712 - Max Freedom Long - "Magia cudów"
Wstecz /
Spis Treści /
Dalej
Rozdział VII
Psychometria, patrzenie w kulę, wizje przeszłości i przyszłości w
świetle starożytnej wiedzy kahunów
Telepatia jest przesyłaniem wiadomości (i kształtów
myślowych) po niciach utworzonych z substancji niewidzialnego ciała
widmowego, które łączą ze sobą dwie osoby. Wieści te przesyła
i odbiera podświadome Ja, by we właściwym czasie przekazać je
świadomości.
Psychemetria i związane z nią zjawisko opierają się na podobnym
mechanizmie, lecz nie występuje tam połączenie dwóch osób
nicią widmową. Psychometra zazwyczaj siedzi sobie spokojnie i dotyka
listu, pierścionka czy jakiegoś innego obiektu, o którym chce
uzyskać parapsychiczną informację, jak na przykład o przeszłości i
pochodzeniu trzymanego przedmiotu, o treści listu, charakterze i
otoczeniu jego autora.
Chciałbym tutaj podkreślić pewien ważny szczegół. Otóż
osoba praktykująca taką formę magii wychodzi jakby z siebie i podąża
wzdłuż widmowych nici związanych z obiektem swego działania. Sięga do
ich końców i znajduje tam rzeczy lub ludzi, którzy
dawniej mieli coś wspólnego z badanym obiektem. Lub też, jeśli
obiekt jest, powiedzmy, kamieniem czy odłamkiem meteorytu, nić
prowadzi psychometrę tylko do źródła tego odłamka, to znaczy
do całego meteorytu. Dalej już nie sięga.
Przypadek 12
Psychometria, patrzenie w kryształową kulę i podobne zjawiska
Uwagi wstępne:
Nie ma żadnych.
Opis przypadków:
(A) Pani Cridge poddała kawałek lawy badaniu psychometrycznemu.
Otrzymany przez nią obraz wulkanu był tak żywy i przerażający, iż
ponad godzinę przepełniało ją uczucie trwogi.
(B) Pani Denton badała psychometrycznie fragment zęba mastodonta i
tak opisała swoje wrażenia:
„Czuję się jak jakiś straszny potwór, z ciężkimi
nogami, wielką głową i ogromnym cielskiem. Schodzę do płytkiego
potoku, by napić się wody. Nie mogę wydobyć z siebie głosu, tak
ciężkie są moje szczęki. Czuję, że stoję na czterech łapach. Och!
jaki hałas słychać z lasu. Czuję odruch, by nań odpowiedzieć. Moje
uszy są bardzo duże i jakby skórzane. Gdy poruszam głową, mam
wrażenie, że uderzają mnie po twarzy. Są tutaj jeszcze starsze ode
mnie osobniki. (...) Są brunatne, jak gdyby miały garbowaną skórę.
Wśród nich jest stary samiec z ogromnymi kłami. Wygląda na
bardzo silnego. Widzę też kilka młodszych sztuk. Właściwie jest tu
całe stado”.
Uwaga: Ossowiecki, jeden z najsłynniejszych psychometrów
naszych czasów, daje nam dokładny opis swoich wrażeń
odbieranych podczas eksperymentów opartych na tej formie
magii:
„Zaczynam od tego, iż powstrzymuję w sobie wszystkie myśli i
całą swoją siłę wewnętrzną kieruję na postrzeganie wrażeń duchowych.
Stwierdzam, iż do tego stanu dochodzę dzięki mej niewzruszonej wierze
w zjednoczenie duchowe całej ludzkości. Znajduję się zatem w tym
nowym i specyficznym stanie, kiedy to potrafię widzieć i słyszeć poza
czasem i przestrzenią. (...) I obojętnie, czy odczytuję wówczas
jakiś zapieczętowany list, czy szukam zgubionego przedmiotu, czy też
nawiązuję inny kontakt psychometryczny, moje wrażenia są prawie takie
same. Wydaje mi się, iż tracę jakąś energię, dostaję gorączki, serce
bije mi nierównym rytmem. Utwierdziłem się w tym
przypuszczeniu, ponieważ gdy tylko powstrzymuję się od myślenia,
czuję jak gdyby jakiś prąd elektryczny przepływał we mnie przez kilka
sekund. Trwa to tylko moment, po czym ogarnia mnie przejrzysta
jasność, powstają obrazy, przeważnie z przeszłości. Widzę człowieka
piszącego list i wiem, co on pisze. Widzę przedmiot w chwili, gdy
zostaje zgubiony, i wszystkie szczegóły towarzyszące temu
wydarzeniu; albo też postrzegam czy odczuwam dzieje przedmiotu, który
właśnie trzymam w ręku. Wizja jest mglista i wymaga dużego skupienia.
Taki sam wysiłek potrzebny jest do postrzegania niektórych
szczegółów i okoliczności z wydarzeń teraźniejszych. Ów
stan jasności czasami pojawia się po kilku minutach, ale nieraz
trzeba nań czekać nawet kilka godzin. W dużym stopniu zależy to od
otoczenia i nastroju; sceptycyzm, niewiara lub choćby zbytnio
skoncentrowana na mojej osobie uwaga, paraliżują moje działanie i
opóźniają sukces”.
Psychometrzy mogą działać na różne sposoby. Niektórzy
najlepsze rezultaty osiągają wówczas, gdy w transie
hipnotycznym biorą przedmioty do ręki, by poddać je psychometrii.
Inni patrzą w odległą przeszłość, czują i postrzegają warunki i
środowisko, w jakim przedmiot przebywał. Są tacy, którzy drogą
parapsychiczną podążają wraz ze zmarłymi w „zaświaty”,
widzą, jak oni obecnie żyją i co robią jako bezcielesne duchy. Inni,
ale to zdarza się bardzo rzadko, potrafią widzieć nawet przyszłe
wydarzenia, które kiedyś związane będą z przedmiotem trzymanym
w rękach.
Po przeszło stu latach prowadzenia badań parapsychicznych i po
wielu staraniach, by wyjaśnić, na czym polega psychometria, narodziło
się kilka teorii. Oto niektóre z nich. Doktor Pagenstecher
twierdzi, co następuje:
„Przedmiot, z którym się obcuje i który w
przeszłości był, ściśle mówiąc, świadkiem pewnych wydarzeń,
zachowuje się jak widełkowy kamerton; w naszym mózgu powstaje
wówczas specyficzny rodzaj wibracji odpowiadających owym
wydarzeniom. Wibracje mózgu raz dostrojone do pewnych części
Mózgu Kosmicznego zostały już kiedyś poruszone (tak jak struny
gitary) podobnymi wydarzaniami. Teraz znów dostrajają ludzki
mózg do Mózgu Kosmicznego, rodząc obrazy myślowe
odtwarzające wydarzenia, o których mowa”.
Sir Arthur Conan Doyle twierdzi, iż wszystkie wydarzenia i ich
okoliczności odciskają się na pewnego rodzaju niewidzialnej, trwałej
i nie podlegającej zmianom substancji eterycznej. Przypuszczał, iż
ten niejako zadrukowany wydarzeniami eter odczytywany jest przez
psychometrów podczas ich wizji parapsychicznych, kiedy to całą
swoją uwagę koncentrują oni na części eteru związanej z trzymanym w
rękach przedmiotem.
Teozofowie, budując swe poglądy na wierzeniach odkrytych w
Indiach, proponują teorię (zob. prace pani Błavatsky) o istnieniu
Duszy Świata, czyli Akasa, na której pamięci odciskają się
wszystkie zdarzenia. Według tej teorii psychometria staje się
zupełnie mechaniczną zdolnością. Psychometra używa trzymanego w
rękach przedmiotu, by nawiązać łączność psychiczną z Duszą Świata,
która ma styczność z przeszłością owego przedmiotu. Dzięki
pewnej formie psychicznej telepatii lub – jeszcze ściślej –
dzięki umiejętności czytania myśli psychometra „odczytuje
zapiski na Akasa”.
Kolejnym zagadnieniem dotyczącym psychometrii są wizje natury
psychometrycznej występujące na terenach dawnych walk lub innych,
mniej ekscytujących wydarzeń. Owe wizje pojawiają się jednocześnie
wielu ludziom zamieszkującym obszary działań bitewnych i wszystkie te
osoby zgadzają się co do widzianych szczegółów –
jakkolwiek są też i tacy, którzy nie widzą niczego. Doktor
Nandor Fodor podaje kilka takich przypadków. Szczegóły
wizji zostały zanotowane i powszechnie uznane za prawdziwe. Oto jedno
z takich wydarzeń:
(C) „Bitwa pod Edge Hill (...) została stoczona 22
października 1624 roku. Dwa miesiące później kilku pastuchów
i okolicznych wieśniaków ujrzało powtórną bitwę
rozgrywającą się w powietrzu. Słychać było liczne odgłosy strzałów
i wybuchy pocisków, rżenie koni i jęki rannych. Wizja trwała
godzinami, przez kilka dni z rzędu. Jej świadkowie byli ludźmi
poważnymi i godnymi zaufania. Kiedy hałas bitewny dotarł do uszu
Karola I, wysłał on komisję do zbadania tej sprawy. Wysłańcy nie
tylko złożyli sprawozdanie z tego, co widzieli, ale pośród
walczących rozpoznali niektórych ze swoich przyjaciół i
znajomych, między innymi sir Edmunda Varneya”.
Doktor Fodor z dużą uwagą odnosi się do przypadku przeczucia
psychometrycznego, jaki w ostatnich czasach przytrafił się hrabiemu
Buergerowi Moernerowi. Przypadek ten został poparty dowodami,
sprawdzony i opisany w niemieckim periodyku psychologicznym z 1931
roku:
(D) „Przechodząc przez nieduży ogród, hrabia zajrzał
przez okno do wnętrza mijanego domu (...) i przeraził się, widząc
ciało starszej kobiety zwisające z belki pod sufitem (...), lecz
kiedy przekroczył próg, stanął zdumiony. Zobaczył bowiem, jak
kobieta podnosi się z fotela i żąda, by wyjaśnił powód swego
nieoczekiwanego nadejścia. (...) Kilka dni później (...)
postanowił jeszcze raz odwiedzić ów dom, aby sprawdzić, czy
może jakaś specyficzna właściwość szyby okiennej wywołała u niego
optyczne złudzenie. Kiedy zbliżył się do domu (...) ten sam
przerażający widok ukazał się jego oczom. Tym razem jednak (...), gdy
wszedł do środka, to, co zobaczył, nie było żadną wizją. Ciało
staruszki rzeczywiście wisiało u belki. Popełniła samobójstwo”.
Wpatrywanie się w kryształową kulę jest także pewnego rodzaju
psychometrią, z tą tylko różnicą, iż zamiast trzymać przedmiot
w ręku, skupia się uwagę na krysztale, by wewnątrz niego ujrzeć
oczekiwaną wizję. Tego rodzaju psychometrii nie można pominąć przy
studiowaniu zagadnień magii, chociaż wiedza na ten temat jest jeszcze
dość skromna i zazwyczaj nie zalicza się takiej umiejętności do
kategorii zjawisk psychometrycznych.
Komentarz:
Aby w pełni ogarnąć zagadnienia związane z tą szczególną
praktyką magiczną, nie wolno tutaj pominąć zjawiska proroczych snów.
W takich snach nie mamy nawet do czynienia z myślą, na której
koncentruje się uwagę (jak w przypadku patrzenia w kryształ) i która
ma być zarodkiem działania psychometrycznego. W snach proroczych
występują te same elementy co w innych omawianych tutaj zjawiskach.
1. Odciskanie się wydarzeń na jakimś nieuchwytnym medium, zdolnym
do zapisywania wrażeń.
2. Udział pewnej formy świadomości lub inteligencji w kierowaniu
owym procesem zapisu.
2A. Inteligencja ta dysponuje umysłowością tak dalece
przewyższającą umysł ludzki, iż może ona odczytywać przyszłość, nie
mówiąc już o przeszłości czy też wydarzeniach dziejących się
obecnie, ale w odległych miejscach. (Element ten występuje w
przypadkach zdarzeń zapisanych w umyśle medium, zanim się jeszcze
wydarzyły).
3. Istnienie pewnego mechanizmu, dzięki któremu
psychometra, wizjoner czy też człowiek śniący sny ostrzegawcze
wchodzi w kontakt z domniemaną substancją zapisującą wydarzenia lub
też odczytuj e w umyśle wyższej Inteligencji zapis pamięciowy bądź
też jej przed-pamięć.
4. Owa łączność jest natury telepatycznej lub też ma coś wspólnego
z jasnowidzeniem czy też umiejętnością czytania cudzych myśli.
5. Ponieważ psychometra nie może sam wywołać wizji, lecz musi
czekać, aż powstaną one w jego świadomości, oczywiste jest, iż to
podświadomość, a nie świadomość, wykonuje tę tajemniczą czynność
nawiązywania kontaktu telepatycznego.
Aby pozbierać rozproszone informacje i zestawić razem, zdawać by
się mogło, nie związane ze sobą zjawiska psychometrii, omówiłem
szereg zagadnień i przedstawiłem kilka różnych punktów
widzenia, tak krótko i pobieżnie, że być może ktoś pogubił się
w całym moim wywodzie.
Teraz więc dla większej jasności obrazu przedstawię ogólny
schemat starożytnej magii kahunów. Najważniejszą rzeczą jest
zapamiętanie, iż według Huny istnieją trzy zestawy czynników
uczestniczących w magii, a także fizyczne ciało człowieka. Każdy
zespół czynników składa się z kolei z trzech elementów.
Dzięki takiemu podziałowi będziemy mogli uporządkować zjawiska
psychometrii według przypadków i szczegółowo je zbadać.
Dziesięć czynników w magii i psychologii kahunów:
I. Trzy dusze tworzące istotę ludzką (żywą lub zmarłą)
A. Podświadomość. Umie zapamiętywać, lecz ma kiepską zdolność
rozumowania. Brak jej logiki. Jej działanie oparte jest na wszelkiego
rodzaju emocjach – im podlega i je wywołuje.
B. Świadomość. Nie ma pamięci. Dysponuje pełną zdolnością
rozumowania logicznego.
C. Nadświadomość. Ma rodzaj umysłowości, dzięki której
ogarnia pełnię wiedzy w procesie „realizacji”. Zna
przeszłość, teraźniejszość oraz tę część przyszłości, która
już się wykrystalizowała i jest ostatecznie zaplanowana, stworzona i
przygotowana do projekcji.
II. Trzy napięcia siły życiowej many używane przez trzy duchy
człowieka.
A. Fale ciała, czyli elektryczna siła życiowa o niskim napięciu.
Korzysta z niej podświadomość. Siła ta może płynąć strumieniem po
niciach widmowych (aka). Nici podobne są do „sznurów
astralnych”. Może też przenosić ze sobą substancje, gdy
przepływa od jednej osoby do drugiej. Przybiera formę magnetyzmu
zwierzęcego i może być magazynowana w drewnie i innych porowatych
materiałach. Silne wyładowanie owej energii o niskim napięciu,
kierowane wolą, może wywołać efekt paraliżu lub też efekt
mesmeryczny, czyli utratę przytomności, sen lub stan katalepsji
(zesztywnienia).
B. Fale mózgowe, czyli siła życiowa o wyższym stopniu
napięcia. Używana przez ludzkiego ducha świadomości we wszystkich
jego czynnościach myślenia i woli. Stosowana w sensie woli jest siłą
mesmeryczną, czyli hipnotyczną – wówczas kształt myślowy
operatora wprowadzany zostaje do umysłu pacjenta. Nie przemieszcza
się po niciach widmowych, tak jak niższe napięcie. (Lub tak
przynajmniej się sądzi).
C. Wysokie napięcie siły życiowej (dotychczas nie zbadane przez
naukę). Kahuni twierdzą, że' jest ono stosowane przez nadświadomość
do jej rozmaitych celów. Najprawdopodobniej jest to energia
elektryczna o napięciu powstałym z rozbicia atomów.
III. Ciała z niewidocznej substancji (eterycznej lub astralnej), w
których przebywają trzy duchy tworzące człowieka. Dwa niższe
ich rodzaje zazwyczaj łączą się ze sobą i z ciałem w okresie życia
fizycznego człowieka. Po jego śmierci pozostają złączone, chyba że
rozdzieli je jakiś nieszczęśliwy wypadek.
A. Ciało widmowe podświadomości. Najbardziej gęste ze wszystkich
trzech. Ma specyficzną właściwość przyklejania się do wszystkiego,
czego człowiek dotknie (zobaczy lub usłyszy). Kiedy bezpośredni
kontakt zostaje przerwany, pozostawia za sobą długą niewidoczną
nitkę, łączącą go z przedmiotem, tak że jest z nim jakby nadal
zespolony. (Nie wiadomo, jak trwała jest ta nić, czyli ta
niewidzialna substancja, lecz zdaje się, iż jest dużo mocniejsza niż
stałe substancje fizyczne). Według kahunów podobno wszystko ma
swe widmowe ciała, czy są to kryształy, rośliny, zwierzęta, tworzywa
i przedmioty, czy też ludzie lub bogowie – a nawet poszczególne
myśli, co dla wyznawców Huny miało istotne znaczenie w ich
teorii magii i magicznych praktykach. Taka widmowa materia jest
doskonałym przewodnikiem życiowej energii elektrycznej i jej prądów.
Jest miejscem, gdzie można tę energię magazynować. Kiedy jest silnie
naładowana niskim napięciem, staje się sztywna i na tyle mocna, by
służyć za „rękę” lub narzędzie do poruszania bądź innego
oddziaływania na przedmioty fizyczne – na przykład porusza
stolikiem na seansach spirytystycznych.
B. Ciało widmowe ducha świadomości. Mniej gęste niż ciało
podświadomości. Zdaje się, iż nie jest lepkie i nie wyciąga się w
nitki. Może przewodzić energię życiową o niskim napięciu, ale nie
musi. Natomiast bez wątpienia przenosi średnie napięcie a więc swoje
napięcie, którym ta właśnie forma umysłowości i woli się
posługuje. Tworzy duchowe ciało, w którym funkcjonuje po
śmierci człowieka jako zjawa.
C. Widmowe ciało nadświadomości ludzkiej. Nadświadomość mieszka
przypuszczalnie w owym niewidocznym i bardzo subtelnym ciele przez
cały czas. Rzadko wchodzi w bezpośredni kontakt ze swym ciałem
fizycznym, wnikając do jego wnętrza. Prawdopodobnie ma właściwości
charakterystyczne dla ciał widmowych niższego rzędu.
Używanie terminów znanych nam z nowoczesnej psychologii
utrudniałoby sprawę. Wygodniej więc będzie posługiwać się nazwami
wzorowanymi na terminologii kahunów. Podaję więc proste
określenia dziesięciu elementów magii, występujące w
sformułowanej wyżej liście, by czytelnik łatwiej mógł je sobie
przyswoić.
Uproszczone nazwy dziesięciu czynników występujących w
dawnym systemie psychologicznym
I. Duch niższy, czyli niższe Ja – podświadomość. Jest to
duch odrębny.
II. Niższa mana, czyli niskie napięcie siły życiowej
używane przez ducha niższego.
III. Niższe aka, czyli niższe ciało widmowe niższego Ja.
(Sobowtór ciała astralnego lub eterycznego).
IV. Średni duch, czyli średnie Ja – świadomy umysł, duch,
istota. Jest bytem odrębnym i nie stanowi trwałej części niższego Ja.
V. Średnia mana, czyli średnie napięcie siły życiowej
używane tylko przez ducha średniego.
VI. Średnie Aka, czyli średnie ciało widmowe zamieszkane
przez ducha średniego.
VII. Wyższe Ja lub Wyższy Duch – nadświadomość. Odrębny duch
połączony luźno z niższym i średnim Ja. Pełni funkcję nad – Ja
lub opiekuńczego ducha rodzicielskiego.
VIII. Wyższe Aka, czyli ciało widmowe Wyższego Ja, miejsce
jego przebywania.
IX. Wyższa Mana, czyli siła życiowa wysokiego napięcia
używana przez Wyższe Ja.
X. Ciało człowieka – fizyczne ciało, do którego
wstępują niższe i średnie Ja w postaci swych ciał aka i które
jest przez owe Ja używane w okresie życia fizycznego. Wyższe Ja jest
z nim luźno związane, prawdopodobnie za pomocą nici aka
wysnutych przez niższe Ja z widmowego ciała.
A oto terminy hawajskie odpowiadające powyższym określeniom:
I. Niższe Ja: unihipili.
II. Niższa siła życiowa: manę.
III. Niższe ciało widmowe: kino aka.
IV. Średnie Ja lub duch: uhane.
V. Średnie napięcie siły życiowej: mana-mana (symbol
„rozwidlania się jak winorośl”). (Podwojenie rdzenia
często wskazuje na silniejsze znaczenie wyrazu).
VI. Średnie ciało widmowe: kino aka. (Nie ma różnicy
w nazwie między tym a niższym ciałem widmowym).
VII. Wyższe Ja lub Duch: Aumakua (w dawniejszym znaczeniu:
„duch rodzicielski i absolutnie godny zaufania”).
Istnieje jeszcze wiele innych nazw określających Wyższe Ja w jego
poszczególnych czynnościach i jest oczywiste, że kahuni
poświęcali mu wiele uwagi.
VIII. Wysokie napięcie siły życiowej: mana-loa (oznacza
siłę najwyższego stopnia, najpotężniejszą). Symbolem Wyższego Ja jest
słońce, a jego moc symbolizuje światło.
IX. Wyższe ciało widmowe: kino aka. Ten sam termin, co dla
dwóch niższych ciał, chociaż także symboli dla jego
określenia. Kahuni berberyjscy uznawali, iż jego symbolem jest
księżyc.
X. Ciało fizyczne: kino.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
07 Charakteryzowanie budowy pojazdów samochodowych9 01 07 drzewa binarne02 07str 04 07 maruszewski07 GIMP od podstaw, cz 4 Przekształcenia07 Komórki abortowanych dzieci w Pepsi07 Badanie „Polacy o ADHD”CKE 07 Oryginalny arkusz maturalny PR Fizyka07 Wszyscy jesteśmy obserwowaniR 05 07więcej podobnych podstron