B/280: R.Mace - Carlosa Castanedy nauki Don Juana
Wstecz / Spis treści / Dalej
Rozdział 2
A Separate Reality - Odrębna rzeczywistość
Myślisz o sobie zbyt dużo, powoduje to dziwne zmęczenie, dzieje się tak
dlatego, ponieważ blokujesz cały świat dookoła siebie i kurczowo przylegasz
do swych argumentów.
Lekkość i odpowiedzialność jest ci potrzebna aby oprzeć się wpływowi przedziwnej wiedzy, której cię uczę. Poczucie ważności sprawia, że jesteś ociężały, niezgrabny i próżny. Aby stać się człowiekiem wiedzy potrzebujesz być lekkim i płynnym.
* * *
Musisz zmniejszyć do minimum wszystko to, co jest niepotrzebne w twoim życiu.
* * *
Jeśli się raz na coś decydujesz, pozostaw za sobą wszelkie drobne lęki. Twoja decyzja powinna je przezwyciężyć. Będę ci o tym powtarzał tak długo aż pojmiesz, że najbardziej efektywną drogą życia jest żyć jak wojownik. Martw się i zastanawiaj, zanim podejmiesz jakąś decyzję, ale kiedy już to zrobisz, trwaj przy niej wolny od obaw i myśli. Zawsze jest jeszcze milion innych decyzji przed tobą. Tak wygląda ścieżka wojownika.
Wojownik myśli o swej śmierci, w chwili gdy rzeczy stają się niejasne. Idea śmierci jest czymś co hartuje jego ducha.
Wojownik musi być krystalicznie czysty.
Moje czyny są szczere ale one są tylko czynami aktora, ponieważ wszystko co robię jest kontrolowaną głupotą. Wszystko co robię i jak odnoszę się do siebie i moich bliźnich jest głupotą, ponieważ nic się nie liczy.
Pewne rzeczy w twoim życiu mają dla ciebie kluczowe znaczenie; twoje czyny, na pewno są ważne dla ciebie, ale dla mnie, pojedyncza rzecz nie jest zbyt długo ważna, żaden mój czyn, ani czyn kogoś mi bliskiego. Żyję na przekór, ponieważ mam swoją wolę. Ponieważ zahartowałem swoją wolę poprzez moje życie, aż stało się czyste i zdrowe, teraz już nic dla mnie nie znaczą przyziemnie sprawy. Moja wola trzyma w ryzach głupotę mojego życia.
Jak nauczysz się widzieć odkryjesz, że wszystko na świecie jest niczym innym jak tylko głupotą. Twoje czyny, jak również czyny twoich bliźnich w ogóle, ukazują ci się jako ważne, ponieważ zostałeś nauczony myśleć o nich, że są ważne.
Uczymy się myśleć o wszystkim i właśnie wtedy nasze oczy zapamiętują to, by patrzeć na wszystko tak jak my o tym myślimy. Patrzymy na siebie myśląc już wcześniej, o tym jacy to jesteśmy ważni. Właśnie dlatego musimy czuć się ważni! Ale kiedy człowiek uczy się widzieć, on rozumie, że już nie może myśleć o rzeczach na które właśnie patrzy, a jeżeli on nie może myśleć o tym na co on patrzy wszystko staje się nieważne. Wszystko jest równe sobie i dlatego nieważne.
Potrzebujemy patrzeć oczami by śmiać się. Kiedy nasze oczy widzą, wszystko jest tak równe sobie, że nic nie jest zabawne. Mój śmiech, jak również wszystko co ja robię jest prawdziwe ale jest to także kontrolowana głupota, ponieważ jest to bezużyteczne; niczego to nie zmienia, a jednak ja wciąż to robię. Śmieje się.
Zawsze musisz wybierać ścieżkę z sercem aby stać się jak najlepszym człowiekiem, taki człowiek zawsze może się śmiać.
Nie rozumiesz mnie teraz, z powodu twoich przyzwyczajeń, bowiem masz zwyczaj myśleć tak jak ty patrzysz i myśleć jak myślisz. Przez "myślenie" mam na myśli niezmienny sposób patrzenia na cały świat. Widzenie likwiduje to przyzwyczajenie i tak długo jak nie nauczysz się widzieć nie będziesz nic rozumiał z tego co mam na myśli.
Naszym losem jako ludzi jest uczyć się. Ja nauczyłem się widzieć i mówię ci, że nic w rzeczywistości się nie liczy. Człowiek wiedzy żyje działając, nie myśli o działaniu, ani nie myśli o tym co on będzie myślał kiedy skończy działanie. Człowiek wiedzy wybiera ścieżkę z sercem i kroczy nią godnie; wtedy patrzy, raduje się i śmieje; on widzi i wie. On wie, że jego życie za jakiś czas będzie zupełnie ponad to; on wie kim jest, jak również wszyscy inni, nie podąża do nikąd; on wie, ponieważ widzi, że nic nie jest bardziej ważne od czegoś innego. Innymi słowy, człowiek wiedzy nie potrzebuje zaszczytów, stanowisk, rodziny, nazwiska, kraju, ale tylko życia po to aby tu przebywać i tylko wtedy gdy wszystko co robi pomiędzy swymi bliźnimi jest jego kontrolowaną głupotą. Tak, człowiek wiedzy stara się, poci i dyszy, dla innych ludzi wygląda jak najzwyklejsza osoba, niczym się nie wyróżnia, ponieważ jego wybrana głupota jest pod kontrolą. Nic nie jest bardziej ważne od czegoś innego, człowiek wiedzy wybiera jakiś czyn i odgrywa go tak, jak gdyby znaczył dla niego wszystko. Jego kontrolowana głupota daje mu możliwość swobodnego wyboru tego co chce robić lub nie, tak więc kiedy zakończy to co robił, będzie mógł wycofać się w pokoju i nieważne czy jego czyny były dobre lub złe, czy odniósł sukces czy też nie, bowiem one go bezpośrednio nie dotyczą.
Myślisz o swych czynach, ponieważ musisz w nie wierzyć, twoje czyny są tylko tak ważne, jak myślisz że są ważne, podczas gdy w rzeczywistości nic co robisz nie jest ważne. Nic! A wtedy, jeżeli nic w rzeczywistości nie jest istotne, pytasz mnie o to: Co mam robić, jak mam żyć i po co? To byłoby zbyt proste - umierać; jest to zgodne z tym o czym mówisz i w co wierzysz, ponieważ myślisz o życiu, właśnie tak, jak teraz myślisz; myślisz o tym do czego widzenie było by ci potrzebne. Właśnie chcesz mi opowiedzieć o tym jak to właśnie rozpocząłeś myśleć o tym, że chcesz wszystko zmienić w swoim życiu. W przypadku widzenia, myślenie nie jest do niczego potrzebne, nie mogę powiedzieć ci czym jest widzenie. A teraz żądasz ode mnie bym opisał ci powody mej kontrolowanej głupoty, a ja tylko mogę powiedzieć ci tylko tyle, że kontrolowana głupota jest bardzo podobna do widzenia; to jest coś o czym nie można myśleć.
Naszym losem jako ludzi jest uczyć się i tak jak mówiłem, podchodzić do wiedzy jest tym samym co iść na wojnę; ze strachem, z respektem, świadomością tego, że idziemy na wojnę i z absolutnym zaufaniem do siebie. Zaufaj sobie! Nie ma żadnej pustki w życiu człowieka wiedzy, wszystkiego jest wypełnione po brzegi i wszystko jest równe. Dla mnie nie ma tam zwycięstw lub porażek, lub pustki. Wszystko jest napełnione po brzegi i wszystko jest równe, a moja walka jest warta mojego czasu.
Aby stać się człowiekiem wiedzy musisz być wojownikiem. Musisz dążyć do celu bez oczekiwania na nagrody, bez skarg, nie cofają się przed niczym, dążyć do widzenia, aż zrozumiesz, że nic nie ma znaczenia. Lubisz też być w centrum zainteresowania innych ludzi, a także lubisz siebie. Człowiek wiedzy lubi wszystko. On lubi cokolwiek albo kogokolwiek zechce, ale on używa swej kontrolowanej głupoty by nie przejmować się tym.
Moja kontrolowana głupota ma zastosowanie tylko dla mnie i moich czynów, ponieważ, w towarzystwie moich bliźnich, jedynie odstawiam przedstawienie.
* * *
Musisz mówić do roślin zanim je zerwiesz. Aby widzieć rośliny - musisz mówić do nich osobiście, musisz rozmawiać z nimi czule i poznać je osobiście; wtedy, rośliny zdradzą ci wszelkie sekrety jakie tylko będziesz chciał o nich wiedzieć.
Ciągle nie możesz tego pojąć, że ja nie żartuję. Kiedy czarownik próbuje widzieć, on próbuje zdobyć moc.
Wydaje ci się, że wszystko na świecie jest łatwo zrozumieć, ponieważ wszystko co robisz, jest działaniem rutynowym, a działanie to, jest proste do zrozumienia.
* * *
Musisz mieć nieugiętą intencję aby stać się człowiekiem wiedzy.
* * *
Wojownik bierze odpowiedzialność za swe czyny; nawet za te najbardziej błahe. Czeka cierpliwie, wiedząc, że czeka i wiedząc na co czeka. To jest droga wojownika.
Pragnienie czyni nas nieszczęśliwymi. A jeśli nauczymy się zmniejszać nasze pragnienia to, najmniejszą rzecz, którą otrzymamy, będzie prawdziwym darem. Być biednym albo potrzebującym jest tylko myślą; tak samo jest z nienawiścią, głodem, albo bólem. Teraz, są dla mnie jedynie myślami, ponieważ przestałem mieć z nimi do czynienia. Moc powoduje, że wszystko co mamy, nawet twój umysł, siłą przeciwstawia się naszemu życiu, ale bez tej mocy jesteśmy jak śmieci, jak pył na wietrze.
Każdy z nas, powinien indywidualnie przeciwstawić się siłom naszego życia. A tylko wojownik może utrzymać się przy życiu. Wojownik wie, że czeka i wie na co czeka; a kiedy czeka, nie pragnie niczego i dlatego każda najmniejsza rzecz jaką dostaje jest czymś więcej niż może przyjąć. Jeśli chce jeść, poradzi sobie ponieważ nie jest głodny; kiedy coś rani jego ciało, potrafi to powstrzymać ponieważ nie czuje bólu. Odczuwanie głodu albo bólu oznacza, że człowiek poddał się i nie jest już wojownikiem, a wtedy siły głodu i bólu zniszczą go.
* * *
Niezliczona ilość ścieżek przecina nasze życie i wszystkie są jednakowe. Oprawcy i ofiary spotkają się na końcu i jest tylko jedna rzecz, która ma przewagę nad nimi - ich życie było równie krótkie.
* * *
Musisz działać jak wojownik. Ucz się działać jak wojownik właśnie poprzez działanie, a nie przez mówienie. Wojownik ma tylko swą wolę i cierpliwość i wraz z nimi tworzy wszystko co tylko zapragnie. Ty już nie masz więcej czasu na odwrót lub na żal. Masz już tylko czas by żyć jak wojownik i pracować nad swą cierpliwością i wolą.
Wola jest czymś bardzo specjalnym. Przytrafia ci się w bardzo tajemniczy sposób. Nie ma żadnego realnego sposobu by o niej mówić, jedynie wyniki jej używania są zdumiewające. Być może pierwszą rzeczą, o której powinieneś wiedzieć, jest ta, że możesz rozwijać swą wolę. Wojownik wie o tym i czeka na nią.
Wojownik wie, że czeka i wie na co czeka. To jest bardzo trudne, prawie że niemożliwe, dla przeciętnego człowieka wiedzieć na co on czeka. Wojownik, nie ma żadnych problemów; ponieważ on wie, że czeka na wolę.
Wola jest czymś bardzo czystym i potężnym, może kierować naszymi czynami. Wola jest czymś co człowiek używa, na przykład; wygrywa bitwę, w momencie gdy wszystko wskazuje na to, że powinien ją przegrać. To nie jest coś co nazywamy odwagą. Odwaga to jest coś innego. Odważni ludzie są niezawodni, szlachetni, są ciągle otoczeni przez tłumek ludzi, którzy tłoczą się dookoła nich i podziwiają ich; bardzo mało odważnych osób ma wolę. Oni są nieustraszeni, bo zwykle podejmują się jedynie wykonywać śmiałe zdrowo rozsądkowe działania; najwięcej czasu odważny człowiek poświęca na obawę przed ewentualnym strachem. Wola, powinna nas samych zadziwiać, bohaterskimi czynami, które rzucają wyzwanie naszemu zdrowemu rozsądkowi. Możesz nazwać to rodzajem kontroli.
Wola nie jest tym co nazywamy "potęgą mocy." Ktoś może zaprzeczyć i powiedzieć, że są pewne rzeczy, które przypominają "potęgę mocy," to jest pobłażanie sobie i nie polecam ci czegoś takiego. Pobłażanie jest zaprzeczeniem, trudno to pokonać; to zmusza nas abyśmy uwierzyli, że robimy wielkie rzeczy, gdy w rezultacie nadal jesteśmy ograniczeni własnymi możliwościami.
Wola jest mocą. I odkąd jest mocą musi być kontrolowana i dostrajana, a to wymaga czasu. Kiedy byłem w twoim wieku, byłem impulsywny tak jak ty. A jednak zmieniłem się. Nasza wola działa pomimo naszego pobłażania sobie. Na przykład; twoja wola już teraz jest gotowa otworzyć twoją szczelinę, kawałek po kawałku.
Posiadamy szczelinę; coś jak ciemiączko na głowie dziecka, które zamyka się z wiekiem, ta szczelina otwiera się gdy rozwijamy swoją wolę. Otwierając się tworzy przestrzeń do wystrzelenia woli, jak strzały. Czarownicy nazywają wolę mocą wewnątrz siebie. Nie jest myślą, przedmiotem, ani życzeniem. Czyn "potęgi mocy" nie jest wolą ponieważ taki czyn aby zaistnieć potrzebuje myślenia i pragnienia. Wola będzie działać w chwili gdy twoje myśli powiedzą ci, że jesteś już pokonany. Wola to siła, która jest prawdziwym ogniwem pomiędzy ludźmi i światem.
Świat jest taki jakim go spostrzegamy, możemy dowolnie wybierać postrzeganie. Spostrzeganie świata pociąga za sobą proces rozumienia tego co widzimy przed sobą. To indywidualne spostrzeganie świata jest zgodne z naszymi zmysłami i z naszą wolą. Wola jest związkiem pomiędzy nami, a postrzeganym światem.
Przeciętny człowiek nazywa wolę charakterem i silną osobowością. Czarownik określa wolę jako siłę, która wychodzi z niego i łączy go ze światem i z innymi miejscami. On może postrzegać świat równie dobrze zmysłami, jak swą wolą.
Przeciętny człowiek może "chwytać" rzeczy tego świata tylko rękami, lub zmysłami, ale czarownik może dosięgnąć je również swą wolą. W rzeczywistości nie mogę opisać ci jak tego dokonać, ale ty sam, również nie możesz opisać mi tego jak ty to odbierasz. Zdarza się, że ja także jestem zdolny odbierać, tak jak możemy mówić o tym co słyszymy, ale nie o tym jak słyszymy. Czarownik używa swej woli aby postrzegać świat. To postrzeganie, jednak nie jest słuchaniem. Kiedy patrzymy na świat albo kiedy słyszymy go, otrzymujemy od niego odpowiedź, potwierdzenie, że to prawda. Kiedy będziemy spostrzegać świat naszą wolą będziemy wiedzieć, że świat nie jest "poza naszym zasięgiem" ani tak "realny" jak myślimy.
Wola jest siłą, mocą. Widzenie nie jest siła, ale raczej drogą przechodzenia poprzez rzeczy. Czarownik może mieć bardzo silną wolę, a jednak on może nie widzieć; mam na myśli to, że tylko człowiek wiedzy postrzega świat zmysłami, wolą, a także widzeniem.
Teraz już wiesz, że czekasz na swoją wolę. Wciąż nie wiesz czym jest, ani jak mogłaby ci się przydarzyć. Obserwuj bardzo uważnie wszystko co robisz. Bardzo ważna rzecz, która może ci pomóc rozwinąć się - jest pośród wszystkich małych rzeczy, które robisz.
* * *
Kiedy człowiek będzie wkraczał na ścieżkę czarów, stopniowo staje się świadomy, że zwykłe życie na zawsze pozostawia za sobą; że wiedza jest naprawdę przerażającą sprawą; że rozwiązania stosowane w zwykłym świecie już go nie chronią; że musi zaadoptować nową drogę życia, jeżeli chce przetrwać. Pierwszą rzeczą, którą powinien zrobić, w tym momencie, to musi chcieć stać się wojownikiem. Przerażająca natura wiedzy nie pozostawia mu żadnej innej alternatywy - musi stać się wojownikiem.
Dzięki tej przerażającej wiedzy zaczyna pojmować, że śmierć jest jego niezastąpionym partnerem, który siedzi obok niego na macie. Każdy najmniejszy nawet element tej wiedzy staje się mocą, ponieważ śmierć jest jej centralną siłą. Śmierć rozdaje ostateczne dotknięcia, a cokolwiek zostanie dotknięte przez śmierć naprawdę staje się mocą.
Człowiek który kroczy ścieżką czarów stoi przed obliczem nadciągającego zniszczenia, każdy fałszywy krok na tej drodze niechybnie prowadzi do ostrego uświadomienia sobie swej śmierci. Bez świadomości śmierci, byłby tylko zwykłym człowiekiem wplątanym w zwykłe sprawy. Nie posiadałby koniecznej mocy, koniecznej koncentracji, która przekształca jego zwykły czas na ziemi, w magiczną moc.
Aby stać się wojownikiem człowiek musi przede wszystkim, być niezwykle świadomy swej własnej śmierci. Ale nadmierne zainteresowanie śmiercią zmusza nas do koncentrowania się na sobie, a to osłabia. Następną rzeczą, której potrzebujesz aby być wojownikiem jest bezstronność. Idea niechybnie nadciągającej śmierci, zamiast stać się obsesją, staje się obojętna.
Teraz musisz się odizolować; oddziel siebie od wszystkiego. Tylko idea śmierci działa na człowieka wystarczająco silnie by pozbył się przywiązania do czegokolwiek, lub by odmówił sobie cokolwiek. Człowiek tego rodzaju, nie tęskni, ponieważ zdobył cichą pasję do życia i wszystkich rzeczy w życiu. On poznał swą śmierć i kroczy godnie, nie ma czasu by przylgnąć do czegoś na dłużej, próbuje wszystkiego bez tęsknoty.
Bezstronny człowiek, wie że nie ma żadnych szans na szermierkę ze swą śmiercią, on ma tylko jedną rzecz: moc swych decyzji. On musi być, mistrzem swych wyborów. Musi w pełni zrozumieć, że jego wybór, jest jego odpowiedzialnością i jak już się raz zdecyduje nie ma odwrotu, nie ma czasu na żale albo wzajemne obwinianie się. Jego decyzje są ostateczne, ponieważ śmierć nie daje mu czasu by przylgnął do czegoś na długo.
Wraz z świadomością śmierci, z bezstronnością i z mocą swych decyzji wojownik ustawia swe życie strategicznie. Wiedza o niechybnej śmierci przewodzi nim, czyni go obiektywnym, cichym i skutecznym; moc jego końcowych decyzji czyni go zdolnym wybierać bez żalu, to co on wybiera, jest zawsze strategicznie najlepsze; wywiązuje się z wszystkiego z zapałem i pełną wigoru skutecznością.
Kiedy człowiek będzie zachowywał się w ten sposób, może być pewny, że jest wojownikiem i zdobył cierpliwość. Kiedy wojownik zdobył cierpliwość, jest na drodze do woli. On wie jak czekać. Jego śmierć siedzi z nim na jego macie, są przyjaciółmi. W tajemniczy sposób śmierć doradza mu, jak wybierać, jak żyć strategicznie. I wojownik czeka! Można powiedzieć, że wojownik uczy się bez pośpiechu, ponieważ wie na co czeka, on czeka na wolę; pewnego dnia dokona całkiem niemożliwego wyczynu. On może nawet nie zauważyć tego nadzwyczajnego wyczynu. Ale jeśli będzie kontynuował wykonywanie niemożliwych czynów, wtedy niemożliwe rzeczy będą mu się ciągle przydarzać, a on stanie się świadomy, tego że moc nadciąga. Moc, która wychodzi z jego ciała, w czasie gdy kroczy naprzód na ścieżce wiedzy. Dostrzega, że faktycznie może dotykać czego tylko zechce uczuciem, które wychodzi z jego ciała - z miejsca znajdującego się poniżej albo powyżej pępka. To uczucie jest wolą, a kiedy jest zdolny pochwycić je, zgodnie z prawdą można stwierdzić, że wojownik ten jest czarownikiem i że posiadł on wolę.
Człowiek może osiągnąć jeszcze więcej niż to; człowiek może nauczyć się widzieć. Potrafiąc widzieć on nie potrzebuje już żyć jak wojownik, ani czarownik. Umiejąc widzieć człowiek staje się wszystkim poprzez stawanie się niczym. On, jak by to powiedzieć, znika, a jednak jest tam. Powiedziałbym, że jest to czas, w którym człowiek może być lub może dostać wszystko cokolwiek sobie zażyczy. Ale on nic sobie nie życzy i zamiast bawić się swoimi bliźnimi jak zabawkami, spotyka ich pogrążonych w swym szaleństwie. Jedyną różnicą między nimi jest ta, że człowiek który widzi kontrole swą głupotę, podczas gdy jego bliźni nie potrafią tego. Człowiek który widzi już nie musi interesować się swymi bliźnimi. Widzenie czyni go absolutnie bezstronnym do wszystkiego czego wcześniej już się nauczył.
Nie pozwól idei bezstronności zawładnąć sobą. Rzeczy które nami władają nie dają nam tego czego od nich oczekujemy, dają nam tylko to, co już doskonale znamy. Myśli człowieka sadzącego zboże rok w rok, aż do śmierci, aż do momentu w którym jest zbyt zmęczony by wstać; leży tylko rozwalony jak stary pies. Jego myśli i uczucia, wszystkie jego najlepsze cechy, wędrują bez celu kierując się do rzeczy, które on zawsze robił, czyli do sadzenia zboża. Dla mnie, jest to tylko karygodne marnowanie swych możliwości.
Jesteśmy ludźmi i naszym losem jest uczyć się i być rzuconym do nowych niepojętych światów. Widzenie jest dla nieskazitelnych ludzi . Utemperuj swego ducha, stań się wojownikiem, ucz się widzieć, a wtedy zrozumiesz, że światy naszych wizji nie mają końca.
* * *
Kiedy będziesz widzieć tam już nie będzie znajomych cech, które poznałeś w naszym świecie. Wszystko jest nowe. Jeszcze nigdy nie przydarzyło ci się coś takiego. Świat jest niewiarogodny! Wszystko czemu się przyglądasz staje się niczym!
Rzeczy nie znikają, nie przepadają, one po prostu stają się niczym, a jednak ciągle tam są. Widzenie daje ci możliwość zrozumienia nieważności wszystkiego.
* * *
Widzieć uczymy się poprzez widzenie.
* * *
Wojownik traktuje wszystko z szacunkiem i nie depcze czegoś jeśli nie ma takiej potrzeby. On nie zatraca się dla byle czego, nawet dla swej śmierci. On nie jest pełnym dobrej woli partnerem, jest niedostępny, jeżeli jest czymś zaangażowany, możesz być pewien, że jest świadomy tego co robi. Dla wojownika nie ma nic poza jego kontrola. Życie jako wojownik jest ćwiczeniem w strategii, oczywiście jeśli chcesz odnaleźć sens życia. Wojownik nie dba o myśli. Ustawia swe życie strategicznie. Jeżeli nie może czegoś uniknąć, to zawsze znajdzie sposób by wyrównać swą szansę, lub uniknąć przykrych skutków tej bitwy. Będzie walczył do końca.
Wojownik zawsze jest niedostępny; nigdy nie stoi w miejscu i nie czeka aż okazja mu umknie. Działa tak by mieć minimum szansy w spotkaniu z nieprzewidywalnym.
* * *
Wojownik nigdy nie jest próżny i nigdy się nie śpieszy.
* * *
Kiedy człowiek będzie się uczyć widzieć, żadna pojedyncza rzecz nie przeważa. Żadna pojedyncza rzecz. Nic nie wiemy; niczego nie da się porzucić; jak zwykliśmy to czynić kiedy nie widzimy.
* * *
Wojownik żyje strategicznie i nigdy nie nosi w rękach rzeczy, którymi akurat się nie posługuje. Nic nie jest rozstrzygnięte na świecie, nic jest skończone i nic nie jest nie rozstrzygnięte.
* * *
Ścieżka wiedzy jest wymuszona. Aby uczyć się musimy ciągle dostawać kopa w dupę. Na ścieżce wiedzy zawsze z czymś się zmagamy, unikamy czegoś, przygotowujemy się do czegoś; zawsze to coś jest niewytłumaczalne, ogromne, o wiele potężniejsze od nas. Niewytłumaczalne siły będą do ciebie przychodzić. Później, będzie to twój własny sprzymierzeniec, teraz nie możesz nic na to poradzić, ponieważ najpierw musisz być przygotowany do ciężkich starć.
Świat naprawdę pełny jest przerażających rzeczy, a my jesteśmy stworzeniami bez oparcia, otoczonymi przez siły, które są niewytłumaczalne i nieugięte. Przeciętny człowiek w swej ignorancji, wierzy, że siły te mogą być wyjaśnione i zmienione; w rzeczywistości on nie wie co z nimi ma począć ale oczekuje, że prędzej czy później zostaną przez rodzaj ludzki wyjaśnione i zrozumiane. Czarownik, z kolei, ani myśli udzielać wyjaśnień lub coś zmieniać; zamiast tego, uczy się używać tych sił poprzez zaadoptowanie się i dostosowanie do nich. To jest sztuczka czarowników. Tam nie ma czarów, jeśli tylko raz opanujesz tą sztuczkę. Czarownik, otwiera się dla wiedzy, bo kiedy ona go w końcu dopadnie z pełnym impetem, ma tylko jeden środek do zrównoważenia się - swą wolę. Musi też być i działać jak wojownik, powtórzę ci to po raz kolejny: Tylko wojownik może przetrwać na ścieżce wiedzy. Siłą czarownika jest to, że żyje jak wojownik.
Jestem zobowiązany nauczyć cię widzieć. Jestem też zmuszony, nauczyć cię odczuwać i działać jak wojownik. Widzenie, nie będąc wcześniej wojownikiem uczyni cię słabym; dawało by ci to fałszywą łagodność, pragnienie wycofania się; twoje ciało chyliłoby się ku upadkowi ponieważ stałbyś się obojętny. To jest moje osobiste zaangażowanie - uczynić cię wojownikiem, tak abyś nie rozsypał się przy pierwszym spotkaniu z nieznanym.
Wojownik musi być przygotowany do walki. Jego duch nie powinien sobie pobłażać, ani skarżyć się, ani przywiązywać wagi do zwycięstw i porażek. Duch wojownika jest przeznaczony do walki, ponieważ każda jego bitwa może być jego ostatnia bitwą na ziemi. Rezultatem tego jest to, że niewiele spraw może go dotknąć. W ostatniej bitwie na ziemi, wojownik pozwala by jego duch płyną wolny i czysty. W taki sposób prowadzi swą bitwę, wiedząc, że jego wola jest nieskazitelna, wojownik śmieje się i śmieje.
Wojownik wybiera rzeczy, które tworzą jego świat. Wybiera je umyślnie, dla każdej rzeczy wybiera tarczę, która chroni go przed gwałtownymi atakami sił, z którymi boryka się. Przeciętny człowiek, tak samo jest otoczony przez niewytłumaczalne siły ale on nie dostrzega ich, ponieważ ma własne specyficzne tarcze chroniące go.
Ludzie są bardzo zajęci robieniem tego co lubią. To są ich tarcze. Ilekroć czarownik ma spotkanie z niewytłumaczalnymi i nieugiętymi siłami, będziemy mówić o tym tak: jego szczelina otwiera się, czyniąc go coraz bardziej dostępnym dla śmierci, niż jest to zwykle możliwe. Umieramy ulatując właśnie przez tą szczelinę, dlatego w chwili gdy jest otwarta natychmiast powinna być wypełniona wolą, właśnie tak się to odbywa u ludzi którzy są wojownikami. Jeżeli nie jesteś wojownikiem, ktoś taki jak ty, nie musisz niczego się obawiać, twoja szczelina jest zamknięta, a tarcza podniesiona, nieznane nie ma do ciebie dostępu.
Działaj jak wojownik i wybieraj rzeczy w swoim świecie. Nie możesz się już dłużej otaczać rzeczami na łapu capu. Mówię to tobie jak najbardziej poważnie. Wojownik spotyka niewytłumaczalne i nieugięte siły ponieważ naumyślnie ich poszukuje, jest zawsze gotowy na to spotkanie. Pierwsza rzeczą, którą musisz spełnić, to gotowość. Wojownik bierze odpowiedzialność za ochronę swego życia. Jeżeli któraś z tamtych sił stuka do jego otwartej szczeliny, musi natychmiast czymś ją wypełnić. Aby to osiągnąć powinien wybierać rzeczy, które pomogą mu zwalczyć strach i uczynią jego szczelinę mocną i trwałą.
W życiu codziennym wojownik zawsze wybiera i kroczy po ścieżce z sercem. Jest to konsekwentny wybór, dzięki ścieżce serca można odróżnić wojownika od przeciętnego człowieka. Kiedy jest na niej, on wie, że jego ścieżka ma serce, będzie nią kroczył godnie. Rzeczy, które wybiera wojownik, są jego tarczami gdy kroczy ścieżką serca. Musisz otaczać się rzeczami z ścieżki serca, resztę możesz odrzucić.
* * *
Musisz przestać do siebie mówić. Każdy z nas to robi. Kontynuujemy wewnętrzny dialog. Mówimy o naszym świecie. Faktycznie, utrzymujemy nasz świat poprzez nasz wewnętrzny dialog. Ilekroć kończymy mówić do siebie - świat wraca na swoje miejsce. Odświeżamy go, rozpalamy go naszym życiem, podtrzymujemy go naszym wewnętrznym dialogiem. To nie wszystko, wybieramy nasze ścieżki mówiąc do siebie. Utwardzamy się w naszych wyborach, ciągłym powtarzaniem, aż pewnego dnia umieramy, ponieważ kurczowo trzymamy się koleiny, powtarzamy tę samą wewnętrzną rozmowę aż do dnia w którym umieramy.
Wojownik jest świadomy tego i dąży do zatrzymywania swego dialogu. Jest to już ostatni punkt, który musisz osiągnąć jeśli chcesz rozpocząć życie jako wojownik.
Przede wszystkim powinieneś odciążyć swoje oczy częściej używając słuchu. Używamy naszych oczu by osądzać świat od momentu naszych narodzin. Mówimy do innych i do siebie głównie o tym co widzimy. Wojownik jest tego świadom i słucha świata; on słucha dźwięków świata. Jest świadomy, że świat ulegnie zmianom w chwili gdy zatrzyma wewnętrzny dialog, on musi być przygotowany na ten monumentalny wstrząs.
Świat ten jest taki albo taki i tylko taki, ponieważ my mówimy do siebie, że właśnie tym jest. Jeżeli zatrzymamy mówienie do siebie, świat będzie taki jakim jest w rzeczywistości. Musisz już powoli rozpocząć unieważnianie świata.
Twój problem polega na tym, że mylisz świat z tym co robią ludzie. To co ludzie zwykle robią, to są tylko tarcze przeciwko siłom, które nas otaczają; to co my robimy jako ludzie daje nam pocieszenie i poczucie bezpieczeństwa; to co ludzie robią jest bardzo ważne, ale tylko jako tarcza. Nigdy nikt nas nie uczy, że rzeczy, które robimy jako ludzie są tylko tarczami, a pozwalamy im przecież panować, władać naszym życiem. Fakt, mógłbym powiedzieć, że dla rodzaju ludzkiego, to co ludzie robią jest większe i znacznie ważniejsze niż sam świat.
Świat jest wszystkim, znajdujemy w nim; życie, śmierć, ludzi, sprzymierzeńców, i wszystko inne co nas otacza. Świat jest niezrozumiały. Nie możemy tego pojąć, że nie ma możliwości rozwikłać wszystkie jego tajemnice. Po prostu musimy bez reszty traktować go jako tajemnicę!
Przeciętny człowiek nie wie o tym. Świat dla niego nigdy nie jest tajemniczy, a kiedy będzie już stary jest przekonany, że nie ma już po co żyć. Stary człowiek nie wyczerpał świata. On jedynie dowiedział się wszystkiego o tym co robią ludzie. Ale w swym głupim pomieszaniu wierzy, że świat nie ma już nic więcej do zaoferowania. Co za potworna cena, którą musimy zapłacić za nasze tarcze!
Wojownik jest świadomy tego pomieszania i uczy się traktować rzeczy właściwie. Rzeczy, które ludzie robią, nie mogą pod żadnym warunkiem być bardziej ważne od świata. W ten oto sposób wojownik traktuje świat, jako nie kończącą się tajemnicę, a to co robią ludzie, jako nie kończącą się głupotę.
* * *
Skup całą swoją uwagę na słuchaniu dźwięków i zrób wszystko co możesz by znaleźć dziury pomiędzy dźwiękami. Pozostań w absolutnej koncentracji.
Wszystko na znaczenie dla czarownika. Dźwięki mają dziury i znajdują się wszędzie dookoła nas. Zwykły człowiek nie ma odpowiedniej szybkości by łapać dziury, w ten oto sposób kroczy przez życie bez ochrony. Robaki, ptaki, drzewa, każde z nich może mówić do nas, rzecz nie do pomyślenia dla kogoś kto nie ma odpowiedniej szybkości pozwalającej mu uchwycić ich przekaz.
* * *
Strach jest to coś co nigdy nie ma końca. Wojownik nie może mu się poddawać, on nie może umierać w strachu. Twój błąd polega na tym, że usiłujesz wszystko zrozumieć, a jest to niemożliwe. Jeżeli nalegasz na zrozumienie to jesteś przegrany, zważywszy na twój cały los jako człowieka. Twoja przeszkoda pozostaje nietknięta.
Zrozum tylko jedną bardzo mała sprawę, tak małą - a jednak decydującą, otrzeźwiającą, pozwalającą zrozumieć.
* * *
Tylko poprzez działanie można stać się czarownikiem.
* * *
Masz teraz powód by żyć jak wojownik.
Dodatek B
W tym systemie wiedzy jest różnica pomiędzy widzeniem a patrzeniem. Są to dwa odmienne sposoby postrzegania. Patrzenie odnosi się do zwykłego sposobu postrzegania świata, do którego jesteśmy już przyzwyczajeni, podczas gdy widzenie pociąga za sobą proces, na mocy którego człowiek wiedzy postrzega właściwą istotę rzeczy na tym świecie.
Nabywanie koniecznej szybkości łapania przelotnych spojrzeń tamtego przelotnego świata niezwykłej rzeczywistości jest celem twojego treningu. Możesz nazywać to warunkiem niemożliwym do spełnienia, ponieważ to co będziesz postrzegać kiedy nabędziesz już tę konieczną szybkość jest niezrozumiałe i niemożliwe do opisania za pomocą naszego codziennego sposobu pojmowania świata. Innymi słowy, niemożność zastosowania tego opisu pociąga za sobą zatrzymanie naszej normalnej oceny świata.
Oczywiście tam jest nie kończąca się liczba możliwych do odbioru i odczuwalnych interpretacji, odnoszących się do magii, którą czarownik musi nauczyć się tworzyć. W naszym codziennym życiu jesteśmy stawiani przed obliczem nie kończącej się liczby odczuwalnych interpretacji odnoszących się do świata. Prostym przykładem na dokonaną z premedytacją interpretację, czynioną przez nas dwadzieścia razy dziennie jest struktura, którą nazywamy "pokojem." To jest oczywiste, że nauczyliśmy się interpretować strukturę nazywaną pokojem warunkując ją jako pokój; tak, właśnie pokój jest odczuwalną interpretacją, ponieważ, wymaga od nas abyśmy go ustanowili w chwili gdy zostajemy powiadomieni, w ten lub inny sposób o wszelkich elementach, które wchodzą w jego skład. System odczuwalnej interpretacji jest, innymi słowy, procesem na mocy którego, osoba jest powiadamiana o wszelkich jednostkach mających jakieś znaczenie, potrzebnych do wytworzenia jego opisu, we wszystkich sytuacjach odnoszących się do tego czym jest i co robi.
Próbuję uczynić mój system odczuwalnej interpretacji dostępnym dla ciebie. Taka dostępność, w tym przypadku, jest równoważna z procesem utrwalenia nowego sposobu interpretowania percepcji, który zostaje zapamiętany.
Jesteś nowy, jesteś kimś kto jeszcze nie posiada zdolności by rozumnie i w odpowiedni sposób zinterpretować magię. Moje zadanie, jako nauczyciela jest uczynić mój system dostępnym dla ciebie, zdezorganizować twą szczególną pewność, w której uczestniczysz wraz z wszystkimi innymi, pewność która mówi ci, że nasze "zdrowo rozsądkowe" spojrzenie na świat jest ostateczne i skończone.
Będziesz widzieć, że nasze zwykłe podejście do świata nie może być skończone, ponieważ jest tylko jego interpretacją.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
SSP 280 Der Phaeton Zusatzwasserheizung Thermo TOP C und Zuheizer Thermo TOP Z Parte 0202 Silniki klatkowe standardowe IE1 (2Sg200 280)Margit Sandemo Cykl Saga o czarnoksiężniku (02) Blask twoich oczut informatyk12[01] 02 101introligators4[02] z2 01 n02 martenzytyczne1OBRECZE MS OK 0202 Gametogeneza02 07Wyk ad 02r01 02 popr (2)więcej podobnych podstron