wychowanków, jest choroba sieroca. Jest ona skutkiem długotrwałego rozstania z bliskimi..
dziecko które zostało pozbawione rodziny, na rozłąkę reaguje przede wszystkim protestem (I
faza choroby sierocej), nie rozumie całej sytuacji, czuje się skrzywdzone. Ta faza ma różny
przebieg, zależny od wieku dziecka. Dzieci starsze czasem reagują agresją, a czasem oporem.
U maluchów pojawiają się:
zaburzenia snu*
nadpobudliwość*
utrata łaknienia*
krzyk*
płacz*
niepokój*
Gdy rozłąka trawa dłuższy czas, pojawia się kolejna faza- rozpacz, objawiająca się:
częstym płaczem*
smutkiem*
apatią*
zaburzeniami snu*
autystyczne formy zaspokajania kontaktów społecznych (kiwanie się, ssanie palca)*
Potem pojawia się następna faza określania mianem ZOBOJĘTNIENIA. Wycjowanek czuje się odrzucony, wyobcowany, już nie płacze, nie protestuje, nie szuka bliskiej osoby.
Ponadto dzieci trafiające do domów dziecka popadają w różnego rodzaju kompleksów. Dziecko oddawane wielokrotnie do różnych placówek przejawia oziębłość uczuciową. Ma to związek z ludzką obojętnością, z jaką się zetknęło , przecież jego rodzice i krewni odwrócili się od niego. Spotkało się z obojętnością ze strony sąsiadów, nauczycieli, uczniów i innych ludzi wśród których przebywało zanim zostało umieszczone w domu dziecka.
Mimo oziębłości uczuciowej każdy wychowanek domu dziecka odczuwa ogromną potrzebę miłości ze strony osób dorosłych Pozbawiony rodziny potrzebuje kogoś tylko dla siebie, w kim czułby oparcie i z kogo mógłby czerpać wzorce postępowania. Dlatego u małych dzieci często pojawia się u nich tzw. LEPKOŚĆ UCZUCIOWA. Przytulają się niemalże do każdego dorosłego, a także do zabawek, poduszek, czy miękkiego dywanu.
Bycie mieszkańcem domu dziecka pogłębia dodatkowo lęk przed światem u dzieci. Staja się zamknięte. Pojawia się przeświadczenie, że należą do ludzi na niższych szczeblacłi hierarchii społecznej.
W zasadach, na których opiera się dom dziecka, nie ma trwałości i to stanowi kolejny