Można biegać codziennie bardzo intensywnie jakiś krótki odcinek albo trenować raz w tygodniu, ale za to długo. Obie metody poza możliwością kontuzji, niewiele dadzą. W obu przypadkach nie dochodzi do racjonalnego wykorzystania zjawiska S. W pierwszym wypadku jest ona zbyt mała i szybko mija, w drugim może być duża, ale zanim nastąpi kolejny trening, dorobek poprzedniego treningu zostanie zaprzepaszczony. Patrz też > ZMĘCZENIE I WYPOCZYNEK.
Wielu sportowców chcąc szybko uzyskać dobre wyniki sportowe stosuje nadmierne dawki treningowe a ponadto są one zbyt częste. Prowadzi to czasem do rzeczywiście szybkiego, ale okresowego przyrostu wyników. W sumie jednak wskutek nadmiernego wyczerpania organizmu i licznych kontuzji mogą wystąpić efekty niekorzystne dla zdrowia i długotrwałej sprawności.
Graficzne przedstawienie zjawiska S. (wg I. Malareckiego)
1. Kolejny trening następuje w momencie, kiedy faza S. minęła, Trening nie zostawia trwałych śladów
2. Kolejne treningi przypadają w fazie S. Następuje nakładanie się efektów treningu i wzrost wydolności
3. Seria treningów, pomiędzy którymi nie dochodzi do pełnej odbudowy. Dopiero po zakończeniu serii na bazie pogłębionego wyrzerpania następuje pogłębiona S.
(Z.Cendrowski)