HISTORIA FIOZOFIIŚREDNIOWIECZNEJ
księga XI
• Księgi XI, XII i XIII .Wyznari' stanową analizę fragmentu Pisma Świętego, konkretnie egzegezę pierwszych wersów Księgi Rodzaju. Pojawia się tu także polemika oparta na tej analizie, zwłaszcza z doktryną manicheistów oraz dyskusja z najsławniejszym dziełem kosmologicznym starożytności - platońskim „Timaiosem". Dyskusja ta układa się głównie na dwóch liniach: kontraście pomiędzy biblijnym Stwórcą i platońskim Demiurgiem oraz pomiędzy judeochrześcijariską kreacją ex nihilo a porządkowaniem przez Demiurga materii już istniejącej, zaprezentowanym między innymi w .Timaiosie".
• Od rozdziału trzeciego XI księgi .Wyznania' nawiązują do pierwszych słów Pisma Świętego:
.Na początku Bóg stworzy) niebo i ziemię". Dla Augustyna już samo istnienie nieba i ziemi jest dowodem na to, że zostały stworzone przez Boga. Podkreślone zostaje, że to stworzenie to creaio ex nihilo, a Bóg chrześcijański nie ma wiele wspólnego z platońskim demiurgosem. Niebo i ziemia zostały stworzone mocą Słowa Bożego. Trzeba zaznaczyć, że Słowo to jest początkiem i jest wieczne, nie można odnosić go do relacji czasowych, gdyż wypowiedziane zostało poza czasem.
• Błąd, zatem, popełniają ci, którzy pytają na przykład o to, co Bóg robił przed stworzeniem świata. Podobnym pytaniom nie można w ogóle przyznać sensu, gdyż ludzie je zadający zdają się zapominać o wieczności Boga, którego dziełem jest czas.
• W ten sposób dochodzi Augustyn do rozważań nad czasem (.Czymże więc jest czas? Jeśli nikt mnie o to nie pyta, wiem. Jeśli pytającemu usiłuję wytłumaczyć, nie wiem.'). Czas wydaje się być przeszłością, teraźniejszością i przyszłością. Jakże jednak może tak być, skoro przeszłości już nie ma, przyszłości - jeszcze nie ma. a teraźniejszość nie posiada żadnej rozciągłości?
• Mimo wszystko, człowiek jestw stanie mierzyć czas. Nie można jednak mierzyć tego. czego już nie ma lub tego, czego jeszcze nie ma. Wniosek jest taki, że uświadamiać sobie i mierzyć czas można tylko wtedy, gdy on właśnie przemija. Przeszłość istnieje na pewien sposób w teraźniejszości, poprzez obrazy, które przywołuje pamięć. Przyszłość można tylko próbować przewidywać, bo czego jeszcze nie ma, tego nie można zobaczyć.
• Ściślej niż mówić, że istnieje przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, byłoby mówić, że w duszy istnieją takie trzy dziedziny czasu: obecność rzeczy minionych (pamięć), obecność rzeczy teraźniejszych (dostrzeganie), obecność rzeczy przyszłych (oczekiwanie). Wbrew .Timaiosowi', czas nie jest wypracowywany przez ruch dał niebieskich, ale przez ruch zupełnie dowolnego dała (przykład koła garncarskiego). Co więcej, czas w ogóle nie jest, jak twierdził Platon, ruchem. Czym więc jest?
• Augustyn stwierdza, że czas musi być jakąś rozciągłośdą-tylko rozciągłością czego? Filozof w rozdziale dwudziestym szóstym stawia hipotezę, że czas jest rozciągłością umysłu. Próbuje to udowodnić, przywołując mierzenie i porównywanie długości dźwięków, które następuje już po ich wysłuchaniu, a zatem wtedy, gdy same dźwięki są częścią przeszłości, której już nie ma. Mierzeniu i porównywaniu podlegają ich obrazy zapisane w pamięci, która jest wszak częścią umysłu.