surowością oraz stosowaniem kar fizycznych. W samej więc definicji znajduję wskazówki dla moich zachowań w roli matki. Muszę pielęgnować moją więź z dzieckiem troszczyć, się o nie. Muszę, traktuję i będę traktować dzieci jako istoty w pełni wartościowe, mające prawo do błędów. Nie toleruję żadnych kar cielesnych ani rękoczynów, gdyż uważam, że nie są one absolutnie żadnym środkiem wychowawczym. Uważam, że nie powinno się zbyt często upominać dziecka, ani wytykać mu braków czy błędów, by nie spowodować blokady potrzeby uznania społecznego. Nie będę też stawiać przed dziećmi zbyt licznych zakazów i nakazów, by nie ograniczyć aż za bardzo ich swobody i samodzielności. Wszystkie bowiem te czynniki mogą spowodować w ludziach sprzeciw, a w następstwie agresję, której chciałabym uniknąć.
Agresja naśladowcza - stanowi wynik mimowolnego naśladownictwa modeli agresywnego zachowania się, z którymi dana osoba styka się w swym otoczeniu. Modelem bywa zachowanie rodziców, kolegów, sąsiadów. Ja jako osoba z tego otoczenia muszę uważać na to, by moje własne zachowanie nie było agresywne, oraz żeby nie stwarzało takich pozorów. Muszę też uważać na własną postawę i stosunek do innych by nie były one postrzegane za prowokacyjne. Naśladowane mogą być również negatywne wzory zaczerpnięte z filmów, bądź książek. Stąd tak ważne jest odpowiednie dobieranie lektur i programów telewizyjnych nie tylko dla moich dzieci, podopiecznych, czy rodzeństwa, ale i dla mnie samej.
Agresja instrumentalna - jej motywem są określone cele działania, agresja odgrywa rolę instrumentu umożliwiającego osiągnięcie celu Jej przyczyną może być nieprawidłowo ukształtowana hierarchia wartości, lub przeświadczenie o wyższości lub nadzwyczajnych przywilejach, np. chłopiec wymuszający pieniądze od innych dzieci, grożący pobiciem i w razie niespełnienia jego rozkazu realizujący swe groźby. Jeśli kilkakrotnie uda mu się, to agresywne zachowanie ulegnie utrwaleniu. Nie mogę więc pozwolić na to by zachowanie tego typu się powtórzyło. Muszę być otwarta i czujna na wszelkie aluzje i sugestie moich wychowanków czy też własnych dzieci. Będę się starać, by każde z nich było przeze mnie traktowane w ten sam sposób, bez „taryfy ulgowej”, by miały świadomość tego, że są równowartościowe, i że wszystkich obowiązują te same zasady. Zadbam o to, by poznały wartości ogólnoludzkie i moralne, by wiedziały co jest dobre, a co złe. Uświadomię je, że zawsze mogą na mnie liczyć i że zrobię wszystko by im pomóc. Zazwyczaj staram się unikać zwrotów warunkowych typu „jeśli nie posprzątasz to nie będziesz oglądał telewizji”, ale teraz dopiero mam świadomość tego, co mogą one powodować i będę przywiązywać większą uwagę do wypowiadanych przeze mnie słów.
Agresja patologii/na - jej przyczyną są procesy chorobowe zachodzące w układzie nerwowym. Można ją stwierdzić u dzieci nadpobudliwych psychoruchowo, epileptyków, schizofreników, oligofreników i psychopatów. Jest to dziedzina w której ja sama, bez przygotowania nie mogę zbyt wiele zrobić. Mogę jedynie stosować działania profilaktyczne, które opisałam przy wcześniejszych typach agresji.
Agresja przejawiać się może na różne sposoby, które ogólnie można jednak sprowadzić do dwóch kategorii: agresji czynnej i biernej (F. Minirth, P. Meier, S. Arterbum, W stronę wartości - encyklopedyczny poradnik życia rodzinnego, Warszawa 1998). Obie postacie agresji niosą w sobie jednakowy ładunek wrogości i są atakiem na człowieka, który jego zdaniem zasługuje na atak. Czynną agresją łatwo zidentyfikować, ponieważ nie można jej ukryć i z reguły bywa głośna, a co najmniej widoczna. Jej zewnętrzne oznaki to krzyki, oskarżenia, złośliwości, szyderstwa, groźby i przemoc fizyczna. Naukowcy twierdzą, że czynna agresja jest próbą ochrony samego siebie ( w sensie poczucia własnej wartości, własnych potrzeb, przekonań czy stanu posiadania). Wyrasta ona często z głębokiego braku poczucia bezpieczeństwa. Wobec powyższych do moich zadań będzie należało stworzenie warunków bezpieczeństwa i zaufania. Na przejawianą czynnie agresję zazwyczaj reaguję, gdyż łatwo ja dostrzec. Taką formę nadpobudliwości można często zastąpić różnego typu