28436

28436



francuskim poetą. Żywił on niechęć do Polaków, bo nigdy nie przebaczono jego ojcu małżeństwa z Żydówką, to był ogromny mezalians, zdrada. Zdradą było w ich oczach także sprzedanie przez Oskara majątku rodzinnego. Ale on kochał ojczyznę - chłopów litewskich, a nie ich polskich „panów". Wszedł w skład pierwszej litewskiej delegacji do Ligi Narodów. Znał Wilde'a - spotkania poetów w kawiarni Closerie des Lilas.

Ojciec Miłosza skończył wydział dróg i mostów na politechnice w Rydze. Jego rodzina nie miała już majątku. Nauczył się więc „tępienia pokus".

-    o socjalizmie; o niechęci (podświadomej) Inteligencji do gromadzenia pieniędzy, a co za tym szło do dorobkiewiczów, właścicieli biznesu prywatnego. Miłosz też nie cierpiał „łokcia i miarki". Był biurokratą w komunistycznym państwie.

III.    PODRÓŻ DO AZJI.

-    o uprzemysławianiu Rosji, epoce kultu amerykanizmu

Podróż koleją transsyberyjską do Krasnojarska na Syberii i roczny tam pobyt z powodu kontraktu ojca. Ojciec nie miał głowy do robienia pieniędzy, intryg, „nie troszczył się o zarobek, ale o używanie życia". Był namiętnym myśliwym. Przyroda syberyjska go zachwycała. Ogromne przestrzenie - nawet pisał o tym. Potem w Polsce i na emigracji w Brazylii „dusił się".

IV.    WOJNA.

Miłoszowi zapadła w pamięć scena zarzynania jego ukochanego baranka przez Kozaków.

Jego rodzina prowadziła życie wręcz koczownicze, bo wciąż musieli przemieszczać się z ojcem, który budował drogi i mosty. Nieświadomie nauczył się dobrze rosyjskiego.

Wspomina wrak statku urugwajskiego z epoki Wilhelma II, który widział na plaży francuskiej. Konkluzja: „Trwałość rzeczy i nletrwałość ludzi jest zawsze zdumiewająca".

V.    DZIESIĘĆ DNI, KTÓRE WSTRZĄSNĘŁY ŚWIATEM

-    o chronieniu się w pałacu, gdzie rezydowali rosyjscy żołnierze. Miłosz bardzo ich lubił -zwłaszcza za Ich miękkie brody

-    o Sierioźy, który zbił podczas pijatyki kamrata, ale rodzice Miłosza schowali go przed szukającymi go

- o atmosferze strachu w tym pałacu: „pałac oczekiwał z rezygnacją na zapowiadane wymordowanie wszystkich jego mieszkańców"

-    o tym jak człowiek przenika atmosferą miejsca, w którym przebywa: „Jest zdumiewające, ile z aury jakiegoś kraju może przeniknąć w dziecko".

-    o rewizjach w ich mieszkaniu w Dorpacie

VI.    DALSZY CIĄG WOJEN.

Wojska niemieckie wkraczają. Pierwszy raz w kinie. Znów na Litwie; „Cztery lata okupacji niemieckiej nie zmieniły nic na Litwie" - szczęście, zieleń nad zaciszną rzeką. Wojna polsko-rosyjska. Ojciec w szeregach polskich saperów. Potajemne przekradanie się rodziny przez puszczę na wozie. Odwrót: „Gorączka odwrotu utrwala się mocno w umyśle, ale pozostaje kliszą, którą trudno wywołać w słowach. Szosa była kłębowiskiem splątanych dyszlów, przerażonych oczu końskich, grzyw, ust otwartych od krzyku, podniesionych batów".

-    O tym, jak ich wóz dostał się pod obstrzał z pociągu pancernego.

-    O paraleli miedzy Feliksem Dzierżyńskim a Piłsudskim: „Kto wie, może obaj byli bardziej poetami niż politykami, ale poetami używającymi krwi zamiast atramentu.

Piłsudski pochodził z Litwy, „tylko jego pochodzenie terytorialne wyjaśnia jego decyzje. Polska w granicach etnicznych była dla niego pojęciem obcym i właściwie jej nie lubił. Droga mu była przekazana przez pokolenia wizja Re/ Publlcae, takiej jak zakonserwowała się w zbiorowej pamięci z ostatniej fazy swego istnienia w XVIII w. A więc państwa nienarodowego, obejmującego Królestwo i Wielkie Księstwo".

-    O wygranej Piłsudskiego pod Warszawą, o podziale Ukrainy i Białorusi i wrzeniach z powodu mniejszości narodowych w Polsce

VII.    MIASTO MŁODOŚCI:

Wilno enklawą. W 1921 r. okręg wileński stanowił coś w rodzaju samodzielnego kantonu (znaczki z tego okresu). Potem wcielone do Polski, ale opór. Kto miał rację? „Jeżeli postawi się jakiś problem w niewłaściwych terminach, musi być nierozwiązywalny".

2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
humor15 NIE SPOTKA MNIE ZŁY LOS ANI ZŁE PRZYGODY BO NIGDY NIE SKACZĘ L DO NIEZNANEJ WODY A
312 WSTAŃ życia i czynu, nie poszedłbym do niego, bo sił nie mam, ochoty ni chęci, bo znużony jestem
scandjvutmp16101 313 wygód : ugania się on całe życie za używaniem, i nigdy nie ma dosyć; przeciwni
SPRAWA POKUCKA ZA ALEKSANDRA. Polacy. Ta ziemia, mówił dalej, do której wszedłem, nigdy nie była, an
DSC00087 (11) Wykorzystanie wiadomości objętych tajemnicą do badań naukowych Nigdy nie ma potrzeby,
francuskiego filozofa symbol jest jednocześnie wskazówką, że filozofia nigdy nie zaczyna od jakiegoś
1337001698 by mateu`0 Wyprawa z ojcem na ryby W sumie nie wiem co można o niej powiedzieć, bo nigdy

więcej podobnych podstron