę-
nie twarzoczaszki. Aparat gryzÄ…cy natomiast korzysta
sprawa ze zwężeniem pozaoczodołowym, które jest wy-
z szerokiej powierzchni puszki kostnej mózgowioczasz-
razem znacznego rozwoju przedniego pęczka mięśnia
ki jako przyczepił dla mięśni poruszających żuchwą.
skroniowego31. Wały nadoczodołowe, jak wykazuje
Rozważając przemiany strukturalne, jakie zaszły
Biegert, stanowiÄ… rodzaj masywnego Å‚uku kostnego, na
w obrębie głowy człowiekowatych, musimy więc pa-
który rozkładają się napięcia powstające podczas gry-
miętać o tym, że zmiany te będą ściśle związane z po-
zienia pokarmu i jest on jak gdyby górnym odpowied-
trzebami pokarmowymi z jednej strony i z nerwowÄ…
nikiem masywnego łuku szczęki dolnej32. Washburn
koordynacją funkcji organizmu z drugiej. Równocześ-
wykazał eksperymentalnie, że przecięcie unerwienia
nie należy pamiętać o tym, że kość wbrew pozorom
(a co za tym idzie zanik mięśnia skroniowego) po jed-
jest tkankÄ… bardzo plastycznÄ…, zachowujÄ…cÄ… w toku
nej stronie, powoduje u młodych szczurów brak wału
życia osobniczego bardzo długo swą dynamikę rozwo-
nadoczodołowego po tej samej stronie33. Również
jową i zdolność do przebudowy pod wpływem zaistnia-
u zwierzÄ…t domowych obserwuje siÄ™ zanik tych struk-
łych obciążeń dynamicznych i statycznych. Rozwój
tur twarzoczaszki, które stają się niepotrzebne
przyczepów mięśniowych oraz tych elementów, które
w związku ze zmianą warunków przyjmowania pokar-
stanowiÄ… konstrukcjÄ™ usztywniajÄ…cÄ… strukturÄ™ twarzo-
mu (pokarmy dostarczane przez człowieka nie wyma-
i mózgowioczaszki, zależy od umięśnienia i pracy
gają na ogół tak wielkiej pracy szczęk). Stąd prze-
szczęk. Praca zębów zależy od rodzaju pokarmu (roś-
kształcenia twarzoczaszki obserwowane w przebiegu
linny czy zwierzęcy, twardy czy miękki) oraz od ilości
ewolucji człowiekowatych nie mogą być interpretowane
pokarmu, a ta znowu jest funkcją wartości odżywczej
taksonomicznie bez uwzględnienia czynnika wagi ciała
pokarmu z jednej strony i wielkości ciała zwierzęcia
i sposobu odżywiania się 34.
z drugiej.
Washburn (1951 IHE 170) podkreśla, że znaczenie
J. Biegert na podstawie analizy budowy czaszek
wielu zmian w budowie szkieletu nie może być usta-
wielu gatunków naczelnych (Primates) wykazał wy-
lone, dopóki nie dokona się badań na żywych formach
razny związek pomiędzy stopniem rozwoju twarzo-
czaszki a wymiarami danego osobnika. Wiadomo obec-
szek odnalezionych w Koobi Fora niektóre będzie traktował
nie, że wzrost wagi ciała w niejednakowym stopniu
jako czaszki australopiteków, inne zaś jako czaszki typu Homo.
81
wpływa na zwiększenie struktur twarzo- i mózgowio-
Por. Ehara i Seiler (1970).
czaszki. Wzrost struktur twarzoczaszki odbywa siÄ™
*2 Ten sam typ rozumowania przeprowadza Tobias (1967
szybciej niż wzrost powierzchni mózgowioczaszki. Stąd
7230) rozważając różnice w budowie twarzoczaszki stwierdzane
powiększający się odpowiednio do wzmożonej pracy
pomiędzy formą Australopithecus a formą Paranthropus. Por.
mięsień skroniowy obejmuje swoim przyczepem coraz
też Harrison i Weiner (1963 CHE 79). Robinson (1954 IHE
większy obszar pokrywy czaszki, dochodząc czasem aż
263 5) przytacza obserwacje Bennighoffa, który wykazał, że
do płaszczyzny pośrodkowej i wywołując wykształce-
szkielet twarzoczaszki w znacznym stopniu kształtowany jest
nie siÄ™ grzebienia kostnego oddzielajÄ…cego od siebie
pod wpływem sił powstających podczas procesu mastyfikacji.
prawy mięsień skroniowy od lewego. Dlatego zarówno
Praca zębów przednich prowadziłaby zdaniem w/w autorów do
Robinson (1954a IHE 265), Le Gros Clark (1955 IHE
prognatyzmu, obciążenie zębów trzonowych do ukształtowania
344) jak i Harrison i Weiner (1963 CHE 77) nie przy-
się twarzy  płaskiej".
88
pisują grzebieniowi strzałkowemu, który dosłownie
Por. Washburn (1962 CEM 17).
84
fascynował niejednego paleoantropologa większego
Le Gros Clark (1955 IHE 339) pisał:  do dzisiaj nie
znaczenia taksonomicznego. Podobnie przedstawia siÄ™
wiemy, jak dalece wpływy środowiskowe, rodzaj pożywienia
itp. oddziaływały na kształtowanie się proporcji twarzo- i móz-
30
R. E. F. Leakej (1970) spośród fragmentów pięciu cza-
gowioczaszki". Por. też Dahlberg (1964 CDHE 19).
wyposażonych w podobne struktury. Tobias (19677
tu do stopniowego skracania korzeni zębów, zmniejsze-
230-1) ze swej strony zwraca uwagę na fakt, że studia
nia wymiarów koron, co dostatecznie, jak się zdaje,
nad mechanikÄ… i dynamikÄ… rozwoju sklepienia czaszki
tłumaczy zacieśnienie się łuku zębodołowego, wystą-
mogą rzucić dużo światła na problem rozbieżności
pienie bródki i redukcję prognatyzmu 37.
morfologicznych 35 pomiędzy poszczególnymi formami
Jeżeli chodzi o kształt mózgowioczaszki, to jest rze-
człowiekowatych .
czą jasną, że w toku rozwoju osobniczego była ona
O trudnościach związanych z rekonstrukcją dokład-
w miarę zaniku umięśnienia szczęk w mniejszym stop-
nych wymiarów ciała' australopiteków będzie mowa
niu odkształcona przez siły i napięcia oddziaływujące
pózniej. Na razie możemy jednak stwierdzić, że wzrost
na nią od zewnątrz, a w większym stopniu uwydat-
wymiarów ciała pomiędzy grupą Australopithecus
niało się znaczenie ciśnienia śródczaszkowego  rozsa-
a grupą H. erectus jest faktem niewątpliwym. Równo-
dzającego" ją równomiernie od wnętrza. Faktem jest
cześnie dane paleontologiczne wskazują wyraznie, że
bowiem, że największym przekształceniom uległy te
najstarsze formy australopiteków miały stosunko-
właśnie okolice czaszki, na których miały swój przy-
wo słabo rozwinięte superstruktury twarzoczaszki (stąd
czep najbardziej niegdyś rozwinięte grupy mięśni.
ich  nowoczesny" wyglÄ…d), podczas gdy formy H. erec-
Próby rekonstrukcji  twarzy" australopiteków
tus, zwłaszcza te najwcześniejsze, zaliczane dawniej do
opierają się zazwyczaj na założeniu, że nie posiadały
rodzaju Pithecanthropus, wykazywały silny rozwój
one charakterystycznej dla człowiekowatych przejścio-
wałów nadoczodołowych i brak czoła. Pod koniec plei-
wej sfery pomiędzy skórą warg a śluzówką jamy ust-
stocenu forma H. erectus utraciła te  zwierzęce" rysy
nej (tzw. czerwień warg, która nie występuje u małp)
twarzoczaszki, ale najprawdopodobniej wchodził tu
oraz, że ich chrząstki nosa były ukształtowane na wzór
w grę inny mechanizm, niezależny od czynnika wagi
małp człekokształtnych. Jeżeli w dodatku ich czaszkę
ciała i ilości pokarmu. Oto wynalezienie ognia i spo-
pokryje się owłosieniem spotykanym u małp, rekon-
sobów przyrządzania, gotowania pokarmów odciążyło
strukcja podkreśla prymitywizm tej formy 38.
struktury kostne twarzoczaszki od napięć mechanicz-
nych i doprowadziło do stopniowej redukcji uzębienia b) Trudności w ocenie znaczenia parametru objętości
i umięśnienia twarzoczaszki36. Kinzey (1970) stwierdza,
mózgu człowiekowatych
że zmiany zanikowe kłów zaszły na granicy między 39
Mayr, który na początku lat pięćdziesiątych , wy-
formami opisywanymi jako H. erectus z jednej, a H.
sunął propozycję, by wszystkie znane formy czło-
sapiens z drugiej i że nie dotyczyły one ani kształtu
wiekowate, a więc i australopiteki, zaliczyć do jednego
ani proporcji poszczególnych elementów, a polegały
rodzaju Homo, w 1963 r.40 wycofuje siÄ™ z tego stano-
jedynie na zmniejszeniu ich wymiarów. Gdy spogląda
wiska.  Niezwykły rozwój mózgu, jaki zaszedł pomię-
się na całość przemian, jakim podlegały szczęki i uzę-
dzy formÄ… Australopithecus a formÄ… Homo, uzasadnia
bienie człowiekowatych, widać wyraznie, że dochodziło
rozgraniczenie rodzajowe bez względu na to, jak dalece
35 87
Zarówno Le Gros Clark (1955 IHE 322) jak i Harrison i Por. Piveteau (1957/225), Coon (1970/319) oraz Olivier
Weiner (1963 CHE 79) wyrażają konieczność odejścia od dro- (1965/150).
88
biazgowego zestawiania i porównywania ze sobą wyrwanych Por. np. rysunki M. Wilsona (CEM 1962) oraz Romer
z kontekstu funkcjonalnego szczegółów anatomicznych i po- (1968), jak również rysunki w pracy Braina (1970). Praca
trzebę całościowej oceny obrazu anatomicznego (total pattern) Kurth'a (1956) ukazuje wpływ założeń teoretycznych na roz
w jego funkcjonalnych zależnościach. Por. też A. Current Trend maite próby rekonstrukcji twarzy człowieka neandertalskiego.
39
in Paleoanthropology (art. red.), NaturÄ™ 230 (1971) 489. Mayr (1951 IHE 250).
86 40
Por. Bilsborough (1969). Mayr (1963 CHE 341).
ich budowa mogła być podobna pod jakimkolwiek in^ że pojemność czaszek formy H. erectus *3 waha się
nym względem". Le Gros Clark jako jeden z przykła-* w granicach 750 1500 cm3, zaś człowieka nowoczes-
dów nierównomiernej (mosaic) ewolucji człowiekowa- nego od 750 2800 cm3 (Oakley 1962 CEM 5)44. Róż-
tych podaje australopiteki, których  uzębienie i budowa nica pojemności czaszek pomiędzy australopitekami
obręczy biodrowej jest zasadniczo (fundamentally) a człowiekiem nowoczesnym jest wyrazna i nie pod-
człowiekowata, podczas gdy mózgowioczaszka zacho- lega wątpliwości.  Interpretacja tej różnicy jest bardziej
wuje archaiczne proporcje bardzo podobne do tych, skomplikowana, a jej dotychczasowe wyniki mocno
jakie występują u dużych małp człekokształtnych" kontrowersyjne. Autorzy na ogół koncentrują swą
(1958 IHE 366). uwagę wokół dwóch zagadnień. Jedno z nich to zagad-
Trzeba powiedzieć, że cały problem dotyczy prawie nienie stosunku wagi mózgu do wagi ciała, drugie to
wyłącznie jednego tylko parametru, mianowicie obję- tzw. problem  Rubikonu mózgowego". Omówimy po-
tości mózgu. Jeżeli chodzi o kształt mózgu australo- krótce każde z nich.
piteków, to szereg uczonych podkreśla duże podobień-
stwo pomiędzy australopitekami a H. erectus. Tak więc 1. Stosunek wagi mózgu do wagi ciała
Broom i Robinson (1950/81 2) stwierdzają, że mózg
U dorosłego człowieka mózg stanowi obecnie prze-
australopiteków ze Sterkfontein jest po prostu małym
ciętnie 2*Vo wagi ciała. Odchylenia od tej przeciętnej
mózgiem Pithecanthropa. Schepers (1950/104) pisze,
wartości są kolosalne. Wystarczy uświadomić sobie
że australopiteki posiadały mózg o konfiguracji zdecy-
rozpiętość wagi ciała dorosłych ludzi i zakres zmien-
dowanie (definitely) czło wieko watę j. Tobias (1967/93)
ności wagi mózgu u człowieka, o czym wspomnieliśmy^
cytując von Bonina (1963) wskazuje na fakt, że płaty
przed chwilą. Fakt, że cały szereg zwierząt posiada
czołowe tych form kopalnych różnią się tylko nieznacz-
wyższy od człowieka stosunek wagi mózgu do wagi
nie w swych względnych wymiarach od płatów czoło-
42
Holloway (1970) podaje średnią pojemności czaszki dla
wych człowieka nowoczesnego.
formy mniejszej A. africanus 442 cm3 (najniższe wartości wy-
Inne parametry określające bardziej istotne cechy
nosiły 428 cm8  Sts 60, Sts 71). Średnia dla obydwu form 
tego organu są niestety niedostępne. Próby interpretacji
mniejszej i większej  wynosiłaby jego zdaniem 464 cm3. Jega
rysunku zawojów kory mózgowej, przebiegu naczyń
statystyka opiera siÄ™ na pomiarach 8 najlepiej zachowanych,
oponowych  odciśniętych" na wewnętrznej powierz-
czaszek, pochodzÄ…cych z Taung, Sterkfontein, Swartkrans i Ol-
chni kości pokrywy czaszki nie dały jak dotąd rezulta-
41
duvai Gorge.
tów przewyższających (przynajmniej praktycznie)
48
 wartość" frenologicznych dociekań Galia. Wagę mózgu Uzasadnieniem tego wysokiego  pułapu" pojemności cza-
australopiteków można jednak określić z dostateczną szek H. erectus jest rekonstrukcja czaszki z Yertessollos po-
dokładnością na podstawie pojemności stosunkowo chodzącej sprzed ok. 0,5 miliona lat, której pojemność wynosi
licznych mniej lub więcej kompletnych czaszek i ska- prawdopodobnie przeszło 1500 cm8 (Thoma 1966). Rozmiary za-
chowanych czaszek H. erectus podaje Tobias (1957/81) oraz Day
mieniałych, naturalnych  odlewów" mózgu.
Zdaniem Herberera pojemność czaszek dorosłych (1965).
44
australopiteków waha się w granicach 450 800 cm3. Le Gros Clark (1958 IHE 357) podaje dla H. sapiens za-
Autorzy, którzy dzielą australopiteki na dwie odrębne kres pojemności mózgowioczaszki 900 2300 cm3, ale dodaje^
gatunkowo lub rodzajowo formy, podają dla formy że Wilder (1911) opisał normalnego osobnika (46 lat, wzrost ok.
mniejszej zakres 360 640 cm3 (Tobias) lub 270 167 cm, waga ok. 66 kg) u którego pojemność czaszki wyno-
700 cm3 (Robinson 1967/85)42. Dla porównania podamy, siła 720 cm8, objętość zaś samego mózgu 680 cm3. Schlagin-
haufen opisał przypadek zdrowej kobiety, u której pojem-
41
Por. Overhage (1962).
ność czaszki wynosiła 790 cm8 (por. Tobias 1970).
45
2. Problem  Rubikonu mózgowego"
ciała nie rozwiązuje wcale naszego problemu. Istotne
bowiem jest pytanie: czy australopiteki miały prze-
Teza Keita o rubikonie mózgowym ma kolosalne
ciętnie inną proporcję wagową niż człowiek nowo-
znaczenie we współczesnych interpretacjach potencjału
czesny? Jest to ważne pytanie, ponieważ np. goryle,
psychologicznego wczesnych człowiekowatych. Ile
które może nawet przewyższają niektóre populacje
razy bowiem odnajduje się niewątpliwe narzędzia ka-
australopiteków objętością swego mózgu, posiadają wa-
mienne w pobliżu szczątków kostnych australopiteków
gę ciała rzędu 200 i więcej kilogramów. A więc pro-
0 małej pojemności czaszki, tyle razy w oparciu o teorię
porcja ta jest u nich niska. Również u szympansów
 Rubikonu" wprowadza się hipotezę obecności w tym
stosunek wagi mózgu do wagi ciała jest ok. dwa razy
miejscu innej, większej formy człowiekowate j, która
mniejszy od tego samego stosunku u człowieka.
posiadając większy mózg byłaby w stanie wykonać
Jeżeli wezmiemy pod uwagę uderzająco niewielkie
owe narzędiza, jeżeli zaś chodzi o wyjaśnienie, skąd
rozmiary kości obręczy biodrowej, kości kończyn aus-
wzięły się w tym miejscu, na terenie warstwy osadni
tralopiteków, dochodzimy do wniosku, że ich rozmiary
czej (living floor) szczątki  małych" człowiekowatych,
były znacznie mniejsze od naszych. Innymi słowy, gdy-
to przyjmuje się, że były one po prostu zwierzyną na
by pojemność ich czaszek dorównywała wielkości cza-
którą polowały owe hipotetyczne formy o większym
szek chociażby H. erectus proporcja, o którą nam cho-
mózgu. Tak więc, by nie być gołosłownym, można przy
dzi byłaby być może większa niż u współczesnych ras
toczyć Coon'a, który zgadza się, że charakterystyczne
ludzkich i stanowiłoby to naprawdę poważną trudność
otwory w kilkudziesięciu czaszkach pawianów znale
teoretyczną46. O trudnościach związanych z dokładną
zionych na terenie zwiÄ…zanym ze szczÄ…tkami autralo-
rekonstrukcją wymiarów ciała australopiteków powie-
piteków świadczą o tym, że pawiany te zostały upolo
my za chwilę. Przypuśćmy jednak, że stosunek wagi
wane przy pomocy czegoÅ› w rodzaju maczugi, nie
mózgu do wagi ciała nie uległ pomiędzy nimi a nami
chce jednak przyznać małogłowym australopitekom
żadnej istotnej zmianie. Nie musi to wcale oznaczać,
umiejętności myśliwskich przewyższających zdolności
że ich potencjał neurofizjologiczny był taki sam jak
pózniejszych, większych form, które, jak świadczą wy
u H. sapiens. Wysunięto bowiem już dawno tezę, że
kopaliska nie były w stanie upolować dorosłego pawia
typowe dla człowieka czynności psychiczne wymagają
na48. Podobnie w Swartkrans, gdzie znaleziono szczÄ…tki
pewnej minimalnej bezwzględnej objętości móz-
ok. 30 australopiteków typu Paranthopus i równocześ
gu. Jako owÄ… minimalnÄ… granicÄ™, zwanÄ… ,,Rubikonem
nie bardzo zręcznie wykonane narzędzia kamienne,
mózgowym" przyjmuje się za Keithem najczęściej po-
działalność narzędziotwórczą przypisuje się formie
ziom odpowiadający 750 cm3 objętości mózgowio-
H. erectus, której bardzo fragmentaryczne ślady zna
czaszki47.
leziono w tym samym miejscu49. M. D. Leakey opi-
45
poziom pojemności czaszki rzędu 700 cm3, zaś Yallois poziom
Por. Metteler (1962 CEM 167) oraz Tobias (1970). Hollo-
800 cm8 (por. Tobias 1964).
way ( 1968) st wierdza:  sama waga mózgu nie tł umaczy r óż ni c
48
Coon (1970/222).
zachowania (behavior) obserwowanych w ramach rzędu naczel
49
Robinson (1961 IHE 288). Por. też The Mań who Lived
nych". Por. też Rensch (1967 EB). Niejeden gatunek współcześ
with Australopithecines (art. red.) NaturÄ™ 225/1970/1188, Clark
nie żyjących małp przewyższa znacznie człowiekowate propor
1 in. (1970). Opis narzędzi kamiennych ze Swartkrans, por.
cją wagi mózgu do wagi ciała (Tobias 1970).
46
M. D. Leakey 1970). Analogiczny problem teoretyczny przed
Podobnie jak zagadkowym i niewyjaśnionym do dzisiaj
stawia znalezisko w Sterkfontein, gdzie również znaleziono
jest fakt, że człowiek neandertalski posiadał przeciętną po
rozwinięty przemysł paleolityczny razem ze szczątkami A. af-
jemność czaszki wyraznie większą niż człowiek dzisiejszy.
47
ricanus. Robinson i Mason (1957) stwierdzają:  stopień roz-
Weidenreich uważał za granicę  Rubikonu mózgowego"
cj Trudności związane z ustaleniem wymiarów ciała
sując ślady działalności narzędziotwórczej odnalezione
autralopiteków
w Olduvai Gorge stwierdza wyraznie, że nie udało
się odnalezć jakiejkolwiek statystycznej prawidłowości
Przyczyną tych trudności jest brak nieuszkodzo-
występowania narzędzi w związku z którąkolwiek z
nych kości długich tych istot. Choć posiadamy np.
trzech form spotykanych na tym terenie (Australopi-
obydwie nasady kości udowej, to jednak nie sposób
thecus sp. indet., A boisei oraz H. habilis) i dodaje,
dokładnie ustalić, jak przedstawiał się trzon tej kości
że:  nie sposób rozpoznać, które z form człowiekowa-
i jaka odległość oddzielała te nasady od siebie. Podob-
tych były  myśliwymi" a które ich  zwierzyną" 50.
nie nie posiadamy jak dotąd nieuszkodzonej kości ra-
Skąpe wiadomości na temat relacji pomiędzy proce-
mieniowej ani jakiejkolwiek kości długiej, na podsta-
sami neurofizjologicznymi a zjawiskami psychicznymi,
wie której zakładając ludzkie proporcje długości posz-
jakimi dysponuje współczesna biologia, nie pozwalają,
czególnych odcinków ciała moglibyśmy odtworzyć ich
jak się zdaje, zbyt sztywno podtrzymywać hipotezy
wzrost i wagÄ™.
Keith'a. Le Clark (1958 IHE 358) uważa ją za twierdze-
Niedawno Lovejoy i Heiple (1970) dokonali próby
nie nieudokumentowane i aprioryczne (unsubstantia-
rekonstrukcji długości kości udowej, a następnie wy-
ted, preconceived), ale mimo to przyznaje, że jest ono
miarów ciała australopiteków. Założyli na wstępie, że
często zródłem wątpliwości w ocenie danych empirycz-
w pozycji stojącej kolana australopiteków stykały się
nych. Heberer (1959 IHE 237) przypomina w zwiÄ…zku
ze sobą, oraz że oś zginania w stanie kolanowym prze-
z tezą o  Rubikonie", że dziecko zaczyna mówić
biegała poziomo. Następnie autorzy, biorąc pod uwagę
w chwili, gdy jego mózg ma zaledwie 650 cm3. Nie-
znane skądinąd rozmiary miednicy australopiteków
którzy badacze w podobnym kontekście wyrażają się
oraz kąt, pod jakim odchodzi w górę (od nasady dol-
jeszcze bardziej zdecydowanie. Np. Anati w dyskusji
nej) kikut trzonu kości udowej, obliczyli, jak wysoko
nad artykułem C. Emilianiego (1968) stwierdza:  Naj-
ponad poziomem stawu kolanowego musiały znajdować
wyższy czas, by porzucić legendę o związku inteligen-
się główki kości udowej, by mogła się pomiędzy nimi
cji z pojemnością czaszki". Wydaje się bowiem, że po-
zmieścić miednica, której rozmiary łatwo obliczyć na
mimo wielkich różnic bezwzględnej wagi mózgu po-
podstawie zachowanych szczątków. Autorzy doszli do
między rozmaitymi rasami psów tzw.  inteligencja"
wniosku, że wzrost mniejszej formy (A. africanus) wy-
danej rasy rzeczywiście nie zależy od owego para-
nosił ok. 100 cm, natomiast wzrost formy większej się-
metru. Tak czy inaczej teza o  Rubikonie" pozostaje
gał ok. 120 cm. Waga wynosiłaby odpowiednio 20 i 30
typowym przykładem trudności interpretacyjnych, na
kg. Wyniki tej rekonstrukcji przypisujÄ… autralopitekom
jakie napotyka paleontologia człowiekowatych.
znacznie mniejszy wzrost niż sądzono dotychczas. Gdy-
byśmy te wyniki zestawili z wielkością ich mózgu, oka-
załoby się, że proporcje są tu podobne do spotyka-
nych u współcześnie żyjących ras człowieka.
woju przemysłu nasuwa wątpliwości czy (formy typu australo- Bez względu na wartość i dokładność rekonstrukcji
piteków) były jego twórcami". Mason dodaje:  wyrób narzę- Lovejoy'a i Heiple'a można powiedzieć, że już dawniej
dzi o tak rozwiniętej strukturze (complexity), jaką wykazuje zwracano uwagę na niewielkie rozmiary ich szkieletu.
przemysł ze Sterkfontein przekraczał prawdopodobnie możli- Robinson, który w 1961 r. był zdania, że forma
wości (australopiteków) i musi być przypisany jakiemuś czło- Paranthropus była ciężko zbudowana ( paręset fun-
wiekowatemu bardziej rozwiniętemu, którego szczątki nie mu- tów wagi"), zaś forma Australopithecus (zwłaszcza
siały wcale przetrwać do dzisiaj". 50 M. D. Leakey (1967 BEA 441). osobniki żeńskie) była mała i smukła (20 25 kg), w
r. 1970 pisze, że poza masywnością kośćca wzrost obu
ły w historii swego rozwoju również konie, wielbłądy,
form był podobny oraz że osobniki męskie formy A. by-
słonie53. Sprawa jak dotąd pozostaje nie wyjaśniona.
ły podobne do osobników żeńskich formy P. tak pod
względem masywności kośćca, jak pod względem wy-
miarów ciała. Washburn (1951 IHE 166) uważał, że
CZŚĆ II
australopiteki były nieduże oraz że ich kości przypo-
minają najbardziej. kości drobnych kobiet buszmeńs-
kich 51.
PROBLEM PSYCHOLOGII AUSTRALOPITEKÓW
Dokładne i ostateczne rozstrzygnięcie zagadnienia
wymiarów ciała ma decydujące znaczenie w interpre- C. NARZDZIA ZNALEZIONE OBOK SZCZTKÓW
tacji przekształceń, jakim uległa budowa twarzoczasz- AUSTRALOPITEKÓW
ki i pojemności mózgowioczaszki na przejściu pomię-
dzy australopitekami a wczesnymi formami H. erectus. a) artefakty i ich chronologia
Wzrost wymiarów ciała w H. erectus zwiększył bo-
Wszelkie przedmioty, których kształt lub lokalizacja
wiem znacznie zapotrzebowanie pokarmowe, pracÄ™ uzÄ™-
wskazują na celową działalność typu spotykanego
bienia szczęk, mięśni i to tłumaczyłoby może, dlaczego
u H. sapiens nazywane sÄ… w archeologii artefakt a-
przed wynalezieniem sposobów gotowania pokarmów
m i. M. D. Leakey (1964) dzieli artefakty na:
wczesne formy H. erectus miały bardziej rozwinięte
1. Tzw. manuporty  przedmioty, najczęściej ka
struktury twarzoczaszki i bardziej  zwierzęcy" wyg-
mienie, których lokalizacja nie da się wyjaśnić żadny
ląd niż wcześniejsze od nich australopiteki. Niezależ-
mi znanymi naturalnymi przyczynami, które musia
nie od słuszności czy błędności tych przypuszczeń po-
ły być przyniesione na teren warstwy osadniczej54
zostaje zagadką mechanizm wzrostu wymiarów ciała.
z daleka,"i które mogły służyć jako materiał do wyrobu
Istnieje pewna prawidłowość biologiczna znana pod
narzędzi, jako materiał budowlany itd.
nazwą reguły Bergmanna52, która wyraża widoczną u
2. Narzędzia (tooZs)  a więc kamienie lub kawał
wielu gatunków zwierząt ciepłokrwistych odwrotnie
ki kości, których kształt nie może być wyjaśniony dzia
proporcjonalną zależność pomiędzy temperaturą kli-
łaniem przyczyn naturalnych, jak to miało miejsce
matu a wymiarami ciała. Czy ochłodzenie związano
w wypadku sławnych e o l i t ó w. Pojedynczy kamień
z nadejściem zlodowaceń może stanowić adekwatne
o narzędzio-podobnym kształcie może budzić wątpli
wyjaśnienie zmian wielkości ciała, jakie niewątpliwie
wości, ale znaczna ich ilość zgromadzona w jednym
stwierdza się na przejściu pomiędzy rodzajem Austra-
lopithecus a rodzajem Homo? Wzrost wymiarów ciała 53
Por. Crow (1964/604) oraz Weiner (1964).
obserwuje się nie tylko w ramach lini rozwojowej czło 54
Wg przyjętej w 1965 r. nomenklatury (por. BEA 892 94)
wiekowa tych. Analogicznym przemianom podlega-
rozróżnia się następujące kategorie pojęć: poziom archeologicz
ny (archeological horison) = najmniejsza jednostka stratygra
5 ficzna np. pojedyncze ognisko, grób, warstwa osadnicza itp.,
1
Por. też History of the Omo Yalley art. red.. Naturę 223
faza (phase) = odrębna, sukcesywna lub współczesna postać
1969 1199 2000, Howell (1959 IHE 418). Spełniło się zdumie
danego przemysłu, przemysł (industry) = wszystkie przedmioty,
wające doprawdy  proroctwo" M. Boule'a który pisał:  Nadej
które dana grupa populacyjna wyprodukowała w określonym
dzie dzień, w którym odkryje się... człowiekowatego o małych
obszarze czasowo-przestrzennym, zespół przemysłowy (indu-
rozmiarach, o postawie prawie wyprostowanej i czaszce sto
strial complex) = grupa przemysłów traktowanych jako części
sunkowo dużej w porównaniu z objętością całego ciała" (por.
tej samej całości.
Piyeteau 1957/283).
52
Por. Crow (1964/622), Coon (1970/63).
miejscu wymaga wytłumaczenia innego niż przypad-
do najniższej i najstarszej części pokładów Olduvai
kowe działanie  ślepych sił".
Gorge. Odnaleziono tam ponad 5000 kamieni lub od-
3. Odpadki kamienne lub kostne powstałe przy wy
łamków skał, które musiały najwidoczniej być przy-
robie narzędzi, a więc  wióry",  odłupki" (flakes).
niesione celowo z innych okolic. Około 500 z nich to
4. Nie obrobiony wprawdzie, ale używany ma
obrobione, wykończone narzędzia. Dadzą się one podzie-
teriał kamienny lub kostny służący czy to do wyro
lić na parę grup charakteryzujących się jednolitą for-
bu narzędzi (np.  kowadła",  młotki" itp.), czy jako
mą i jednolitą techniką wykonania, niezależną od ro-
narzędzie, tzn. noszący ślady zużycia, pomimo że nie
dzaju surowca Na ogół większe i cięższe narzędzia wy-
był on uformowany w typowy dla narzędzia kształt
konywane były z lawy, prawdopodobnie poza miejscem,
(utilized flakes). ,
w którym zostały odnalezione. Mniejsze, delikatniejsze
Najprymitywniejsze narzędzia pozostaną najpraw-
narzędzia z kwarcytu i diabazu wykonywane były na
dopodobniej na zawsze nierozróżnialne od przy-
miejscu.
padkowych tworów przyrody. Po tych wstępnych roz-
Narzędzia pochodzące z różnych miejscowości są
różnieniach terminologicznych przejdzmy do omówie-
zasadniczo bardzo do siebie podobne, choć proporcja
nia samego przemysłu litycznego pochodzącego z okre-
poszczególnych typów narzędzi jest w każdym miejscu
su, w którym jedyną żyjącą formą człowiekowatych
inna 55.
były autralopiteki. Wszystkie pochodzące z tego okresu
W Olduvai Gorge odnajdywano prymitywne pięś-
artefakty należą do tzw. przemysłu oldowańskiego,
ciaki (bifaces, protobifaces), skrobaki, ciosaki (cleaver)
który przypomina znajdowane na terenie Europy zes-
prymitywne rylce itp. Jednym z najbardziej zastana-
poły przemysłowe szelskie i aszelskie. Oto krótki prze-
wiających zjawisk jest fakt, że z reguły w najstar-
gląd najważniejszych znalezisk.
szych nawet znaleziskach znajduje siÄ™ bardzo nieliczne
Narzędzia kamienne typu oldowańskiego znaleziono
wprawdzie i nietypowe dla przemysłu oldowańskiego
w wielu warstwach archeologicznych Olduvai Gorge,
czy aszelskiego, ale doskonale i precyzyjnie wykonane
przy czym najwcześniejsze z nich pochodzą sprzed ok.
narzędzia 56.
1,75 min. lat. Podobne narzędzia znaleziono w Swart-
W rejonie półwyspu Koobi Fora nad jeziorem Ru-
krans, w Sterkfontein oraz nad jeż. Natron, ale dok-
dolfa artefakty pochodzÄ…ce z warstwy starszej od Ol-
ładna chronologia dwóch pierwszych znalezisk nie
duvai Gorge o przynajmniej 800 tyÅ›. lat (2,6 min lat)
jest jak dotąd ustalona. Jeszcze starsze, choć podobnie
znaleziono w paru miejscach. W jednym z nich (KBS
wykonane narzędzia znaleziono w pobliżu szczątków
site było ich 51.  Jest rzeczą zastanawiającą  pisze
australopiteków w miejscowości Koobi-Fora nad jeż.
Mary D. Leakey  że technika łupania sądząc po
Rudolfa. Ich wiek ocenia się na podstawie dokładnych
wyglądzie dwóch choppers i niektórych odłupków była
i nie budzących wątpliwości pomiarów metodą Ar/Ar
55
na ok. 2,6 min. lat. Zdaniem Butzera (1971) skomple-
Duży procent narzędzi z Olduvai nosi wyrazne ślady zu-
towanie odpowiednio licznego i statystycznie przeko-
życia. Por. M. D. Leakey (1967 BEA 420).
56
nywującego zespołu narzędziowego (tool assemblage)
Por Balout, Clark, Biberson, Tixier, Isaac (1967 BEA 443).
w dolinie rzeki Omo (wiek 2,5  3,0 min. lat) jest je-
Jest też rzeczą zastanawiającą, że jak pisze Mason (BEA 44)
dynie kwestiÄ… czasu.
we wszystkich przemysłach aszelskich Transwaalu występuje
znaczna liczba artefaktów o maleńkich wymiarach (thumbnail
b) cechy przemysłu oldowańskiego
artefacte) nawet rzędu 1/4 cala. Na fakt ten zwrócił uwagę
W 1966 roku M. D. Leakey opublikowała rodzaj mo- po raz pierwszy Van Riet Lowe przeszło 40 lat temu. Czy można
nografii omawiającej narzędzia kamienne odnalezio- tu doszukiwać się związku z małymi wymiarami ciała
ne in situ w czterech warstwach osadniczych należących wczesnych człowiekowatych?
bardziej zdecydowana i bardziej umiejętna (assured)
stanowią przykład techniki stosunkowo rozwiniętej,
niż obróbka (flaking), jaką dostrzega się zazwyczaj na
że zawierają one pewien, nieznaczny co prawda,
narzędziach z Olduvai... być może wiąże się to z bar-
procent narzędzi bardzo wysoko rozwiniętych, typo-
dziej jednorodną strukturą materiału, jaki był tu uży-
wych dla znacznie pózniejszych przemysłów paleoli-
wany".
tycznych oraz że typ narzędzi znajdowanych obok
Rozważmy nieco dokładniej czynności, które su-
szczątków australopiteków przetrwał przez bardzo długi
59
ponuje wyrób narzędzi kamiennych. Oto najważniejsze
okres, przynajmniej do środkowego paleolitu i że
z nich. Wybranie spośród dostępnego materiału skal-
analogiczne narzędzia znajdowano znacznie pózniej tak
nego kamienia o odpowiedniej wielkości, kształcie,
w Europie jak i w daleko-wschodniej Azji60.
twardości i ziarnistości oraz drugiego kamienia, słu-
żącego za  młotek". Następnie konieczne jest wykona- c) problem kultury  osteodontokeratycznej"
nie kilku lub kilkunastu odpowiednio silnych i odpo-
Wspomnijmy jeszcze o tzw. przemyśle kości-zębów i
wiednio skierowanych uderzeń, tak by powstałe  bliz-
rogu (osteo-donto-keratic culture) odkrytej przez Darta
6J
ny" utworzyły jedną, zbliżoną do prostej krawędz 57.
w skałach wapiennych Makapansgat (Transwaal) .
Wykonanie narzędzia kamiennego nie jest ostatecz-
Odkrycie Darta było przez wiele lat przyjmowane
nym etapem całego procesu. Narzędzie kamienne bo-
z niedowierzaniem. Niedawno na Å‚amach Current An-
wiem nie stanowi oczywiście celu samego w sobie. Nie-
thropology opublikowano obszernÄ… dyskusjÄ™ na ten te-
sposób ustalić, do czego używał go ów twórca sprzed
mat 62.
dwóch i więcej milionów lat. Można przypuszczać, że
W Makapansgat odnaleziono stosunkowo liczne
służyło ono do wyrobu broni drewnianej, do prze-
szczątki małej odmiany australopiteków. Chronologia
cinania skóry, ćwiartowania upolowanej zwierzyny itp.
tego znaleziska nie jest ustalona. Znalezisko jest naj-
czyności 58.
prawdopodobniej młodsze od Sterkfontein, ale starsze
White obserwował w Nowej Gwinei tubylców wyra-
od Swartkrans. Może liczyć sobie nawet 1,5 min. lat.
biających doskonałe i różnorodnego typu strzały do łuku
Jak wytłumaczyć i ocenić zbiór około miliona szcząt-
za pomocą zwykłych, ostrych odprysków kamienia
ków kostnych (szczątki ok. 60 tyś. szkieletów rozmai-
(/ZaJces), które  znalezione na terenie osady prehisto-
tych zwierząt)? Dyskutuje się możliwość  kolekcjo-
rycznej nie zostałyby nigdy rozpoznane jako narzędzia",
nerskiej" działalności hien lub jeżozwierzy63. Z dru-
ale co najwyżej jako  odłupki używane" (utilized jla-
giej strony kształt i pewne zadziwiające prawidłowości
kes).
statystyczne zebranego materiału wskazują zdaniem
Podsumowując to krótkie omówienie narzędzi po-
59
chodzących z okresu, w którym żyły australopiteki,
L. S. B. Leakey (1951/37 i 1969) porównuje przetrwanie
można powiedzieć, że odnalezione zespoły przemysłowe
t ych f or m do dzi ej ów ś wi ecy, kt ór a ni e wyszł a z uż yci a do
dzisiejszego dnia, mimo rozpowszechnienia się oświetlenia elek
57
Zdaniem Tixier'a (1967 BEA 444) do wykonania wczesno-
trycznego.
60
-aszelskiego narzędzia typu  biface" trzeba przeciętnie wyko
Por. np. Piveteau (1962/127), Zotz (1968), Yaloch (1968)
nać ok. 15 uderzeń. Leakey (1969) demonstrował wykonanie
i Chavaillon (1969), De Saint-BlanÄ…uat (1969).
6
1
prostego choppera tool (typowego narzędzia oldowańskiego) za
Por. Dart (1957). Dokładny i barwny opis kultury oste
pomocą 5 uderzeń  młotkiem".
odontokeratycznej można znalezć w książce Darta i Craig'a  Na
58
Wagę tego zagadnienia w interpretacji poziomu umysło
tropach brakującego ogniwa", Biblioteka Problemów, W-wa
wego wczesnych człowiekowatych podkreślał niejeden paleon
1963.
62
tolog. Por. np Bartholomew i Birdsell (1953 IHE 391), Mason
Wolberg (1970).
68
(1967 BEA 445).
Por. np. Sutcliffe (1970).
nisation) zaznacza się, w sposób konkretny, wytwarza-
Darta niedwuznacznie na celową działalność narzędzio-
niem narzędzi... Z chwilą gdy natrafiamy na obec-
twórczą. Istnieją daleko idące podobieństwa kolekcji
ność narzędzi, należy przyjąć, że istota która je wy-
kostnej z Makapansgat i niewątpliwych narzędzi kost-
produkowała, jakąkolwiek by była jej struktura,
nych znajdywanych w Czukutien czy też w póznoplei-
forma czaszki, przekroczyła w wewnętrznej strukturze
stoceńskich znaleziskach, takich jak np. Pin Hole Cave
swego mózgu próg rozumu... Określenie momentu po-
lub Kalkbank. Olbrzymia większość uczestników
jawienia się człowieka na ziemi będzie polegać na po-
wspomnianej dyskusji specjalistów zgadzała się z teorią
szukiwaniu tego punktu chronologii geologicznej, w któ-
hipotezą Darta, zgłaszając jedynie zastrzeżenia tylko
rym pojawiajÄ… siÄ™ najstarsze obrobione kamienie"
do niektórych zbyt daleko idących jego uogólnień.
(1957/328). Gdy Piveteau pisał te słowa, nie przypusz-
Również i Tobias (1967/238) uważa hipotezę Darta ja-
czał zapewne, jak daleko zaprowadzić go mogą ich kon-
ko jedyne sensowne wyjaśnienie osobliwych prawidło-
sekwencje. W swoim ówczesnym podręczniku przed-
wości stwierdzanych w materiale kostnym pochodzą-
stawił on australopiteki jako człowiekowate wpraw-
cym z Makapansgat. Argumenty przeciwników tej hi-
dzie istoty, ale stosunkowo odległe od linii rozwojowej
potezy nie kwestionujÄ… samej wymowy zebranego ma-
H. sapiens. Boucher de Pethes pisał już w ubiegłym
teriału, ale jedynie teoretyczną możliwość wykonywa-
stuleciu, że  prymitywnie obrobione narzędzia kamienne
nia tego typu narzędzi przez australopiteki.
dowodzą obecności człowieka równie wymownie jak sam
Louvre". J. S. Huxley (1942), Oakley (1950, 1951, 1958),
d) Siady prymitywnych  schronów"
Simpson (1951), Dobzhansky (1955), Rensch (1957),
Na terenie Olduvai Gorge w najstarszej, datowanej
Breitinger (1958 IHE 181), wszyscy uważali działalność
na 1,75 min. lat warstwie osadniczej w sÄ…siedztwie du-
narzędziotwórczą jako wyjątkowy i charakterystyczny
żego zespołu narzędzi kamiennych (w sumie przeszło
dla człowieka przejaw inteligencji65 L. S. B. Leakey
1200 artefaktów) znaleziono pewną ilość bloków lawy
(1961b) definiuje człowieka jako istotę wytwarzającą
o stosunkowo dużych rozmiarach nie przekraczających
narzędzia w sposób stały i uporządkowany (maker of
jednak możliwości fizycznych australopiteka, przynie-
tools to a set and regular pattern). Le Gros Clark (1958
sionych z innej okolicy. Bloki te ułożone były w ro-
OHE 434) pisze:  jeżeli rzeczywiście australopiteki
dzaj kręgu, tak że nie ulega wątpliwości ich celowe
okazywały się twórcami narzędzi ze Ster-kfontein, to
rozmieszczenie. Leakey'owie uważają to za ślad jakiegoś
pociągałoby to za sobą nieomal rewolucje naszych
pierwotnego domostwa, być może osłony przed wiat-
dotychczasowych poglądów na człowieka".
rem r'
, 64
b)  argument ekologiczny"
W chwili obecnej nie może ulegać wątpliwości, że
D. TRUDNOŚCI W OCENIE POZIOMU MOŻLIWOŚCI
jakaś forma australopiteków wyrabiała narzędzia.
PSYCHOLOGICZNYCH AUSTRALOPITEKÓW
Ale nie tylko sama obecność narzędzi wymaga przy-
jęcia tej tezy. Istnieje inny jeszcze, choć bardziej poś-
a) narzędzia a definicja  człowieczeństwa"
przedneandertalskich, podobne kręgi większych kamieni inter-
W latach pięćdziesiątych Piveteau zastanawiając się
pretuje się jako sposób przytrzymywania dolnej krawędzi (po-
nad kryteriami zaliczania konkretnych szczątków ko-
ły) namiotu, którą wiatr mógłby podwiewać. (por. de Lum-
palnych do grupy istot rozumnych pisał:  Dla pa-
ley/1970).
65
leontologa osiągnięcie poziomu człowieczeństwa (horai-
Clark (1967 BEA 862) wysunÄ…Å‚ sugestiÄ™, by w oparciu
64
o założenie, że australopiteki miały niski poziom inteligencji,
Por. L. S. B. Leakey (1964), M. D. Leakey (1967 BEA
422), oraz (1969). Odnajdywane znacznie potniej, w czasach
redni argument przemawiający na  korzyść" austra-
c) anageneza i kladogeneza w ewolucji człowiekowatych
lopiteków. Otóż sama budowa ciała australopiteków
Przyjęte obecnie podziały klasyfikacyjne człowie-
suponuje, że musiały one posiadać jakiś specyficzny,
kowatych stosują podziały rasowe jedynie do poziomu
nie związany bezpośrednio z ich budową ciała sposób
H. erectus. Poniżej tej formy różnice morfologiczne po-
przetrwania i zdobywania pokarmu. SÄ… to istoty za-
między populacjami traktuje się jako wyraz różnic
dziwiająco bezbronne. Dwunożny sposób poruszania się
przynajmniej gatunkowych. Bowiem z punktu widze-
jest wyjątkowo powolnym 66, tak że bardzo łatwo mogły
nia teorii mechanizmów ewolucyjnych, w które nie
stać się ofiarą  szybkobieżnych" drapieżników za-
będziemy się tu zagłębiać, linia rozwojowa nie wyka-
mieszkujących, jak świadczą wykopaliska, te same re-
zująca rozgałęzień, linia tzw. an a genetyczna by-
jony Afryki67. Nie posiadały one ani kłów pozwalają-
Å‚aby czymÅ› nietypowym. Od poziomu H. erectus linia
cych na obronę przed agresją, ani rozwiniętego umięś-
rozwojowa człowiekowatych j e s t najprawdopodobniej
nienia karku bez którego rozszarpywanie pokarmu
linią anagenetyczną69. Obecnie sądzi się więc,
zwierzęcego jest niemożliwe. Leakey (1969/4) zwraca
że przynajmniej na poziomie australopiteków zaszła
uwagę na fakt, że zęby człowiekowatych nie nadają
kladogeneza, tzn. separacja populacji na dwa lub
się nawet do przegryzania skóry upolowanego zwie-
więcej gatunków oddzielonych barierą bezpłodności
rzęcia. A australopiteki nie były najprawdopodobniej
i że tylko jeden z nich przekształcił się w formę
w stanie dogonić nawet małych stosunkowo zwierząt.
H. erectus prowadzącą do poziomu człowieka nowo-
Tak więc  ekologiczny" argument przemawiający za
czesnego. Tak więc problem odrębności gatunkowej
narzędziotwórczymi umiejętnościami australopiteków
przynajmniej A. africanus (H. transvaalensis)
wiąże się właśnie z ich somatyczną bezbronnością,
i a. robustus (Paranthropus) ma bardzo duże znaczenie
pomimo której przeżyły przynajmniej 3 miliony lat.
teoretyczne. W pewnym jednak sensie casus jakoby
ów ekologiczny argument odnosi się do wszystkich
wymarłej formy Paranthropus przypomina sytuację,
form człowiekowatych68. Z drugiej strony nawet je-
w jakiej znajdowały się do niedawna szczątki człowie-
żeli forma Paranthropus była formą roślinożerną
ka neandertalskiego.
(o czym np. powątpiewa Tobias), równoległe współ-
życie tej formy na tym samym terenie z formą wszyst-
d)  casus" Neandertala a  casus" Paranthropa
kożerną i to przez parę milionów lat stanowi fakt bar-
Jak wiadomo, przez kilkadziesiąt lat uważano formę
dzo trudny do wyjaśnienia z punktu widzenia prawi-
neandertalską, która żyła z grubsza ręcz biorąc 100
dłowości ekologicznych. Istniejące dzisiaj rasy człowie-
50 tyÅ›. lat temu na szerokim pasie geograficznym od
ka żyją jednak obok siebie bez wyraznej tendencji
Gibraltaru i Półn. Afryki począwszy aż po okolice
do mieszania się (Pigmeje obok wysokich murzynów
Iranu i Turkiestanu, za wymarły, odrębny gatunek
Watusi, Buszmeni obok murzynów Bantu).
człowiekowatych nie mających genetycznego związku
69
Człowiek, zdaniem wielu autorów pochodzi z linii rozwo-
opisywać ich narzędzia według innych kryteriów typologicz-
jowej która, przynajmniej w części już dokładnie poznanej,
nych niż te, które stosuje się do narzędzi pózniejszych. Howell
nie ulegała podziałowi na gatunki. Por. Tobias (1967/243),
w dyskusji z Clarkiem odrzucił zdecydowanie tę sugestię.
Dozbansky (1963 CHE 358), Campbell (1963 CHE 61).  Jedynym
66
Por. Bartholomew i Birdsell (1953 IHE 379).
a priori niewątpliwym przykładem kladogenezy (speciation)
67
Zdaniem Braina (1970) na niektórych czaszkach odnale
 pisze Breitinger (1957 IHE 449)   jest oddzielenie się czło-
zionych w Swartkrans można odnalezć wyrazne ślady kłów
wiekowatych od wyższych naczelnych, [oddzielenie się], które
lamparta.
zaszło w trzeciorzędzie (równocześnie) z uzyskaniem wy-
68
Por. Bartholomew i Birdsell (1953 IHE 380, 387).
prostowanej postawy ciała".
z powstającą niezależnie formą H. sapiens. Forma
z Cro-Magnon są tak uderzające, że niesposób uwie-
charakteryzowała się stosunkowo wysoką pojemnością rzyć, 72 ma się do czynienia z odrębnymi gatun-
że
czaszki, przewyższającą przeciętnie pojemność człowieka
kami .
nowoczesnego, ale jej twarzo- i mózgowioczaszka
Jakkolwiek chronologia australopiteków nie jest je-
wykazywała pewne cechy interpretowane jako wyraz
szcze ostatecznie rozstrzygnięta, to można jednak prze-
jednokierunkowej specjalizacji. Ponieważ formę nean-
prowadzić stosunkowo dokładną analogię pomiędzy
dertalską odnajdywano w stosunkowo póznych war-
 problemem Neanderthala" i  problemem Paranthro-
stwach geologicznych, tak że sąsiadowała ona w sensie
pus".
chronologicznym z czaszkami typu H. sapiens, uznano
Forma Paranthropus (A. Robustus, A. Boisei) miała
za niemożliwe przekształcenie się jednej formy w dru-
przeciętnie większą pojemność czaszki niż forma Aus-
gą. Co więcej w okresie  przedneandertalskim" znajdo-
tralopithecus africanus (H. transvaalensis). Żyła praw-
wano czaszki bardziej  nowoczesne" i bardziej pod
prawdopodobnie na samej krawędzi czasu, w którym
względem budowy zbliżone do homo modernus (Eh-
pojawiały się czaszki typu H. erectus73. Budowa jej;
ringsdorf, Steinheim, Swanscombe), stąd nasuwał się
czaszki była bardziej  prymitywna" i bardziej  wyspe-
logiczny wniosek, że forma H. sapiens powstała z popu-
cjalizowana, ale znane sÄ… formy czaszek Å‚Ä…czÄ…ce
lacji przedneandertalskich, forma zaś neandertalska była
w sobie cechy zarówno A. africanus jak i A. robustus
boczną, wymarłą gałęzią człowiekowatych, która nigdy
(Paranthropus). Tobias uważa, że taką pośrednią formą
nie osiągnęła poziomu człowieczeństwa70. Mayr (1963
były australopiteki z Makapansgat. Niedawno odkryte
CHE 332) opowiadajÄ…c siÄ™ za przeniesieniem
szczątki z Chesowanja również zdaniem Carney'a
Neandertalczyków do grupy H. sapiens tak uzasadnił
i in. (1971) mogą stanowić potwierdzenie sugestii To-
to nowe, przyjęte obecnie powszechnie stanowisko.
biasa o istnieniu form pośrednich pomiędzy A. africa-
Trudno przypuszczać, by człowiek neandertalski mógł
mis i A. robustus (Paranthropus)74. Jeżeli w przyszłoś-
przekształcić się w formę nowoczesną. Prawdopodobnie
72
został przez nią zastąpiony i to w krótkim stosunkowo  W bieżącym stuleciu"  pisze Coon (1970/472) 
okresie czasu. Ale nie dowodzi to wcale, że pomiędzy  wzrasta sława człowieka neandertalskiego. Jest on przedsta
tymi dwoma formami istniała różnica gatunkowa. wiany jako przykurczone, przysadziste stworzenie z ogromnymi
Z historii przecież wiemy, że poszczególne populacje, szczękami i niskim czołem lub w ogóle bez czoła, oraz z nis
np. Indian północno-amerykańskich lub tubylców kim współczynnikiem inteligencji. Rekonstrukcje jego oblicza
australijskich, znikły z pewnych obszarów jeszcze upodabniają go do goryla... Ten popularny obraz człowieka;
szybciej. Różnice pomiędzy czaszkami H. sapiens nean- neandertalskiego będzie prawdopodobnie towarzyszył nam
derthalensis a czaszkami H. sapiens są duże, ale raczej przez najbliższe dziesiątki lat, ponieważ jest malowniczy, pod
powierzchowne. Czaszki odnalezione w Broken Hill niecajÄ…cy i pocieszajÄ…cy dla nas samych. Ale jest on obrazem
(Zambia) i Solo (Jawa) stanowią pomost pomiędzy oby- niewłaściwym, podobnie jak większość elementów w ogólnych
dwoma populacjami71. Czaszki z Góry Karmel (Tabun poglądach na neandertala..."
73
i Skuhl) mogą stanowić dowód krzyżowania się oby- Por. Piveteau (1957/314), Simpson (1963 CHE 25).
74
dwu tych ras. W końcu podobieństwo pomiędzy narzę- W związku z różnorodnością morfologii człowiekowatych
dziami wyrabianymi przez człowieka neandertalskiego warto uświadomić sobie problem rozwoju współczesnych ras
z narzędziami produkowanymi przez np. H. sapiens psa. Powstały one, jak się obecnie sądzi, w wyniku oswojenia
i hodowli wilka, od którego dzisiejsze psy nie są wcale oddzie
70
Por. Piveteau (1957/598).
lone barierą bezpłodności. Proces zróżnicowania się ras nastą
7
1
Por. też R. E. F. Leakey (1969) oraz Another Place for
pił najprawdopodobniej w ciągu okresu krótszego niż 100 tyś.
Digging (art .red.). NaturÄ™ 222 (1969) 1117.
lat. Mimo zadziwiającej różnorodnej budowy ciała i wielkich
oddzieliła się od linii rozwojowej człowiekowatych
ci okaże się, że rzeczywiście obie te formy były jedynie
prawdopodobnie ok. 40 milionów lat temu.
rasami, to nie będzie powodu, by odmawiać australo-
Jeżeli chodzi o odnalezioną w Indiach formę Rama-
pitekom ze Swartkrans (Paranthropus) umiejętności
pithecus i jej afrykański odpowiednik Kenyapithecus,
wytwarzania narzędzi, które znaleziono obok ich szcząt-
to jak dotąd odnaleziono jedynie kilkanaście niewiel-
ków.
kich fragmentów jego szczęki (Leakey 1967a). Wpraw-
dzie, jak pisze Leakey, zwiększa się liczba zwolenni-
ków traktowania Ramapithecus i Kenyapithecus jako
E. FORMY CZAOWIEKOWATE WCZEÅšNIEJSZE OD
prymitywnej formy człowiekowatej i podobną opinię
AUSTRALOPITEKÓW.
wyraża w swej niedawno wydanej książce Heberer
(1968) i Tobias (1967), to z drugiej strony Biegert (1963
Prócz australopiteków do rodziny człowiekowatych
CHE 142) podkreśla konieczność odnalezienia kości
zalicza się też dwie formy mioceńskie, mianowicie
obręczy biodrowej i kości kończyn tej formy, zanim
Oreopithecus i Ramapithecus. Straus (1963 CHE 174)
zostanie wydany bardziej wiążący osąd na ten temat.
uważa, że Oreopithecus  zasługuje" na osobną rodzinę,
Robinson (1967/89) stwierdza po prostu, że dane, jaki-
choć z drugiej strony wyraża przypuszczenie, że jest
mi dysponujemy co do formy Ramapithecus (Ke-
on prymitywną,  zabłąkaną" (aberrant) formą czło-
nyapithecus), są dwuznaczne (equivocal) i zupełnie nie-
wiekowatych. Biegert (1963 CHE 142) za Schulzem po-
wystarczające 75do zaklasyfikowania ich razem z czło-
wtarza, że ani uzębienie, ani postawa ciała tej formy
wiekowatymi . Biegert (1963 CHE 142) pisze:  ... nie
nie jest typowa dla człowiekowatych. Tego samego
odnalezliśmy jak dotąd ani jednej niewątpliwej formy
zdania jest Heberer (1959 IHE 241) Breitinger (1958
człowiekowatej z okresu wcześniejszego niż dolny
IHE 202), Simpson (1963 CHE 21) oraz Hurzeler (1968).
pleistocen...".
Traktują Oreopiteki jako osobną linię rozwojową, która
ZAKOCCZENIE
rozbieżności w wielkości mózgu nie istnieje żadna racja do
wprowadzena podziałów głębszych niż rasowe; por. Scot (1968a
W dyskusjach światopoglądowych, ideologicznych
i 1968b) oraz Roberts (1960). Dobzhansky (1963 CHE 360) za
pada zazwyczaj pytanie dotyczÄ…ce problemu pochodze-
Washburnem i De Vore stwierdza:  Człowiekowate korzystając
nia człowieka. Ale obojętnie jaką będzie odpowiedz,
z umiejętności narzędziotwórczych, z umiejętności poruszania
fundamentalnym, pierwotnym z punktu widzenia me-
się na dwóch nogach i umiejętności polowania były zdolne do
todologicznego problemem nie jest kwestia pocho-
tak skutecznej adaptacji, że jako jeden gatunek zdołały zająć
dzenia człowieka od zwierząt, lecz kwestia róż-
teren, który małpy zajęłyby dopiero po przeewoluowaniu na
nicy pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem.
dwanaście różnych gatunków". Trzeba jednak dodać, że autor
Szczątki kopalne w gruncie rzeczy nie mówią nam
ten traktuje australopiteki jako osobny rodzaj i to podzielo-
ny w dodatku na dwa gatunki, tak jak siÄ™ to obecnie pow-
75
Niedawno okazało się, że Pilbeam (1969) opisał jako
szechnie przyjmuje. Z drugiej strony jednak zarówno Dob-
 nowo odkrytą część szczęki Ramapithecus fragment, który
zhansky jak i Tobias (1968) nie wykluczają krzyżowania się
parę lat wcześniej był przez niego samego zaklasyfikowany ja-
tych  gatunków". Dobzansky (1957 IHE 448) pisał:  Wszelkie
ko część szkieletu Oreopithecus. L. S. B. Leakey (1970)  zde-
przemiany filogenetyczne (w obrębie rodziny człowiekowatych
maskował" to zabawne przeoczenie, ale sam fakt ukazuje trud-
zachodziły zawsze wewnątrz jednego systemu genetycznego,
ności w rozpoznaniu i właściwym zaklasyfikowaniu szczątków
wewnątrz gatunku składającego się z oddzielonych w sensie
kostnych.
geograficznym, ale nie w sensie rozrodczym ras".
Curtis G. H., Notes on Some Miocene to Pleistocene Pota-
(Bishop W. W., Clark J. D. red), Background to Evolution
ssium/Argon Results, w: BEA, 1967.
in Africa, (materialy Sympozjum Fundacji Wenner-Gren,
Dahlberg A. A., Dental Evolution and Culture, w: SDHE,
Burg Wertenstein, Austria 1965), Chicago 1967.
1964.
Brain C. K., The Transwaal Ape-Man-Bearing Cave Deposits,
Dart R., The Osteodontokeratic Culture of Australopithecus
Pretoria 1958.
prometheus, ,,Transvaal Museum" Memoir nr 10, Pretoria
Brain C. K. New Finds at the Swartkrans Australopithecine Site.
1957.
,,Nature" 225 (1970) 1112 1119.
D a y M. H., Guide to Fossil Man, London 1965.
B r e i t i n g e r E., On the Phyletic Evolution of Homo Sapiens,
Day M. H. Olduvai Hominid 1O: Multivariate Analysis, ,,Na-ture"
w: IHE, 1957.
215 (1967) 323 324.
Breitinger E., On the Earliest Phase of Hominid Evolution w:
Day M. H. Femoral Fragment of a Robust Australopithecine .
IHE, 1958.
from Olduvai Gorge, Tanzania, ,,Nature" 221 (1969) 230
Broom R., Robinson J. T., Further Evidence of the Struc-
233.
ture of the Sterkofontein Ape-Man Piesianthropus, ,,Trans-
Day M. H., Napier J. R., Fossil Foot Bones, ,,Nature" 201
vaal Museum" Memoir nr 4, cz. I. Pretoria 1950.
(1964) 969 970.
Brown F. H., Lajoie K. R. Radiometric Age Determina-
De Saint-Blanquat H., Uage de Vhomme moderne,
tion on Pliocene/Pleistocene Formation in the Lower Omo
,,Science et avenir" nr 270 (1969) 665 669.
Basin, Ethiopia, ,,Nature" 229 (1971) 483 485.
Dobzhansky Th., Mankind Evolving, New Heaven 1962.
Butzer K. W. The Lower Omo Basin: Geology, Fauna and
Dobzhansky Th., Genetic Entities in Himinid Evolution, w:
Hominids of Plio-Pleistocene Formations,. ,,Naturwissen-
CHE, 1967.
schaftentf 58 (1971) 7 16.
(Dobzhansky Th., red.), Evolutionary Biology, t. I, Amster-
Campbell B., Quantitative Taxonomy and Human Evolution
dam 1967.
w: CHE, 1963.
(Dobzhansky Th., red.), Evolutionary Biology, t. II, Amster-
Carney J., Hill A., Miller J. A. Walker A., Late
dam 1968.
Australopithecine from Baringo District, Kenya, ,,Nature" 230
Ehara A., Seiler R., Die Strukturen der Vberaugenregion
(1971) 509 514.
bei den Primaten, Deutung und Definitionen, ,,Z. Morph. An-
Chavaillon J., Chavaillon M., Les habitats oldovayens
throp." 62 (1970) 1 29.
de Melka Kotoure (Etiopie): premiers resultats, ,,C. R. Acad.
E i s e 1 e i L. C., Fossil Man Human Evolution, w: CEM,
Sci". D. 268 (1969) N. 18, 2244 2247.
1962.
Clarke R. J., Ho we 11 F. C., Brain C. K. More Evidence of
Emiliani C., The Pleistocene Epoch and the Evolution of Man
an Advanced Hominid at Swartkrans, ,,Nature" 255 (1970)
,,Curr. Anthrop". 9 (1968) 27- 47.
1219 1222.
Fitch F. J., Miller J. A., Radioisotopic Age Determination of
Collins D. Culture Traditions and Environment of Early Man,
Lake Rudolf Artefact Site, ,,Nature" 226 (1970) 226 228.
,,Current Anthropology" 10 (1969) 267-316.
G a r n St. M., Les races humaines, Paris 1964.
Cooke H. B. S., The Pleistocene Sequence in South Africa
and Problems of Correlation, w: BEA, 1967. (Garn St. M., red.), Culture and the Direction of Human
Evolution, Detroit 1964.
Coon C. S., L'Origine delle Razze, Milano 1970 (Thim. z I-go
Garn St. M., Culture and the Direction of Human Evolution, w:
wydania angielskiego, 1962).
CDHE 1964.
Cotter A. C., Natural Species, Weston (USA) 1947.
G i n s b u r g h B. E.,. L a u g h 1 i n W. S., The Distribution of
Crenshaw J. W. Jr., Direction of Human Evolution: A Zoo-
Genetic Differences in Behavioral Potential in the Human
logist's View, w: CDHE, 1964.
Species, w: SCR, 1968.
C r o w W. B., A Synopsis of Biology, Bristol 1964.
Gregory W. K., The Bearing of Australopithecinae Upon the
Kinzey W. G., Basic Rectangle of the Mandible, ,,Nature"
Problem of Man's Place in Nature, w: IHE, 1949.
228 (1970) 289 290. Kinzey W. G, Rate of Evolutionary
Harrison G. A., Weiner J. S., Some Considerations on
Change in the Hominid
the Formulation of Theories of Human Phylogeny, w: CHE
Canine Teeth, ,,Nature" 225 (1970) 296. K u h n y H., Neue
1963.
Felsbilder der Eiszeit, ,,Naturwissenschaf-
(Harrison G. A., W.e i n e r J. S., red.), Human Biology, Ox-
ten" 58 (1971) 225 228.
ford 1964. Hay R. L., Revised Stratigraphy of Olduvai Gorge,
Kurt en B., Pleistocene Mammals of Europe, London 1968.
w: BEA,
Kurth G.. Vberlegungen zu Neandertalerrekostruktionen, w:
1967. Heberer G., Die Fossilgeschichte der Hominoidea,
Der Neandertaler und seine Umwelt, (K. Tackenberg,
w: Prima-
red.), Bonn 1956.
tologie t. I, (red. Hofer H. et al.), Basel 1956. Heberer G.,
Lc G r o s Clark W. E., Morphological and Phylogenetic Pro-
The Subhuman Evolutionary History of Man,
blem of Taxonomy in Relation to Hominid Evolution, w:
w: IHE, 1959. Heberer G., Der Ursprung des Menschen;
IHE, 1955.
unserer gegen-
Le Gros Clark W. E., Bones of Contention, w: IHE, 1958.
wdrtiger Wissenstand, Stuttgart 1968. Hemmer J., A New
Le Gros Clark W. E., (Przedmowa do monografii Tobiasa
View on the Evolution of Man, ,,Curr.
o Zinjanthropie), Cambridge 1967 a. Le Gros Clark W. E.,
Anthrop." 10 (1969) 179 180. H o 11 o w a y R. L., The Man-Apes or Ape-Man? The Story
Evolution of the Primate Brain: Some of Discoveries in Africa, New York 1967 b. Leakey L. S. B.,
Aspects of Quantitative Relations, ,,Brain Research" 7 Olduvai Gorge. A Report on the Evolution
(1968) 121 172. of the Hand-Axe Culture in Beds I IV, Cambridge 1951.
Hollo way R. L., New Endocranial Values for the Australo- Leakey L. S. B., New Finds at Olduvai Gorge, ,,Nature"
pithecines, ,,Nature" 227 (1970) 199 200. 189 (1961) 649 650. Leakey L. S. B., The Juvenile
H o 11 o w a y R. L., The Australopithecine Endocasts,  a Pro- Mandible from Olduvai, ,,Na-
gress Report, ,,Am. J. Phys. Anthropol." 33 (1970) 133. ture" 191 (1961 b) 417 418.
Ho we 11 F. C., The Villafranchian and Human Origins, w: IHE, Leakey L. S. B., East African Fossil Hominoidea and Clas-
1959. sification within this Super-Family, w: CHE, 1963. Leakey L.
Ho well F. C., Omo Research Expedition, ,,Nature" 210 (1968^ S. B., An Early Miocene Member of Hominidae,
567 572. ,,Nature" 213 (1967) 155 163. Leakey L. S. B., (Slowo od
Ho we 11 F. C., Remains of Hominidae from Pliocene /Pleisto- wydawcy do monografii Tobias
cene Formations in the Omo Basin, Ethiopia, ,,Nature" 223 o Zinjanthropie), Cambridge 1967. L e a k e y L. S. B., Bone
(1969) 1234 1239. Smashing by Late Miocene Hominidae,
1962. (zbi6r artyku!6w z dziedziny paleoantropologii wy- Progress and Evolution of Man in
danych w latach czterdziestych i pi^6dziesi^tych). Africa, London 1969. Leakey L. S. B., Newly Recognized
Howells W. W., Homo erectus, ,,Scientific American" No- Mandible of Ramapithe-
vember 1966, 46 53. cus9 ,,Nature" 225 (1970) 199 200. L e a k e y L . S . B . ,
Hiirzeler J., Questions et reflections sur Vhistoire des ant- Tobias P. V., Napier J. R., A New
hropomorphes, ,,Ann. de Paleont. (Vertebres)" 54 (1968) Species of the Genus Homo from Olduvai Gorge, ,,Nature"
195 233 202 (1964) 7 9. Leakey M. D., A Review of the Oldowan
Isaac G. L., The Stratigraphy of the Peninj Group,  Early Culture from OJ-
Middle Pleistocene Formation of Lake Natron, Tanzania, w: duvai Gorge, Tanzania, ,,Nature" 210 (1966) 462 466.
BEA, 1967. Leakey M. D., Preliminary Survey of the Cultural Material
form Beds I and II, Olduvai Gorge, Tanzania, w: BEA,
Napier J. R., The Antiquity of Human Walking, ,,Scientific
1967. Leakey M. D., Recent Discoveries of Hominid
American" April 1967, 56 66.
Remains at
O a k 1 e y K. P., Man the Tool-Maker, London 1956. Oakley K.
Olduvai Gorge, Tanzania, ,,Nature" 223 (1969) 756. Leakey
P., Tools Makyth Man, w: IHE, 1958. Oakley K. P., A
M. D., Stone Artefacts form Swartkrans, ,,Nature"
Definition of Man, w: CEM, 1962. Oakley K. P.,
225 (1970) 1222 1225. Leakey M. D., Early Artefacts
Frameworks for Dating Fossil Man, London
from the Koobi'Fora Area,
1964.
,,Nature" 226 (1970 b) 228 ?30. Leakey R. E. F., Early
Olivier G., L'Evolution et VHomme, Paris 1965. Overhage
Homo Sapiens Remain from the Omo
P., Zur Frage einer Evolution der Menschheit
River Region of South-West Ethiopia, ,,Nature" 222 (1969)
wdhrend des Eiszeitalters, II. Teil, ,,Acta Biotheoretica" 16
1132 1138. Leakey R. E. F., Fauna and Artefacts from a
(1962) cz. I/II, 27 56. Overhage P., Die Evolution des
New Plio-Plei-
Lebendigen, Die Kausalitdt,
stocene Locality near Lake Rudolf in Kenya, ,,Nature" 226
Freiburg 1965. Overhage P., Menschenformen im
(1970) 223 224.
Eiszeitalter, Frankfurt
L o v e j o y C. O., H e i p 1 e K. G., A Reconstruction of the Fe-
mur of Australopithecus africanus, ,,Am. J. Phys. Anthro- a/M. 1969.
pol." 32 (1970) 33 40. Lumley H. (de), A Paleolithic Patterson B., The Geologic History of Non-Hominid Pri-
Camp at Nice, ,,Scientific mates in the Old World, w: IHE, 1954.
American" May 1969, 42. Lumley H. (d e), Une cabane de Patterson B., Howells W. W., Hominid Humeral Frag-
chasseurs acheuleens, vieil- ment from Early Pleistocene of North-Western Kenya,
le de 130.000 ans, dans une grotte de Nice, ,,Science, Pro- ,,Science" 156 (1967) 64. Pilbeam D., Newly Recognized
gres, Decouverte" Mars 1970, 119 131. Mandible of Ramapithecus,
Mann A. E., Some Paleodemographic Features of South Afri- ,,Nature" 222 (1969) 1093. Pielbeam D., Early Hominids and
can Australopithecines, ,,Am. J. Phys. Anthropol." 33 (1970) Cranial Capacities, ,,Na-
ture" 227 (1970) 747 748. P i v e t e a u J., Traite de
137. Mayr E., Taxonomic Categories in Fossil Hominids,
Paleontologie. T. VII. Primates, Pa-
w: IHE,
Uontologie humaine, Paris 1957. P i v e t e a u J., L'origine de
1951. Mayr E., The Taxonomic Evaluation of Fossil
Vhomme, Paris 1962. Rensch B., The Evolution of Brain
Hominids, w:
Achievements, w: EB I,
CHE, 1963. Mayr E., Theory of Biological Classification,
1967. Roberts J. A. F., A Genecist's View on Human
,,Nature" 220
Variability,
(1968) 545 548. (Mead M., Th. Dobzhansky, E.
w: Man, Race and Darwin, London 1960. Robinson J. T.,
Tobach, R. E. Light,
Prehominid Dentition, w: IHE, 1954 a. Robinson J. T., The
red.), Science and the Concept of Race, a Reconstitution of
Genera and Species of the Australopi-
A. A. A. S's Symp., Dec. 1966, New York 1968. M e 11 e 1 e
thecinae, w: IHE, 1954 b.
r F. A., Culture and Structular Evolution of the
Robinson J. T., The Dentition of the Australopithecinae,
Neural System, w: CEM, 1962. (Montagu M. F. A., red.),
,,Transwaal Museum' Memoir nr. 9, Pretoria 1956.
Culture and the Evolution of Man,
Robinson J. T., The Australopithecines and Their Bearing
New York 1962. Morris D. H., On Deflecting Wrinkles
on the Origin of Man and the Stone Age Tool-Making, w:
and the Dryopithecus
Pattern in Human Mandibular Molars, ,,Am. J. Phys. IHE, 1961. Robinson J. T., Homo ,,habilis" and the
Anthropol." 32 (1970) 97 104.
Australopithecines,
,,Nature" 205 (1965) 121 124.
mates with References to the Origin of Man, (B. Chia-
Robinson J. T., The Distinctiveness of H. habilis, ,,Nature"
r e 11 i, red.), Torino 1968. Tobias P. V., Brain-Size, Grey
209 (1966) 957 960.
Matter and Race  Fact or
Robinson J. T., Variation and Taxonomy of the Early Ho-
Fiction, ,,Am. J. Phys. Anthropol." 32 (1970) 3 26. Tut tie
minids, w: EB I, 1967.
R. H., Knuckle-Walking and the Problem of Human
Robinson J. T., Two New Early Hominid Vertebrae from
Origin, ,,Science" 166 (1969) 953 961.
Swarlkrans, ,,Nature" 225 (1970) 2117 1219.
Valoch K., Evolution of the Paleolithic in Central and Eas-
Robinson J. T., Mason R. J., Occurrence of Stone Arte-
tern Europe, ,,Curr. Anthropol." 9 (1968) 351 390. Van Vallen
facts with Australopithecus at Sterkfontein, ,,Nature" 180
L., On Discussing Human Races, ,,Persp. Biol.
(1957) 521 522.
Med." 9 (1966) 377 383. Washburn S. L., The Analysis of
Roe A., Psychological Definition of Man, w: CHE, 1963.
Primate Evolution with
R o m e r A. S. The Procession of Life, London 1968.
Particular Reference to the Origin of Man, w: IHE, 1951.
S c h e p e r s G. W. H., The Brain Casts of the Recently Disco-
Washburn S. L., Tools and Human Evolution, w: CEM, 1962.
vered Plesianthropus Skulls, ,,Transwaal Museum" Memoir
(Washburn S. L.), Classification and Human Evolution,
nr. 4, cz. II, Pretoria 1950.
Wenner-Gren Foundation Symposium, Burg-Wartenstein
S c h u 11 z A. H., Age Changes, Sex Differences and Variability
1962, Chicago 1963. Weidenreich Fr., Interpretation of the
as Factors in the Classification of Primates, w: CHE, 1963.
Fossil Material, w:
Scott J. P., Behavior-Genetic Analysis and their Revelance
IHE, 1949. W e i n e r J. S., Climatic Adaptation, w:
to the Concept of Race (discussion), w: SCR, 1968 a. Human Biology, (Harrison G. A. i Weiner J. S., red.),
Scott J. P., Evalution and Domestication of the Dog, w: EB II, Oxford 1964.
1968. White J. P., Ston Naip Bilong Tumbuna: The Living
Simpson G. G., The Meaning of Taxonomic Statements, w: Stone Age in New Guinea, w: La Prehistoire, problemes et
CHE, 1963. tendances, Paris 1968.
Strauss W. L., Jr., The Riddle of Man's Ancestry, w: IHE, Wolberg D. L., The Hypothesized Osteodontokeratic Culture
1949. of the Australopithecinae: A Look at the Evidence and the
Strauss W. L., Jr., The Classification of Oreopithecus, w: Opinions, ,,Curr. Anthropol." 11 (1970) 23 30.
CHE, 1963. Z o t z L. Pebble-Culture en Europe Centrale, w: La
Prehistoire, problemes et tendances, Paris 1968.
Sutcliffe A. J., Spotted Hyaena: Crusher, Gnawer, Digester
and Collector of Bones, ,,Nature" 227 (1970) 1110 1113.
T h o m a A., L'occipital de Vhomme mindelien de Vertessdllos,
,,Anthropologie" (Paris) 70 (1966) 495 533.
Tobach E., Biological Aspects of Race in Man (discussion), w:
SCR, 1968.
Tobias P. V., The Olduvai Bed I Hominine with Special Re-
ference to its Cranial Capacity, ,,Nature" 202 (1964) 3 4.
Tobias P. V., The Distinctiveness of H. Habilis, ,,Nature" 209
(1966) 953 957.
Tobias P. V., The Cranium and Maxillary Dentition of
Australopithecus (Zinjanthropus) boisei, w: Olduvai Gorge, t.
2, (L. S. B. L e a k e y, red.), Cambridge 1967.
Tobias P. V., The Taxonomy and Phylogeny of the Australo-
pithecines, w: Taxonomy and Phylogeny of Old World Pri-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
WCZESNE ETAPY EWOLUCJI WSZECHÅšWIATA
w14 Wczesne fazy ewolucji gwiazd
Weiner, Hipotezy o powstaniu i wczesnej ewolucji zycia (2009)
Cechy roslin wystepujace u roslin na wczesnych i poznych stadiach sukcesji
Rzym 5 w 12,14 CZY WIERZYSZ EWOLUCJI
Oobe wczesne wstawanie itp
Ewolucja Hedgehoga
Ewolucja i zmienność genomu drożdży winiarskichS cerevisiae
20060511 wczesna
Ewolucja genow 2
Wykład 2 Ewolucja zarządzania1
Sytuacja ucznia chorego przewlekle w?ukacji wczesnoszkolnej
Ewolucja strategii militarnej NATO

więcej podobnych podstron