3. Czas na zmiany
W 1990 roku, w wyniku obrad Okrągłego Stołu zlikwidowano Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk. Instytucję, która w 1946 roku powołana została do kontroli i weryfikacji wszystkich publikacji prasowych, radiowych i telewizyjnych. Taki urząd pomagał władzom w sprawowaniu monopolu w zakresie mediów. Rząd Tadeusza Mazowieckiego likwiduje oficjalnie cenzurę i powołuje komisję, której celem będzie walka z owym monopolem państwa. Staiy system koncesyjny zastąpiony został licencyjnym. Jednym z poważniejszych kroków była ustawa Sejmu z dnia 22 III 1990 roku, która zakładała likwidację RSW - Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej "Prasa" - która była monopolistą na rynku wydawniczym w komunistycznej Polsce. Tytuły wydawane do tej pory przez RSW zostały sprzedane. Sprzedaż ta wzbudziła jednak wiele kontrowersji. Sposób szacowania wartości poszczególnych pism nie był klarownie określony. Przydział pierwszeństwa w wykupie nie był dla wszystkich zrozumiały. Dzięki temu właścicielami pism stawały się osoby, które znalazły się w odpowiednim miejscu, o odpowiedniej porze, z odpowiednią ilością funduszy na ten cel. W trybie przetargu sprzedano około 100 tytułów, a ponad 60 zostało przekazane pracowniczym spółdzielniom dziennikarskim. Na rynku pojawia się również prasa, która wcześniej uważana była za konspiracyjną i ukazywała się tylko w nielegalnym obiegu ("Arka", "Karta", "Kiytyka").
Przemiany społeczno-politycznie, oraz prawa wolnego tynku silnie wpływają na prasę, dlatego dochodzi do wielu zmian na stanowiskach kierowniczych w mediach. Dodatkowo oficjalne rozwiązanie PZPR, które nastąpiło 29 stycznia 1990 przyczyniło się do likwidacji wielu pism partyjnych. Niektóre tytuły z okresu komunizmu przestają się ukazywać, inne natomiast zmieniają nazwę oraz skład redakcji. Upadek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej musiał zakończyć się również likwidacją Trybuny Ludu, która była organem Komitetu Centralnego PZPR W jej miejsce w 1990 roku powstaje Trybuna. W styczniu 1993 roku w Warszawie zlikwidowano Słowo Powszednie, dziennik wydawany przez Stowarzyszenie PAX. Francuska grupa prasowa "Presse Participations Europennes" Roberta Hersanta przejmuje 49% udziałów wydawanego wcześniej przez RSW dziennika Rzeczpospolita. Pozostałe 51% znajduje się w rękach Państwowego Przedsiębiorstwa Wydawniczego "Rzeczpospolita", kierowanego przez Macieja Cegłowskiego. W 1995 roku dokupuje do tego kolejne 2% udziałów i staje się faktycznym właścicielem tego pisma. Natomiast od lipca 1996 roku 51% udziałów przejmuje spółka "Presspublica Holding Norway", której właścicielem jest "Orkla Media". Pozostałe 49% nadal pozostaje w rękach PPW "Rzeczpospolita". Dziennik ten był wcześniej gazetą typowo rządową. Jednak Tadeusz Mazowiecki zrozumiał, że w nowej rzeczywistości prasowej nie ma miejsca na pismo o takim charakterze. I wtedy "Rzeczpospolita" stała się dziennikiem niezależnym od władzy wykonawczej, otwartym na różne opcje polityczne. Po roku 1989 redaktorem naczelnym był Dariusz Fikus, obecnie jest nim Maciej Łukasiewicz.
4. Nowa rzeczywistość, nowa prasa
Jednak okres pokomunistyczny to nie tylko zmiany tytułów oraz likwidacje. To również czas powstawania całkiem nowych pism. Ogromnym zainteresowaniem cieszyło się szczególnie zakładanie pism regionalnych, jednak od chęci do utrzymania się na rynku było dość daleko i większość tych pism upadała w pierwszym okresie swojej działalności. Tylko nieliczne utrzymały się na rynku do dziś. Wtedy właśnie powstał jeden z najpopularniejszych obecnie na rynku dzienników - Gazeta Wyborcza. Pierwszy numer tego pisma ukazał się 8 maja 1989 roku. Już po roku działalności, bo w 1990 Gazeta Wyborcza była dziennikiem o największym nakładzie w Polsce. Powstała ona nie po to, aby przynosić zysk, lecz, aby pomagać w sukcesie wyborczym Solidarności. Początki Gazety Wyborczej to założenie 10 kwietnia 1989 roku przez Andrzeja Wajdę, Zbigniewa Bujaka oraz Aleksandra Paszyńskiego spółki Agora.