Stwierdził, że poezja jest bardzo zaangażowana społecznie gdyż od społeczeństwa nie można się odciąć. Uważa Pan Maciej, że poeta nie musi przemycać ideologii do swych utworów, wchodzi w nią. Ten młody twórca powiedział, że ważne jest jakie poglądy polityczne ma poeta, jeśli je ma. Fakt nie posiadania poglądów politycznych to tez pewien wybór i forma zaangażowania.
Poruszono także kwestię psucia się współczesnego języka jak stwierdziła poetka, eseistka Teresa Bołdach-Janowska, ale natychmiast teza została obalona. Powiedziano o poezji jako nauczycielce języka, dawniej tylko dla elit, jako filozofii, kompendium całości kultury. Uznano, że wulgaryzmy w nowoczesnej poezji to forma twórczej ekspresji, a nie świadectwo zepsutego języka. Pan Miłosz Babecki twierdzi, że język nie umiera, oznaczało by to brak komunikacji międzyludzkiej ,a to oznaczałoby koniec nas samych. Według Pana Babeckiego język zmienia się, odchodzi od swego piękna, metaforyczności, a do dramatu przenika język codzienności, co powoduje, że jest on szary i szorstki tracąc swój urok.
Młodych poetów z Poznania zapytano również o publikowanie poezji w internecie , w tej kwestii głos zabrała bardzo młoda poetka Anna Czerwińska. Powiedziała, że jest to pewna szansa dla poetów na zaistnienie oraz zaprezentowaniu siebie jako twórcy.
Spotkanie miało mieć charakter promocyjny pisma, jednak skupiono się bardziej na zagadnieniach dotyczących twórczości młodych poetów , których dzieła zostały opublikowane w festiwalowym wydaniu „Portretu”. Dyskusja niestety trwała zaledwie godzinę ,po czym większość z osób obecnych nań udała się na koncert „Klaustropolis”.