ułatwienie im wejścia na rynek pracy po opuszczeniu zakładów karnych. - Badania pokazują, że tylko 10 proc. tych ludzi po odbyciu kary znajduje zatrudnienie. Wielu z nich powraca do popełniania przestępstw - powiedziała prezes Stowarzyszenia Postis Barbara Bojko-Kulpa.
Program został przygotowany we współpracy z lubelskim Aresztem Śledczym, Powiatowym Urzędem Pracy oraz przedsiębiorstwem PTE Zakład Doskonalenia Zawodowego i Doradztwa Ekonomicznego i ruszył w tym roku, a dokładnie 21 maja i realizowany będzie do 21 maja 2015 roku Jego autorzy złożyli wniosek o 1,8 min zł dofinansowania z unijnego Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki
Projekt współtworzą: Stowarzyszenie POSTIS, Areszt Śledczy w Lublinie, Powiatowy Urząd Pracy i lubelski Kościół. Celem projektu jest zmiana życia osób, które trafiły do więzień lub aresztów. Dlatego proponowane wsparcie lira charakter kompleksowy. A mówią o tym prezes Stowarzyszenia POSTIS - Barbara Bojko-Kulpa, dyrektor PUP-u - Grażyna Gwiazda i dyrektor lubelskiego aresztu - mjr Jan Szymanek.
Proponow'ana metoda jest kolejną, obok nadzoru elektronicznego, alternatywą dla resocjalizacji w więzienia W założeniu pomysłodawców postępowanie dzieliłoby się na trzy etapy: pracę ze skazanym jeszcze w zakładzie, miesięczny program „Próg” i półtoraroczny okres gw arantowanej pracy.
„Nową drogę” opracowano z myślą o więźniach, którzy nie ukończyli 24 roku życia. Może być zastosowana wobec skazanych, którzy opuszczają zakłady kanie lub wobec których sąd penitencjarny zdecydował o warunkowym przedtenninowym zwolnieniu z odbycia reszty kary. Na udział w projekcie jednak nie mają szans osoby, które popełniły poważne przestępstwa, na przykład dopuściły się gwałtu albo kogoś zabiły._
Wędrówka po górach z przeszkolonym opiekunem, kursy zawodowo, praktyka i zatrudnienie na rok - to niektóre elementy tego nowatorskiego programu resocjalizacji młodocianych więźniów.
Miesięczna wędrów'ka po górach Tylko młodociany więzień i jego opiekun. Takie doświadczenie ma zmienić zagubionego człowieka i na zawsze zniechęcić do recydywy. Udało się we Francji, teraz ma się udać w Lublinie.
„Nowa Droga” to pomysł na bazie metody francuskiej, pomoże młodemu więźniowi wyjść skutecznie ze swoich problemów, zacząć pracowrać i wydostać się z zaklętego kręgu powrohi do przestępstw. Zakłada on kompleksową pomoc młodym więźniom w wychodzeniu na prostą. -uwuża Barbara Bojko-Kulpa, prezes Stowarzyszenia Postis, inicjator projektu.
„Więzienie niczego nie rozwiązuje. Miody człowiek wychodzi z niego i po roku wraca znowu” -mówił tak podczas wizyty w Lublinie, Bernard 011ivier, francuski pisarz i podróżnik, autor oryginalnej metody resocjalizacji dla młodocianych więźniów. Jego program, funkcjonujący pod nazwą "Próg" opiera się na pracy z przestępcą w czasie 3-miesięcznej, pieszej wędrówki po górach Skazany wędntje wraz ze specjalistą- resocjalizatorem, najczęściej szlakiem jakubowym OUivier przekonuje, że 85 proc. osób objętych projektem, nie wraca na drogę pizestępczości.