3833474486

3833474486



Roman Cztnełyk (Lwów. Ukraina)

Ukraińsko-polskie pogranicze: ochrona dziedzictwa kulturowego na styku kultur

Na początku lat 90. XX wieku sytuacja geopolityczna w Europie uległa kardynalnym zmianom. W różnych jej częściach zachodziły przeciwne sobie procesy: kraje Zachodu integrowały się w sferach ekonomicznych, politycznych i wojskowych, zaś kraje Południa i Wschodu, zdobywając niepodległość starały się maksymalnie uniezależnić. Kształtowanie własnej państwowości nieodmiennie wiązało się ze wzrostem świadomości społecznej, maksymalnym zaostrzeniem poczucia godności narodowej i aktywizacją historycznej pamięci. Na drodze poszukiwania narodowej identyfikacji i swojego miejsca wśród europejskich narodów, wiele społeczności, które przez długi czas nie miały własnego państwa ani doświadczenia w polityce międzynarodowej, spotkało się z wielkimi trudnościami. W niektórych krajach rozwiązywanie wyżej wspomnianych problemów odbywało się z bronią w ręku i powodowało regionalne konflikty militarne. Inne kraje potrafiły rozwiązać to pokojowo, ograniczając się tylko do lokalnych nieporozumień.

Należy oddać honor narodom Polski i Ukrainy za zrozumienie ciążącej na nich w tym przełomowym okresie wielkiej odpow iedzialności, za rozwagę i tolerancyjność społeczeństw , oraz stanow czość struktur rządowych najwyższego szczebla w wykazy waniu dobrej woli. Fakt, że Rzeczpospolita Polska pierwsza uznała niezależność Ukrainy świadczy o gotowości naszego zachodniego sąsiada do prowadzenia otwartego i bezpretensjonalnego dialogu rów nego z równym, oddając należny szacunek dla w oli ukraińskiego narodu, objawionej w referendum w 1991 r.

Zdobycie przez Ukrainę niezależności otworzyło nowe możliwości i perspektywy w polsko-ukraińskich stosunkach. Jednym z najbardziej pozytyw nych aspektów jest możliwość mówienia prawdy, ujawniania źródłowych informacji, pozbywania się ..białych plam” w historii. Niestety, nie każdy może poznać prawdę i przekazać ją drugiemu. Głównym dążeniem zainteresowanych osób było przedstaw ienie, w zapale emocji, „własnej prawdy", która leżała głęboko na sercu i często była powiązana z dawnymi krzywdami, co doprowadziło do zwiększonego zainteresowania obydwu społeczności kilkoma wybranymi faktami wspólnych dziejów. Pośpieszne i często mało ugruntowane wymagania, aby raz na zawsze postawić wszystkie kropki nad „i” w tych czy innych kwestiach doprowadziło do nowych nieporozumień.

Najczęstsze problemowe sytuacje we współczesnych ukraińsko-polskich kontaktach wiązały się [str. 13] z pograniczem (w szerokim rozumieniu tego słowa - pograniczem kulturowym). To terytorium, na którym znajdują się nadzwyczaj ważne historyczne pamiątki, stanów iące powód do dumy obydwu narodów i będące perłami ich kulturowego dziedzictwa. Stąd osobliwa miłość do tych obiektów, tych miejsc, tej ziemi. Niestety, dialog często idzie w kierunku przeciwstawiania - to myśmy stworzyli, to nasze. Duma z własnej kultury często prowadzi do wyobcowania, poczucia wyższości i pretensjonalności, a niedostateczna znajomość własnej i cudzej historii, prowadzi do braku argumentów i agresji. Taki sposób zachowania jest odbierany często przez rozmówcę jako zamach na jego tożsamość kulturową, pow oduje negatyw ne reakcje i naturalny sprzeciw, doprowadza do nienawiści i rozbratu.

Osobliwą misję w zakresie pojednania dwóch narodów mają do spełnienia środki masowego przekazu. Obydwa społeczeństwa cierpią na chroniczny brak pozytywnych informacji. Na przykład, rokrocznie tylko pomiędzy kulturalnymi i naukowymi instytucjami Lwowa i ich polskimi partnerami realizowane są dziesiątki projektów i przedsięwzięć, które są ważne i korzystne dla zainteresowanych stron. O w spólnym dziedzictwie kulturowym mówi się jako o fakcie dokonanym. Nie ma żadnych nieporozumień na prywatnej płaszczyźnie. Wielu Ukraińców i Polaków łączy szczera braterska przyjaźń, gotowość do wzajemnej pomocy, poświęcenia własnego czasu dla osiągnięcia wspólnych efektów. O tym przeciętni obywatele nie są informowani, a otrzymują codziemią porcję negatyw nych informacji z miejsca kolejnego lokalnego konfliktu, ponieważ koniunktura kształtowania wspólnej pamięci wymaga twardych i jednoznacznych ocen sąsiedzkich uczynków.

Nieporozumień nie udało się tak szybko uniknąć, szczególnie w aspekcie różnych doświadczeń w budowaniu w łasnej państwowości oraz różnych płaszczyzn świadomości narodowej, religijnej i społeczno-kulturalnej tożsamości. Zresztą nie trudno zrozumieć, że w spólna granica nie dzieli, ale łączy, że wspólna historia, choćby niektóre jej strony były dramatyczne i krwaw e, św iadczy o wspólnych działaniach obydwu narodów i wspólnej odpowiedzialności przed przyszłymi pokoleniami. Nie uda się uniknąć fizycznej i psychologicznej obecności przedstawicieli jednego narodu na terytorium i w życiu dmgiego. dlatego warto spróbować uczynić ją komfortową dla własnej, godnej i bezpiecznej perspektywy.

Współczesna Europa znalazła formulę osiągnięcia pojednania i mechanizmy jej wprow adzenia.

Podobne ..sąsiedzkie sprawy" dosyć skutecznie zostały rozwiązane pomiędzy Francją i Niemcami. Następny krok w tym kierunku został zrobiony [str. 14] na Wschód - w 1994 r. Prezydent Niemiec prosił Polaków o wybaczenie. Oczywiście to nie rozwiązuje od razu wszystkich problemów. ale tworzy grunt dla owocnego dialogu.

9



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Referaty: -    Konferencja w Lubostroniu. Ochrona dziedzictwa kulturowego na terenie
-    (red. i wstęp) Rocznik Lubuski. Muzea i ochrona dziedzictwa kulturowego na 
1Wielokulturowe Pomorze:Ukraińcy i ich dziedzictwo kulturowe na Żuławach i PowiśluW ramach projektu
□ KSZTAŁCENIE W ZAKRESIE OCHRONY DZIEDZICTWA KULTUROWEGO “I - KILKA DANYCH STATYSTYCZNYCHJadwig
Kształcenie w zakresie ochrony dziedzictwa kulturowego - kilka danych statystycznych kierunków
Kształcenie w zakresie ochrony dziedzictwa kulturowego - kilka danych statystycznych Pięknych w Pozn
Jadwiga W. Łukaszewicz kierunki, które łączą ochronę dziedzictwa kulturowego z ochroną dziedzictwa
Kształcenie w zakresie ochrony dziedzictwa kulturowego - kilka danych statystycznych Na kierunku bud
□ KSZTAŁCENIE ARCHITEKTÓW A WSPÓŁCZESNE TENDENCJE —I W OCHRONIE DZIEDZICTWA KULTUROWEGOPiotr
Monika Jadzińska Pięć ścieżek w stronę popularyzacji ochrony dziedzictwa kultury. Spostrzeżenia
Monika Jadzińska Pięć ścieżek w stronę popularyzacji ochrony dziedzictwa kultury. Spostrzeżenia
P1090927 1.2 Rewitalizacja i ochrona dziedzictwa Gryfitów na Pomorzu Zachodnim • Znaki dawnej przesz

więcej podobnych podstron