4130654007

4130654007



174 TARI.OWIE.

A i nieznajomość prawa szkodę wyrządza. Nie kto inny tylko sam Orzechowski natrząsa się z niej u poczciwego arcybiskupa Sta-rzechowskiego, który, acz mąż święty, śpiewał jak go nakręcono: toć Starzechowski Orzechowskiego, na nalegania jego ojca a swego przyjaciela, wyświęcił nieprawnie, bo bez wiedzy i wbrew woli własnego jego ordynaryusza w Przemyślu, biskupa Tarły. Stąd nowy casus belli między Okszą a Toporem. Ani wątpić, że i wyrok krakowski tegoż metropolity przeciwko sufraganowi jego w Przemyślu wypadłby inaczej, gdyby Orzechowski, w tymże właśnie roku wyświęcony, nie był splątał swej sprawy z awanturą kapitulną. Jeszcze może przed swą ordynacyą, a może już jako ksiądz wyświęcony, Orzechowski jawi się w Krakowie (pod jesień li>42), nasadzony przez dobijających się u króla o tłuste biskupstwo na Kujawach po śmierci Łukasza Górki, przeciwko Tarle, który był kandydatem na nie najgodniejszym i swą służbą publiczną najbardziej zasłużonym, ale, iż do stronnictwa Gamrat-Bona nie należał, stolicy kujawskiej nie dostał.

Biskup Stanisław Tarło godzien jest wiecznej chwały, iż nienawistnym był onej klice, nie uległ pokusie i w przyjaźń się jej nie wkupił, nie szukał u niej tak łatwego sobie poparcia. Świętym nie był, czuł i działał jako dziecko swego wieku i los jego podzielił; błądził i on, atoli szanował osobistą swą godność i swego stanu dostojność, szlachetność rycerską swego domu zachował i nieskażoną wśród intryg dworskich, jak i bracia jego, utrzymał. Przyjaciółmi mu byli wszyscy najlepsi w Kościele, u dworu i w kraju: biskupi Maciejowski i Hozyusz, który go „swoim" nazywał; i kanonik Górski, o dobre imię jego żarliwy i na dworze królewskim widzieć go znowu pragnący, oraz hetman Tarnowski, powinowaty mu kasztelan krakowski. Po przeciwnej stronie ścigał go niegdyś zawiścią swą Krzycki zjadliwy; wszechpotężny Kmita, wojewoda krakowski, przy każdym wakansie wyższego biskupstwa utrącał go u Bony, a nie z niechęci przeciwko niemu osobistej szkodził mu na każdym kroku i za swego uważał go wroga, lecz jedynie z śmiertelnej ku Tarnowskiemu nienawiści, żeby tylko nie dopuścić przewagi jego wpływu i jego przyjaciół.

Zuchwały i sprośny pupil Kmity, wyszły ze szkoły i swy-woli włoskiej, przewrotnego serca i języka Orzechowski sprawił chowski-Tarło jako typowy niby przykład wielości Deiief'^vów (por. Dr Kari V ó I k e r, Der Protestantismus in Polen auf Grund der einheimischen Ge-schichtsschreibung [Leipzig, Hinrichs 1910], b przyp. 1).



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Teza Naglera o pochodzeniu prawa Murphy’ego Prawa Murphy’ego wcale nie wymyślił Murphy, tylko jakiś
cą przychodzi im nie, kto inny jak nasza świeca (pokazuje). Świeca Wigilijnego Dzieła Pomocy Dziecio
50 51 (19) czasach Zeus wszystkim kieruje, że nie podlega przeznaczeniu, tylko sam je stanowi. Utożs
Ignorantia legis exusat neminem. Nieznajomość prawa nikogo nie usprawiedliwia._ lus ignorantia non
•    ignorantia iuris - nieznajomość prawa (nie można było się uchylać od skutków ze
•    ignorantia iuris - nieznajomość prawa (nie można było się uchylać od skutków ze
skanuj0010 (173) 28. Język prawniczy to inaczej: -język doktryny prawa 29. Dyrektywy -nie mogą być p
skanuj0010 (173) 28. Język prawniczy to inaczej: -język doktryny prawa 29. Dyrektywy -nie mogą być p
IMGF24 32 1. Bóg i Jego prawa Najważniejszym założeniem, nie znajdującym się jednak wyłącznie w sfer
page0158 i$<5 PLATON. Bo według prawa i zwyczaju ateńskiego nie mógł przecież nic innego zrobić.
skanuj0096 174 SANATORIUM POD KLEPSYDRĄ przez żadne powtarzanie nie wyczerpana. Idzie ten mąż i tuli

więcej podobnych podstron