zaniosła jej projekt do kierownictwa. Ledo żywa wróciła do łóżka. Przeleżała tydzień. Pierwszy dzień jej powrotu do pracy był także dniem ogłoszenia wyników konkursu. Dyrektor zebrał wszystkich pracowników w sali konferencyjnej. Czekali w napięciu na rozstrzygnięcie. Cóż się dziwić, każdy włożył tyle serca, energii i czasu w swą pracę. Główny dyrektor wstał od stołu i po kilku oficjalnych słowach odczytał nazwisko zwycięzcy. Wygrała Olga. Pozostali pracownicy zaczęli bić gromkie brawa. Przecież każdy z nich widział jak mocno dziewczyna pracowała nad tym projektem. Oczywiście została poproszona o zaprezentowanie swego dokonania. Olga zaczerwieniła się. Po przedstawieniu pierwszej planszy zaczerwieniła się także Maria. Skradziono jej pomysł! Po przedstawieniu drugiej zrobiło jej się ciemno przed oczami, a przy trzeciej wstała i przy wszystkich uderzyła Olgę w twarz. Wyszła bez słowa...
Jej zachowanie wzbudziło wiele kontrowersji. Mogłoby się wydawać, że kiedy wyjaśni się przyczyna tak impulsywnego odruchu Marii wszelkie niemiłe spojrzenia i uwagi pod jej adresem przejdą do przeszłości. Tak jednak się nie stało. Ile osób w firmie tyle powstało teorii na temat tego, jak kobieta powinna b>4a się zachować wobec zaistniałej sytuacji.
Z punktu widzenia psychologów to zupełnie naturalne. Sposób w jaki postrzegamy świat i w jaki na niego reagujemy zależy bowiem od naszej osobowości. Czym ona jest próbowano zdefiniować od tysięcy lat. Ostatecznie utarło się ją określać jako zbiór cech, zarówno psychicznych jak i fizycznych, charakterystycznych dla danej jednostki. To właśnie ten zestaw określa sposób naszej percepcji świata (wystarczy pomyśleć o pesymistach i optymistach) i pozwala na integracje myśli, uczuć i zachowań. Nie należy stwierdzać jednak, iż człowiek z określonym zbiorem cecłi w każdej podobnej sytuacji zachowa się identycznie. Można, co prawda, znaleźć pewne cechy wspólne, jak większą czy mniejszą impulsywność ale na reakcję złożą się także stopień przygotowania do zdarzenia oraz stan fizyczny i psychiczny jednostki.
Osobowość kształtowana jest przez całe życie. Szczególnie silnemu naciskowi podlega ona w okresie dzieciństwa i młodości. Powyższe stwierdzenie wyprowadza jednocześnie z pojawiającego się czasem, aczkolwiek błędnego przekonania jakoby człowiek rodził się z gotowym zestawem cech. Posiada on w sobie, jak zauważyli neurolodzy, jedynie pewien potencjał odziedziczony po swych przodkach w postaci elementarnego zarysu układu nerwowego. To jednak jak ostatecznie jednostka się rozwinie zależy w większej mierze od procesów socjalizacji jakim zostanie poddana. To środowisko kształtuje osobowość nowej