172 TARŁOWIE.
J. Bukowskiego (Dzieje reformacyi w Polsce T. II [w Krakowie 1886] 81—4). Fikcyjnym jest u Ossolińskiego synod przemyski, odpr. jakoby 1. IX 1524 wraz ze swą uchwałą o budowie katedry. Orichoviana Dra J. Korze-niowskiego (T. I i jedyny, w Bibliotece pisarzów polskich Akad. Umiej, w Krakowie 1891) bezpośrednio do naszego tematu przynoszą zdanie samegoz Orzechowskiego z ok. r. 1547: „Vcxabar a Tarlone episcopo non ob ullum
meum scelus, sed quod ecclesiam Premisliensem, illo invito, stare volebam. quod pie vivere, quod verbum Dei docere plebem cupiebam" (str. 100; w autobiografii rzecz o swoich święceniach i orzeczenie o arcybiskupie Starze-chowskim, str. 597) i o nadaniu sobie plebanii pobiednickiej przez Kmitę za powrotem z zagranicy do kraju (str. 103).
Kiedy, w którym roku Orzechowski z Włoch wrócił do PoLsIcif Oznaczenie ścisłe tej daty waży, mem zdaniem, nie mało wobec zatargu kapituły z biskupem Tarłą, rolę w nim Orzechowskiemu przyznaję przecież jeszcze znaczniejszą aniżeli Ossoliński z Kubalą; Pawłowski tego związku nie widzi. Chronologię podaje—jak wiadomo — sam Orzechowski, mianowicie rok 1543, który powtarza się za nim do tej godziny ledwie nie sakramentalnie: „in patriam redii—powiada w autobiografii—multis gratiis Romanis et expectationibus onustus a. Chr. MDXLIII, meo autem XXX" [rodził się w r. 1513]. Rok życia może sobie mieć prawdziwy, ale rok Pański jest zełgany lub przepomniany; które z dwojga prawdopodobniejsze, w to tutaj nie wchodzę. Już wydanie jego turcyki w Krakowie 2. I. 1543 u Unglera zwraca się przeciwko temu rokowi, swoją drogą głęboko wrażonemu w jego pamięć. Fakt drugi: pobyt jego w Krakowie je-sienią w październiku—listopadzie 1542, poświadcza Stanisław Górski w liście poniżej wskazanym; jest natenczas w pełni akcyi antytarłowej z poduszcze-nia Kmity. Mógł tedy wrócić z Rzymu do ojczyzny w lecie owego r. Ale i to nie. Na cały rok przedtem, 7. VII i 8. VIII. 1541 jest w kraju, w Przemyślu i w Krakowie, wedle ich aktów konsystorskich; wydobył je Dr J. Korzeniowski (O autorach żywotu Piotra Kmity i opisu wojny kokoszej. Rozbiór krytyczny. Odb. z Pamiętnika wydziałów filolog, i histor.-filozof. Akad. Umiej, w Krakowie 1887 T. VI, 17), X. zaś Sarna przyłożył jeszcze z tychże aktów przemyskich obecność jego tamże 10. VII. 1542 (1. c. str. 132—3, a nadto 24. IX. 1537!). Na upartego możnaby położyć wyjazd jego do Rzymu pod jesień 1541, a powrót na lato następne, tern więcej, iż 8. III. 1541 dostał wraz z Janem Czermińskim, prałatem-kantorem przemyskim, kondemnatę biskupią za wielość benefieyów (Pawłowski 1. c. str. 244 przyp. 2). Poszedłby się bronić do Rzymu. Ale Orzechowski nie był prawnikiem. On już wtedy—w marcu 1541—wrócił był z Kuryi rzymskiej, i to, jak słyszeliśmy, nie z próżnemi stamtąd rękami choć z pustą kieszenią. Widzimy go tam w Rzynue okrągło przed rokiem: 13. III 1540; z Kromerowego listu o nim słyszymy, iż gotuje się już do powrotu, z Kromerem miał wrócić: „in Poloniam, quo iam hinc pertaesus huius urbis huiusque vitae otiosae—Kromer to pisze —una cum Stanislao Ore-chovio evolare gestio" (J. Korzeniowski, Martini Cromeri ad Romulum Amasaeum epistulae 1537—1550. Odb. z lwowskiego Eos T. IV [1897], 64 nr. II).