8465

NLP czyli kilka słów o tym jak tworzyć skuteczne reklamy, (część II)

Kilka dni temu wspomniałam o kilku z wybranych metod NLP. Nie są to jednak wszystkie. Dziś wycieczki po świecie efektywnej reklamy część druga.

Jak już wiadomo zarówno copywriterzy jak i sprzedawcy mogą korzystać z takich tecluiik sprzedaży jak kotwiczenie, modelowanie i metafory. Z przeprowadzonych badań psychologicznych wynika, że doskonałym narzędziem jest również wprawianie swego potencjalnego klienta w trans czyli łagodną fonnę hipnozy. W tym celu wykorzystamy:

•    Linię czasu ■ czyli oś, na której ludzki umysł organizuje w przestrzeni przeszłość oraz przyszłość. Z Linii Czasu korzysta wiele technik, takich jak zmiana liistorii osobistej, wzmacnianie zasobów, projektowanie przyszłości, future-pacing i inne. które dzięki zmienianiu subiektywnego odczucia czasu, pozwalają dotrzeć do swoich osobistych zasobów (doświadczeń i stanów emocjonalnych) oraz przenieść je w przyszłość. Dlatego tak często twórcy reklam makaron 4 - jajecznych wspominają czas dzieciństwa swych klientów. Tyle tam pozytywnych emocji .no i jak nie pokochać takiego produktu⁰

• Swish pattern - metoda tworzenia skojarzeń pomiędzy sytuacją odbieraną negatywnie, a sytuacją, w której ma się poczucie komfortu za pomocą szybkiego przeskakiwania w myślach pomiędzy wyobrażeniami tych dwóch sytuacji. Z tej to tecluiiki korzysta również product placement, któremu już wkrótce poświęcę cały artykuł

•    Przeramowanie (ang. reframing) - taka zmiana kontekstu wypowiedzi, która nie zmieniając jej logicznej treści zmienia wypływające z niej wnioski. To już nie pozostawia żadnych wątpliwości czy niejasności co chodzi, a każdy kto miał do czniania z adwokatami wie jak doskonale ta tecluiikę potrafią wykorzystać.

Ten hasłowy przegląd tecluiik NLP daje jasność jak potężne jest to narzędzie. Niewykorzystanie ich w swych przedsięwzięciach reklamowych jest zbrodnią wymierzoną we własny portfel. Oddaj strategie marketingowe w ręce specjalistów NLP, a zobaczysz co się stanie ze stanem Twojego konta (i wcale nie chodzi o to, że są drodzy).