TOWARZYSTWO
KULTUROZNAWCZE
POIISH ASSOCIATION OF CULTURAl STUDIES
zo rząd ©pik.edu.pl
Krakowskie Przedmieście 26/28, 00-927 Warszawa, www.plk.edu.pl
czynników. Każda jednostka w strukturze uniwersytetu będzie musiała wykazać, w jakiej dyscyplinie ma być ewaluowana. Każde czasopismo będzie przypisane do jakiejś dyscypliny. Każdy badacz i każda badaczka będą mogli wskazać dwie. Czy jeśli kulturoznawca wybierze jako drugą dyscyplinę „nauki o sztuce", to będzie mógł publikować w „Kulturze i Społeczeństwie" (podpowiadamy, że to czasopismo wydawane przez Komitet Socjologii Instytutu Nauk Politycznych PAN)? Do której dyscypliny przypisane zostaną czasopisma antropologiczne (w których z powodzeniem publikowali zresztą również socjologowie czy kulturoznawcy), skoro w wykazie nie ma antropologii? Co z publikacjami z zakresu filozofii kultury? Czy kulturoznawcy mogą publikować w „Studiach Filmoznawczych"? A medioznawcy?
Najważniejsze jednak: co z zespołami i projektami wielodyscyplinowymi? Na jakich zasadach mamy teraz współpracować, skoro każda wspólna publikacja wyników badań skończy się oczywistym konfliktem o miejsce wydania i „parametryzacyjną" przynależność członków zespołu badawczego do różnych jednostek? Problemem nie jest więc tylko lista dyscyplin naukowych, ale szerszy mechanizm, w który rozwiązanie to się wpisuje, a który nie tylko nie zachęca do współpracy między reprezentantami nowych dyscyplin, ale czyni z nas wyizolowane, skłócone plemiona, walczące o punkty. Ustawa 2.0 nie wymusza wprawdzie na naszych uczelniach radykalnej restrukturyzacji. A jednak - ze względu na ewaluację jednostek naukowych - na nowy podział dyscyplin władze rektorskie naszych uniwersytetów będą jakoś musiały zareagować. W wielu wypadkach będzie to oznaczało sztuczne zmiany, które zakończą dotychczasową, dobrą współpracę interdyscyplinarną, a wymuszą uczestnictwo w strukturach, których naukowego umocowania i celu nikt nie będzie rozumiał.
5. Co z umiędzynarodowieniem?
Ostatnie zagadnienie dotyczy jednego z kluczowych celów całej reformy -umiędzynarodowienia badań. W pierwszym stanowisku z września 2017 roku, skierowanym przez Polskie Towarzystwo Kulturoznawcze do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego zwracaliśmy uwagę, że nasze poważne wątpliwości budzi opieranie listy dyscyplin na systematyce OECD -wykazie, którego celem nie było nigdy regulowanie krajowych systemów nauki. To ostatnie bowiem powinno uwzględniać historyczny proces wyłaniania się poszczególnych dyscyplin, ich