Ocena pierwotna jest procesem determinującym to, czy emocja się pojawi a jeśli tak, to jaka będzie jej Walencja. Najpierw podmiot orientuje się, czy zdarzenie ma związek, czy też nie ma związku z jego celami i interesami. Emocja pojawić się może wyłącznie wtedy, gdy zdarzenie ma związek ze wspomnianymi wartościami. Trzeba jednak pamiętać, że mogą to być zarówno konkretne cele i interesy, wynikające z bieżącego działania (na przykład zdanie egzaminu, kupno karpia, poderwanie dziewczyny), jak i bardziej ogólne wartości - nieobecne w danym momencie w polu świadomości funkcjonującego człowieka (na przykład ocalenie życia zachowanie osobistej godności). Jeśli podmiot doszedł do wniosku, że dane zdarzenie ma związek z jego celami i interesami, odpowiada sobie z kolei na pytanie, czy zwiększa ono, czy też zmniejsza szanse ich realizacji. W pierwszym wypadku wystąpią emocje pozytywne, w drugim - negatywne. Dokonanie oceny* pierwotnej wyznacza więc Walencję emocji. Na tym kończy się jednak rola tego procesu.
Teraz podmiot koncentruje się na możliwościach poradzenia sobie z zaistniałą sytuacją. Zadaje sobie pytanie: "Co, jeśli w ogóle coś, można w tym wypadku zrobić? Rozważając możliwości uporania się z problemem, dokonuje przeglądu tak zwanych zasobów osobistych (jakie ma zdolności i umiejętności?) i zasobów środowiskowych (czy to, co dzieje się w jego otoczeniu, ułatwia, czy utrudnia poradzenie sobie z zaistniałą sytuacją?). Dodatkowo podmiot może się zastanawiać, w jaki sposób jest w stanie poradzić sobie z negatywnymi emocjami, których właśnie doświadcza. Zatem proces oceny wtórnej polega na rozważeniu przez człowieka, w jaki sposób może on uporać się z problemem samym w sobie, a także z przeżywanymi właśnie emocjonalnymi konsekwencjami wystąpienia tego problemu. Przebieg wtórnej oceny determinuje to, jaka emocja się pojawi.
Ocena pierwotna i ocena wtórna są wprawdzie przez Lazarusa (1991) rozróżniane pojęciowo, ale w rzeczywistości są to dwa aspekty tego samego procesu. To bowiem, czy dane zdarzenie uznane zostanie za złe, czy dobre (a zwłaszcza w jakim stopniu złe lub dobre), zależy przede wszystkim od spostrzeganych przez podmiot zasobów osobistych i zasobów środowiskowych.
Specyficzne wzorce ocen poznawczych wywołują odpowiadające im emocje.
Szczęście pojawia się, gdy podmiot stwierdzi, że zdarzenie oznacza osiągnięcie przez niego jakiegoś celu. Mówić tu można o sytuacji osiągnięcia sukcesu.
Nadzieja wystąpi, gdy okoliczności zdarzenia stworzą szansę na osiągnięcie pozytywnego celu pod pewnymi warunkami. Konstatacja szans na spełnienie tych warunków, to jest posiadania przez podmiot zasobów osobistych sprzyjających osiągnięciu celu lub istnienia odpowiednich zasobów środowiskowych rodzi pozytywne oczekiwania dotyczące przyszłości. Możemy tu zatem powiedzieć o sytuacji skonstatowania, że dysponuje się koniecznym, ale niegwarantującym sukcesu, potencjałem. Cztery inne emocje pojawiają się przy stwierdzeniu przez podmiot, że zdarzenie jest sprzeczne z jego celami, interesami i wartościami.
Ze smutkiem będziemy mieli do czynienia, gdy człowiek skonstatuje, że nie widzi możliwości uporania się z danym problemem (niski stan zasobów osobistych i środowiskowych). Wywoła to negatywne oczekiwania dotyczące przyszłego rozwoju wydarzeń. Jest to sytuacja trwałej i nieodwracalnej straty. Strach pojawi się, gdy podmiot dojdzie do wniosku, że nie ma potencjału wystarczającego do uporania się z nie sprzyjającą sytuacją, bądź nie będzie pewny, czy potencjał ten jest wystarczający. Jest to sytuacja zagrożenia.
Ze złością będziemy mieli do czynienia, gdy podmiot stwierdzi, że przyczyną wystąpienia niekorzystnej dla niego sytuacji jest ktoś inny. Jest to sytuacja obwiniania innej osoby.
Poczucie winy pojawi się natomiast, gdy analiza sytuacji doprowadzi człowieka do wniosku, że to on sam spowodował niekorzystny stan rzeczy. Będzie to sytuacja obwiniania samego siebie.
Kiedy właściwie możemy mówić o wystąpieniu emocji? To pytanie tylko z pozoru jest proste i banalne. W rzeczywistości bowiem trudno jest wyodrębnić jedno zjawisko, które przesądzałoby, czy mamy do czynienia z emocją, czy też nie. Wynika to z faktu, że na pojęcie emocji składają się tak różne czynniki, jak: (1) specyficzne doświadczenie o charakterze somatycznym;
2