postęp moralny, w sens swojej pracy i własne posłannictwo.
3. Trwały, niesprzeczny system wartości i przeświadczeń moralnych.
Należy pamiętać, że w pracy nauczyciela najważniejszą wartością jest dobro dziecka. Stanisław Krawcewicz przytacza słowa Deklaracji Praw Dziecka ONZ, że „Dobro dziecka powinno być zasadą przewodnią tych wszystkich, którzy są odpowiedzialni za wychowanie dziecka i kierowanie nim.” Wg badacza norma ta stanowi rdzeń etyki zawodowej nauczyciela odpowiedzialnego za dziecko i wobec dziecka.
Zgodnie z tym postulatem Pilch wyróżnia dwa elementy zasady życzliwości do wychowanków, na których powinien opierać się nauczyciel: etyczną akceptację ucznia bez względu na jego walory oraz racjonalną, trzeźwą ocenę osoby wychowanka.
Zdaniem Philipe Meirieu w społeczeństwie panuje przekonanie, że nauczyciele to ludzie żądni władzy, wręcz fanatycy, którzy chcą ukształtować innych na swoje podobieństwo. Gdy pedagog jest nastawiony entuzjastycznie bywa postrzegany jako maniak. Gdy ma dobry kontakt z dziećmi posądza się go o udowadnianie innym nauczycielom ich niewydolności i pokazywanie swojej wyższości nad tymi, którzy ponieśli na tym polu klęskę. Słuchając takich opinii należy zdać sobie sprawę z tego, że nauczyciele też są tylko ludźmi i nie można wymagać od nich by byli ideałami. A tak często jest Rodzice oczekują, iż nauczyciel będzie wierzył w możliwości ich dzieci i będzie starał się rozwijać zdolności do uczenia się podopiecznych. I tu mają rację. Bez wiaty w możliwości dziecka nauczanie traci bowiem sens. Nauczyciel musi mieć w sobie przekonanie, że potrafi ucznia czegoś nauczyć. Ważne by nie zrzucać pochopnie trudności na barki specjalistów, ale samemu starać się pomóc wychowankowi. Meirieu sformułował na bazie tych ociekań zasadę: „nieustanna wiara w możliwości ucznia jest szaleństwem, ale w nauczaniu to szaleństwo jest konieczne.” Nie można zamknąć się przed uczniem przyjmując postawę niewiary w jego rozwój. Nauczyciel, któiy skreśla ucznia zachowuje się jak Bóg. A przecież nie jest wszechwiedzący i nie zna przeszłości ani przyszłości danego człowieka.
Kolejną zasadą proponowaną przez autora jest dzielenie się przez nauczyciela z innymi tym, co sam posiada. Nauczyciel przekazując wiedzę powinien przekazywać też radość i nadzieję, i nie ukrywać przed uczniami swoich wątpliwości. To dążenie do promowania humanizmu. Trzeba walczyć do granic swoich możliwości, ale też z drugiej strony być przygotowanym na choćby częściową klęskę. Jeśli nauczyciel chce uniknąć bolesnych rozczarowań, gdy pokłada w kimś nadzieje, powinien przestrzegać zasady: „postępuję tak, jak bym uważał, że realizacja celu jest realnie możliwa, ale zdaję sobie sprawę z tego, że osiągnięcie celu może być chwilowe i nietrwałe.”
Aby uniknąć pułapki popadnięcia w frustrację z powodu rozczarowania względem pokładanych w uczniu nadziei zdaniem Meirieu należy: